Południowokoreański sąd skazał na kary grzywny dwóch buddyjskich mnichów, którzy grali w pokera na pieniądze, co jest zabronione w Korei Południowej - poinformowano wczoraj. Mnisi-hazardziści muszą zapłacić po 2 mln wonów (1,4 tys. euro).
Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu filmu wideo, na którym grupa ośmiu mnichów gra w pokera o duże stawki. Kamerę zainstalowano w kwietniu w pokoju hotelowym w regionie Jangseong w południowej części kraju.
Przedstawiciel seulskiego sądu powiedział, że skazani mnisi i tak zostali potraktowani łagodnie ze względu na to, że okazali skruchę.
Kara nie ominęła również mnicha, który sporządził nagranie, i pomagającego mu inżyniera - zostali oni skazani na więzienie w zawieszeniu za włamanie do hotelowego pokoju i uszkodzenie go w czasie próby montażu kamery... Ośmiu mnichów najprawdopodobniej piło także alkohol i paliło. W związku ze skandalem ze sprawowania funkcji zrezygnowało kilku przełożonych z buddyjskiej szkoły Chogye, do której należy 10 milionów Koreańczyków z Południa.
Gry hazardowe są w Korei Południowej zakazane. Wyjątek stanowią ściśle wydzielone strefy jak kasyna dla zagranicznych turystów.
Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Osiem dni święta Chanuka cechuje nastrój wesołości i wspólnego spędzania czasu.
Egipska bogini będąca personifikacją jednej z gwiazd widniejących na nieboskłonie.