„Niech pamięć o uwolnieniu z ucisku potężnym ramieniem Pańskim wzbudzi myśli miłosierdzia, pojednania i braterskiej bliskości ze wszystkimi, którzy cierpią pod ciężarem nowych form niewolnictwa”.
Słowa te czytamy w życzeniach, które Papież skierował do głównego rabina Rzymu Riccardo Di Segniego i jego wspólnoty religijnej z okazji żydowskiego święta Paschy. Upamiętnia ono wyzwolenie narodu wybranego z niewoli egipskiej. Jego ośmiodniowe obchody rozpoczynają się dziś wieczorem wieczerzą paschalną. „Zwracając myśl ku Jerozolimie, którą będzie mi dane wkrótce odwiedzić – pisze Ojciec Święty do rzymskich Żydów – proszę o towarzyszenie mi modlitwą”.
Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?