Chcą uwolnienia porwanych 230 dzieci

Setki kobiet przeszły w środę ulicami stolicy Nigerii, Abudży, protestując przeciw bezsilności rządu w podjęciu działań na rzecz uwolnienia 230 dziewcząt, uprowadzonych przez islamistyczną sektę Boko Haram.

Zdaniem protestujących rząd powinien, jeśli to konieczne podjąć negocjacje z porywaczami. Do porwania uczennic szkoły w Chibok, w stanie Borno doszło dwa tygodnie temu.

Do dziś Boko Haram nie odpowiedziała na oskarżenia o porwanie.  

Marsz protestu, nazwany "marszem miliona kobiet" został zorganizowany przez Kobiecą Organizację na Rzecz Pokoju i Sprawiedliwości.

Jedna z organizatorek Hadiza Bala Usma, przestrzegała, że ospałość władz w przeciwdziałaniu podobnym wydarzeniom jakie miało miejsce w Chibok, może doprowadzić do tego, że rodzice przestaną posyłać dzieci do szkoły.

"Jak długo możemy czekać, aż rząd nam pomoże? Nie potrafimy tego znosić dłużej" - lamentowały matki porwanych dziewcząt.  

Dziewczęta, w wieku ok. 16 lat, zostały porwane nocą. Podobnych czynów Boko Haram dopuszczała się już w maju 2013 r.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg