Początek przyjaźni

Jakie informacje o starożytnych bogach i mitach odnajdujemy na drugiej z dwunastu tablic, które tworzą epos o przygodach herosa Gilgamesza?

W czasie wspomnianego wcześniej oblężenia miasta Uruk zginęło wielu młodzieńców. Lamentacje wdów i sierot sprawiają, że „kraj zmarłych się rozwarł” i do niego spadają bęben i pałka Gilgamesza. Ten siada „przy wielkiej bramie Ganzir (…) przy oku podziemnego świata” i rozpacza nad swą stratą, pytając retorycznie, kto przyniesie utracone przedmioty z krainy zmarłych. Rzecz jasna dzielny Enkidu chętnie wyprawiłby się w zaświaty, ale Gilgamesz przestrzega go przed tym.

Podpowiada mu, co zrobić, by duchy nie opadły go z trzepotem. W tekście eposu czytamy m.in. „kobiety, którą kochałeś, nie całuj, kobiety, której nie cierpiałeś, nie bij, dziecka, które kochałeś, nie całuj, dziecka, którego nie cierpiałeś, nie bij, albo krzyk podziemny cię ogarnie, żałosny krzyk do tej, która spoczywa, spoczywa, matki boga Ninazu, która spoczywa, której nagich ramion szata nie skrywa, której piersi jak czasze odkryte. Jeśli tam zejdziesz, zostaniesz pod ziemią!” (Ninazu  to w mitologii sumeryjskiej syn bogini podziemi, Ereszkigal).

Wyprawa na Humbabę
Zamiast tego Gilgamesz proponuje Enkidu wyprawę w porośnięte cedrami góry Labanu. Tam grasuje straszliwy Humbaba (leśny demon-strażnik, wyznaczony przez boga Enlila). Proponuje więc: „ubijmy go, przyjacielu, wypędźmy ze świata wszelakie zło”.

Humbaba to jednak niełatwy przeciwnik: „moc ma od Szamasza, męstwo od Addu, boga burzy. W siedem boskich promieni, w siedem postrachów go opatrzył Ellil, wielka góra, iżby strzegł cedrów”.

Jak go pokonać? Tylko z pomocą boga słońca Szamasza, który rządzi w „kraju ściętych cedrów”. Gilgamesz postanawia złożyć więc mu ofiarę z dwóch koźląt – białego i brązowego i prosić go o przychylność. Bóg Szamasz odpowiada: „Zaprawdę jesteś mocny, Gilgameszu, ale na cóż tobie kraina żywych?”.

Gilgamesz jest przekonany, że to Szamasz, zesłał mu pomysł wyprawy na Humbabę i jeśli tylko powróci z niej żywy, wspaniałe wyleje „w podzięce Szamaszowi dary i modły”.

Bohater próbuje wróżyć z wątroby koźlęcia, ale odpowiedź Szamasza „była, jakby nie była”, co do łez zasmuciło Gilgamesza. Mimo to obiecuje bogu, że jeśli tylko wyprawa okaże się owocna, będzie go sławił i podobizny Szamasza sadzał na tronach.

„Przyjął Szamasz łzy sobie wylane, jak człek miłosierny łaskę okazał. Ruszaj, Gilgameszu, w góry cedrowe, drzwi z cedru uczyń dla mego przybytku! Zło, którego nienawidzę, wypędź ze świata! Humbaba okrutny, co strzeże lasów, już nikomu cedrów rąbać nie daje. Z gór tron uczynił podziemnej Irnini. Otwórz ten bór, Anunnakich skrytą siedzibę, którzy władają w krainie umarłych!

I powstrzymał Szamasz siedmiu potężnych, synów jednej matki, zamknął w jaskini. Pierwszy huragan, drugi wicher północny, trzeci trąba powietrzna, czwarty burza piaskowa, piąty wiatr mroźny, szósty nawałnica, siódmy piekący wicher”.

Interwencja boga Szamasza cieszy Gilgamesza, który otrzymał „topór, kołczan wypełnił, łuk z Anszanu na plecy założył, mieczem biodra opasał”, przygotowując się do wyprawy. Kim jednak są Anunnaki, których bór ma otworzyć Gilgamesz?

To bogowie, czy też sędziowie świata podziemnego. Irnini zaś to „bogini góry porosłej cedrami”, jak można przeczytać w „Uniwersalnym leksykonie bóstw” autorstwa Marjorie Leach. Natomiast wspomnianych „siedmiu potężnych, synów jednej matki” to najprawdopodobniej demoniczni synowie bogini Ki, którzy pełnią funkcję pomocników Nergala.

***

Cytaty – jeśli nie zaznaczono inaczej – pochodzą z książki „Gilgamesz. Epos starożytnego dwurzecza” wydanej przez PIW w 1980 r. Tłumaczem, rekonstruktorem i autorem wstępu do niej jest Robert Stiller.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg