Jezus w tradcyji afrykańskiej

W wierzeniach religijnych społeczności Czarnej Afryki wiara w przodków i głęboki do nich szacunek zajmują ważne miejsce. Ta bardzo żywa wiara nie jest czymś odizolowanym i powinna być postrzegana w relacji do wiary w istnienie świata nadprzyrodzonego. Opiera się ona na rzeczywistości świata zmarłych. Dla wszystkich Afrykanów ich przodkowie są bez wątpienia kimś bardzo realnym.

Kierując to wyzwanie do Izraela, nawet pomimo iż jego wiara była odpowiedzią na objawienie boskie, Jezus przełamał wąską legalistyczną strukturę i tchnął w nią, jako najważniejszy dar dni wypełnienia, ducha miłosierdzia i otwarcie na drugiego człowieka. Jezus otworzył w końcu przed Izraelem skarby powszechności i uwielbienia w duchu i prawdzie.

9. Dzisiaj ten sam Jezus wzywa Afrykańczyków do szacunku dla przodków i wiary w Niego samego. Temu, kto ryzykuje to, że nie dotrze do Niego poprzez przodków, Jezus mówi: „Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!” (Mt 8, 22).

W rzeczywistości bowiem uwielbienie i szacunek wobec przodków, bez względu na to, jaka byłaby ich wartość religijna, w pewnym sensie utrzymuje Afrykańczyków zamkniętych w ramach grup etnicznych czy klanów, ograniczonych horyzontami wioski.

Wiara w Chrystusa, który dla Afrykańczyków stał się par excellence Przodkiem Przodków, ponieważ Syn Boży, uniwersalny Przodek, jest zaproszeniem do pójścia poza fragmentaryczny i sekciarski kult przodków, praktykowany w religii tradycyjnej. Jest to zaproszenie do przejścia do takiej formy uwielbienia, w której Chrystus, jako Pierworodny spośród umarłych (por. Kol 1,18), będzie wzywany przez wszystkich, ponieważ gromadzi On razem wszystkie narody bez czynienia jakiejkolwiek różnicy pomiędzy ludźmi, wszyscy bowiem są Jego braćmi i siostrami.

Z pedagogicznego punktu widzenia mogłoby być rzeczą słuszną przedstawienie Afrykańczykom Chrystusa jako Przodka par excellence, który odpłaca nadmiernie czy raczej streszcza w sobie wszystkie ofiary składane przodkom. Jako Przodek-Syn Boży, Chrystus, zgodnie z perspektywą przedstawioną w Liście do Hebrajczyków, jest jedynym Pośrednikiem, Pośrednikiem Nowego Przymierza, przez swoją krew, pokazując poprzednie ofiary jako przestarzałe i bezużyteczne. To jest właśnie przemiana, do której musi zostać doprowadzona mentalność Afrykańczyków. W ten sam sposób konieczne jest zrozumienie, że Jezus poprzez uzdrawianie chorych ogłasza i antycypuje odkupienie ciała, wzywając Afrykańczyków do wyjścia poza odziedziczony po przodkach świat choroby i uzdrowienia.

Choroba i szukanie uzdrowienia

10. Choroba i szukanie uzdrowienia są głównymi troskami Afrykańczyków, bez względu na to, czy są oni tradycyjni, czy nowocześni. To musi wyjaśniać, przynajmniej częściowo, popularność sekt ukierunkowanych na uzdrowienia, które przyciągają dzisiaj tysiące wyznawców, nawet spośród katolików. Oprócz nowoczesnych służb medycznych, szpitali i przychodni, Afrykańczycy uciekają się do innych źródeł uzdrowienia, do środków (leków) tradycyjnych, uzdrowicieli, rytuałów uzdrawiających, egzorcyzmów praktykowanych przez katolickich księży, pastorów protestanckich czy grupy modlitewne. Może to być uzupełnienie medycyny konwencjonalnej, bądź mieć charakter samodzielny. Ponieważ odpowiedzi, jakich udziela medycyna konwencjonalna, są uznawane za nieodpowiednie czy po prostu niezadowalające do dokonania całkowitego wyleczenia, Afrykańczyk jest przekonany, że napotyka na wiejskie nieszczęścia, zwraca się wiec w stronę tradycyjnych doświadczeń. Ten sposób działania jest charakterystyczny dla kulturalnego złego samopoczucia, w którym znajdują się Afrykańczycy, stojąc na rozdrożu miedzy dwoma różnymi światami.

11. W gruncie rzeczy afrykańskie i zachodnie pojecie zdrowia różnią się miedzy sobą. W świecie zachodnim, który odkrył medycynę nowoczesną, człowiek jest postrzegany jako posiadający ciało składające się z wielu części czy elementów, które, w przypadku choroby, mogą być „naprawione”. Dla Afrykańczyka natomiast człowiek jest „ciałem”, ale jest również przede wszystkim bytem relacyjnym, w relacji do samego siebie, do innych, do Boga. Według takiej koncepcji zdrowie nie zależy przede wszystkim od harmonijnego działania poszczególnych organów ciała, ale od pełności życia, która zależy od zdrowia fizycznego, psychologicznego pokoju i harmonii społecznej. Zdrowie zależy od doskonałej harmonii i zgodności z naturalnym, społecznym i kosmicznym porządkiem rzeczy. Choroba jest wiec postrzegana jako zasadnicze rozbicie w relacjach wewnątrz rodziny lub grupy społecznej, nie zamknięte w świecie żywych, ale także i nade wszystko związane ze światem zmarłych, a szczególnie z przodkami.

Ta harmonia relacji jest utrzymywana przez cały szereg zasad i zakazów, które są gwarantami stabilności. Jakiekolwiek naruszenie zakłóciłoby równowagę tego porządku. Miałoby ono w sposób automatyczny wpływ nie tylko na osobę, która dopuściłaby się tego czynu, ale także na rodzinę. Takie zaburzenie uzewnętrznia się poprzez choroby i nieszczęścia. Brak harmonii da się odczuć nie tylko w stosunku do zdrowia fizycznego jednostki, jego bliskich czy potomków, ale, na poziomie społecznym, złamanie zakazu doprowadzi do sporów i nienawiści. Na poziomie światowym katastrofy zakłócą normalne życie.

Dlatego właśnie specjaliści, jak na przykład wróżbici, będą proszeni do spojrzenia poza rzeczywistość widzialną i zajęcia się wszystkimi wymiarami ludzkiej egzystencji, biologicznym, społecznym, kosmicznym. Specjaliści ci będą próbowali określić stopień rozbicia relacji, zarówno w świecie widzialnym, jak i niewidzialnym. Rozstrzygną oni o stopniu ciężkości i przepiszą właściwe lekarstwa. Ponad naturalnymi lekami, dostarczonymi przez tradycyjnego uzdrawiacza, rzeczywistą niezbędną miarą jest przywrócenie harmonii, która została zerwana. Widać wiec, że medycyna tradycyjna stara się objąć pomocą całość ludzkich relacji i ich różnorodnych wymiarów. Jednak jej metody, diagnoza i terapia powinny pozostawać w zgodzie z podstawową koncepcją społeczeństwa i zróżnicowanymi stosunkami pomiędzy poszczególnymi osobami. Ponieważ choroba jest rodzajem odchylenia od norm i zasad rządzących społeczeństwem, uzdrowienie stawia sobie za cel powtórne włączenie człowieka w słusznie ustanowiony porządek.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg