W okolicach Damaszku uprowadzono 48 pielgrzymów

PAP |

publikacja 04.08.2012 23:45

Czterdziestu ośmiu irańskich pielgrzymów zostało porwanych w sobotę w okolicach Damaszku przez "uzbrojone grupy terrorystyczne" - poinformowały irańskie media, powołując się na konsula Iranu w stolicy Syrii.

Damaszek Henryk Przondziono/Agencja GN Damaszek
Brama przez którą św. Paweł wchodził do miasta

Mażid Kamżu sprecyzował w telewizji publicznej IRIB, że w chwili porwania irańscy pątnicy autobusem jechali na lotnisko. Dodał, że los pielgrzymów nie jest znany, a ambasada i syryjskie władze "starają się odnaleźć trop porywaczy".

Setki tysięcy Irańczyków każdego roku odwiedza w Damaszku sanktuarium poświęcone Zainab, wnuczce Mahometa i córce imama Alego, będące ważnym celem szyickich pielgrzymek.

Szyicki Iran jest sojusznikiem reżimu prezydenta Baszara el-Asada, którego kraj od marca 2011 roku pogrążony jest w antyreżimowej rewolcie. Władze syryjskie określają rebeliantów jako "grupy terrorystów".

Wśród rebeliantów przeważają sunnici, którzy stanowią większość ludności kraju. U steru pozostaje mniejszość alawicka, których wielu sunnitów uważa za niewiernych.