Świątynia Ludu: Zły pasterz

W Ewangelii wg św. Jana Jezus ostrzega przed złymi pasterzami, wdzierającymi się do owczarni. Nazywa ich nawet złodziejami i zbójami. Przywodzi to na myśl straszną historię, która wstrząsnęła światem w 1978 roku.

Jones w otoczeniu dzieci. Zdjęcie z 1972 roku. Widać na nim, poza Jonesem, 11 osób. Sześć lat później siedem z nich zostało zamordowanych w JonestownPotęga to wspaniała rzecz
W połowie lat siedemdziesiątych Jonesa zaliczano do najważniejszych przywódców Kościołów i sekt w USA. Świątynia Ludu liczyła już wówczas ok. 30 tysięcy członków, a na koncie miała 15 milionów dolarów. Zaczęła wówczas budzić zainteresowanie prasy. Okazało się jednak, że nie tak łatwo ustalić jak wygląda życie wewnątrz grupy. Dziennikarze dowiedzieli się, że istnieje w niej np. komisja, która bada lojalność członków wobec przywódcy. Zaintrygowana tymi doniesieniami francuska dziennikarka Marie Landes jesienią 1976 roku przyjechała do San Francisco. Pokazano jej przychodnie, noclegownie, stołówki. Poszła także do świątyni. Oto fragmenty jej relacji:
"Wnętrze kościoła Świątyni Ludu, odnowione, jasne i zradiofonizowane. Głośniki są umieszczone również na zewnątrz. Nad wejściem do kościoła wielki napis: "Bóg jest Miłością, Miłość jest Bogiem!". Nieco z boku, poniżej, innymi literami: "Nic nie mieć, cóż za bogactwo!". Te same napisy powtórzone w środku świątyni, nad niewielkim podwyższeniem, które w tej chwili jest puste, otoczone tłumem. Muzyka – zespół znajduje się nieco z tyłu, za podwyższeniem – w stylu soul, wzmacniana przez mikrofony. Ludzie stoją w miejscu, kołysząc się rytmicznie i spoglądając w stronę drzwi w głębi, całych obitych złotem, które są w tej chwili zamknięte, a od których prowadzi jakby wąska dróżka między stojącymi. Wśród obecnych krążą członkowie straży bezpieczeństwa, którzy cicho, ale stanowczo regulują kierunek ludzkiego strumienia.
Jeszcze kilka chwil, gwałtowne nasilenie się muzyki i nagła cisza. Drzwi w głębi kościoła otwierają się i staje w nich Jim Jones, ubrany w skromny strój jak z Armii Zabawienia. Jego pojawienie się wywołuje ogólny wybuch zgromadzonych. Jest to na poły krzyk, na poły jęk i zawodzenie. Muzyka odzywa się gwałtownie, ludzie cisną się dookoła, padają na kolana, chcą dotknąć jego ręki, ubrania. Jim Jones wyciąga ręce w niemym błogosławieństwie i odwracając się to w jedną, to w drugą stronę, idzie ku podwyższeniu. Głos z głośnika: "Bracia, ojciec Jones będzie błogosławił i uzdrawiał po kazaniu!"
Jones rozpoczyna kazanie. Mówi o tym, że Bóg jest miłością i kocha nas wszystkich, że szczególnie błogosławieni są ci, którzy pomagają potrzebującym. "Każdy kto wyciąga pomocną rękę jest naszym bratem. A wy, biedni i nieszczęśliwi, opuszczeni przez rodziców, żony i mężów, wyrzuceni na bruk, chodźcie do nas! Tu znajdziecie wszystko czego trzeba do szczęścia i zbawienia. Dostaniecie pracę, mieszkanie, opiekę zdrowotną, pewność jutra. Ale nade wszystko dostaniecie nasze serce i miłość. I nadzieję. I bliskość Boga, który zszedł między was!"
Następnego dnia dziennikarce wyznaczono audiencję u "wielebnego" Jonesa. "Nie ma pani prawa używać swojego magnetofonu ani pióra. Rozmowa zostanie zarejestrowana na naszym sprzęcie, a potem otrzyma pani nagranie" – powiedział na wstępie. Na pytania o finanse sekty reagował bardzo nerwowo. Rozluźnił się na chwilę, gdy padło pytanie o jego siłę oddziaływania na ludzi. "Ach, siła! Potęga... to wspaniała rzecz. – Po chwili reflektuje się jednak. – Niestety, Hitler miał ją także. Dlatego mnie nie zależy na ziemskiej sile. Interesuje mnie tylko siła duchowa. To jest największa, najpotężniejsza broń, z której człowiek nie zdaje sobie jeszcze sprawy. Ale ja to rozumiem i umiem z niej czerpać. Ale tylko dla dobra, dla miłości! Niech pani to napisze swoim czytelnikom we Francji".
Dziennikarka zapytała także, jak należy rozumieć formularz wypełniany przez osoby przyjmowane do sekty, w którym kandydat zobowiązuje się do bezwzględnego posłuszeństwa i w razie potrzeby do... oddania za sektę życia. "Wietrzy pani sensację" – zdenerwował się "wielebny".
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg