Joga. Dlaczego nie?

– To nie jest gimnastyka. To nie jest tak, że jest jogging, fitness i joga. Klub Sportowy „Sokół” może organizować zajęcia relaksacyjne, ale nie jogę! – nie ma wątpliwości Maciej Sikorski, który w tych praktykach zanurzony był przez kilkanaście lat. I doprowadziły go one do skrajnych wyborów.

Plan dnia: jogging, Msza, joga. Coś zgrzyta w tej układance? – pytam Maćka Sikorskiego, człowieka zajmującego się teatrem, ojca siedmiorga dzieci (jedno w niebie), który wydał właśnie autobiograficzną książkę „Byłem w piekle. Nie polecam”. Posłuchajcie jego opowieści.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg