Pierwszy dzień papieża na Sri Lance

KAI |

publikacja 13.01.2015 17:41

Ceremonia powitania na lotnisku w Kolombo, spotkanie z nowym prezydentem i władzami kraju oraz spotkanie ekumeniczne i międzyreligijne złożyły się na pierwszy dzień wizyty papieża Franciszka w Sri Lance. Ojciec Święty w ramach swojej 7. podróży zagranicznej i drugiej azjatyckiej obok Sri Lanki, w której będzie przebywał do 15 stycznia, odwiedzi Filipiny (15-19 stycznia).

Pierwszy dzień papieża na Sri Lance ETTORE FERRAR /PAP/EPA

Powitanie

Przedstawiciele władz, w tym nowy, zaprzysiężony 9 stycznia prezydent kraju, Mithripala Sirisena, biskupi oraz mieszkańcy Sri Lanki serdecznie powitali Ojca Świętego na lotnisku w stolicy kraju, Kolombo.O godz. 8. 52 czasu lokalnego samolot towarzystwa Alitalia A-330 „Giotto” z Ojcem Świętym na pokładzie, po pokonaniu 7.630 km i 9,5 godzinach lotu dotknął płyty lotniska w Kolombo. 10 minut później zatrzymał się przed pawilonem prezydenckim. Dzieci wręczyły girlandę z kwiatów a następnie papieża powitał arcybiskup Kolombo a zarazem przewodniczący episkopatu Sri Lanki, kard. Albert Malcolm Ranjith Patabendige Don, tamtejsi biskupi oraz nowy wybrany prezydent Mithripala Sirisena z małżonką. Z kolei cały orszak udał się na miejsce powitania. Tam odegrano hymny watykański i Sri Lanki. Osobliwością właściwą temu krajowi, była obecność wśród kompanii honorowej przybranego w uroczyste szaty słonia. Oddano salwy honorowe i ponownie odegrano hymny narodowe. Następnie Ojca Świętego powitał chór dziecięcy, śpiewając po angielsku, włosku oraz językach Sri Lanki – telugu i tamilskim specjalnie przygotowaną na tę okazję pieśń.

Witając papieża Franciszka nowy prezydent Sri Lanki, Maithripala Sirisena wyraził zadowolenie, że jego wizyta odbywa się na początku jego mandatu, stanowiąc błogosławieństwo dla powierzonej jemu odpowiedzialności. Przypomniał, że jego ojczyzna przez szereg lat rozdarta była okrutnym konfliktem wewnętrznym oraz podkreślił znaczenie jakie w jej dziejach miał św. Józef Vaz, który podczas tej wizyty zostanie kanonizowany. Życzył Ojcu Świętemu owocnego pobytu w tym kraju.

W swoim przemówieniu papież złożył najlepsze życzenia z okazji podjęcia nowego obowiązku przez Maithripala Sirisenę. Podkreślił duszpasterski charakter swojej wizyty, której najważniejszym punktem będzie kanonizacja błogosławionego Józefa Vaz, żyjącego na przełomie XVII i XVIII wieku indyjskiego oratorianina, zasłużonego dla ewangelizacji dzisiejszej Sri Lanki. Zaznaczył, że pragnie też ona potwierdzić pragnienie niewielkiej wspólnoty katolickiej, by aktywnie uczestniczyć w życiu tamtejszego społeczeństwa.

Odnosząc się do dziedzictwa trwającej od 1983 do 2009 roku wojny domowej między Syngalezami a domagającymi się własnego państwa Tamilami Ojciec Święty wskazał, że można je jedynie pokonać zwyciężając zło dobrem, kultywując cnoty, które sprzyjają pojednaniu, solidarności i pokojowi. „Proces leczenia musi też obejmować dążenie do prawdy, nie po to, aby otwierać stare rany, ale jako niezbędny środek krzewienia sprawiedliwości, uzdrowienia i jedności” - stwierdził Franciszek.

Mówiąc o procesie pojednania i odbudowy papież wskazał, że wymaga on współpracy wszystkich członków społeczeństwa oraz zapewnienia możliwości swobodnego wyrażania swoich obaw, potrzeb, aspiracji i lęków. „Co najważniejsze, muszą być przygotowani, by wzajemnie się akceptować, poszanować uzasadnione odmienności i nauczyć się żyć, jak jedna rodzina. Zawsze, kiedy ludzie słuchają siebie pokornie i otwarcie, ich wspólne wartości i aspiracje stają się bardziej widoczne. Różnorodność nie jest już postrzegana jako zagrożenie, lecz jako źródło ubogacenia. Droga do sprawiedliwości, pojednania i harmonii społecznej staje się coraz wyraźniej widoczna” - powiedział Ojciec Święty. Wskazał jednocześnie, że „dzieło odbudowy musi obejmować poprawę infrastruktury i zaspokajanie potrzeb materialnych, ale także, a nawet co ważniejsze, promowanie godności ludzkiej, poszanowanie praw człowieka i pełnego włączenia każdego członka społeczeństwa”. Na zakończenie Franciszek wyraził życzenie, aby czas jego wizyty był okresem przyjaźni, dialogu i solidarności.

Po przemówieniu nastąpiło przedstawienie obydwu delegacji. Ojciec Święty przywitał się z także biskupami Sri Lanki i wpisał się do „Złotej księgi”. Po czym wraz z prezydentem, kard. Malcolmem Ranjith i nuncjuszem apostolskim abp Pierre Nguyên Van Totem udał się na rozmowę w jednej z sal lotniska. Stamtąd papieski orszak udał się do nuncjatury w Kolombo, gdzie Franciszek będzie nocował podczas swej wizyty w Sri Lance. Franciszek jest trzecim papieżem odwiedzającym ten kraj, po Pawle VI – 4 i 5 grudnia 1970 i Janie Pawle II 20-25 stycznia 1995 roku.

Spotkanie z biskupami odwołane

Ze względu na duże opóźnienie spotkanie i obiad papieża Franciszka z biskupami Sri Lanki w siedzibie arcybiskupa Kolombo zostały odwołane. Ojciec Święty pozostał w nuncjaturze apostolskiej, skąd - już zgodnie z programem - pojechał później do pałacu prezydenckiego.

Po ponad dziewięciogodzinnym nocnym locie z Rzymu do Kolombo i po powitaniu na tamtejszym lotnisku, papież w upalnym słońcu przejechał w papamobile z przezroczystym dachem niemal trzydziestokilometrową trasę do nuncjatury. Po drodze pozdrawiało go około 300 tys. mieszkańców Sri Lanki. Tuż za bramami portu lotniczego gościa pozdrowił szpaler specjalnie ubranych czterdziestu słoni. Na całej trasie papieskiemu przejazdowi towarzyszyły ogromne tłumy pozdrawiających i wiwatujących ludzi. Witali go nie tylko katolicy, ale także wyznawcy innych religii. Przy jednej z buddyjskich świątyń, służbom odpowiedzialnym za bezpieczny przejazd kolumny samochodów nie udało się opanować napierającego tłumu. Nie trzeba było długo czekać. Franciszek wykorzystał ten moment, wyszedł na chwile z papamobile i przywitał się z rozentuzjazmowanym tłumem. Lankijska ochrona wydawała się bezradna. Przejazd trwał godzinę dłużej niż przewidywano. W nuncjaturze Franciszek odprawił Mszę św.

Natomiast na spotkanie i obiad z lankijskimi biskupami pojechały osoby towarzyszące Franciszkowi w podróży z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolinem na czele.


U prezydenta

Papież Franciszek spotkał się dzisiaj z nowym prezydentem Sri Lanki, Maithripala Siriseną. Wizyta w pałacu prezydenckim trwała godzinę. Dzisiaj rano prezydent witał papieża na lotnisku w Kolombo.
Papież wpisał się do Złotej Księgi i odbyła się rozmowa w cztery oczy Franciszka z Siriseną. Rozmawiali po włosku z udziałem tłumacza. Po jej zakończeniu prezydent przedstawił Ojcu Świętemu swoją rodzinę.

Sirisena niespodziewanie pokonał w zeszłotygodniowych wyborach prezydenckich rządzącego krajem od 2005 r. Mahinda Rajapaksę. Franciszek był pierwszą głową państwa jaką przyjął oficjalnie nowy prezydent.

Po wizycie w pałacu prezydenckim papież udał się na spotkanie ekumeniczne i międzyreligijne, które odbyło się w sali konferencyjnej im. Bandaranaike w Kolombo.

Spotkanie ekumeniczne i międzyreligijne

Dla dobra pokoju, nigdy nie wolno pozwolić, aby przekonania religijne były wykorzystywane dla sprawy przemocy i wojny - powiedział Franciszek podczas spotkania ekumenicznego i międzyreligijnego. W ośrodku konferencyjnym Bandaranaike Memorial International Conference Hall w Kolombo zgromadziło się kilkaset osób - wyznawców różnych religii.

Papieża powitał bp Cletus Chandrasiri Perera OSB, przewodniczący komisji ds. dialogu międzyreligijnego i ekumenizmu. Podkreślił, że Sri Lanka jest krajem wieloreligijnym, przy czym większość jego mieszkańców stanowią buddyści. Przyznał, że w ciągu krótkiego okresu swego pontyfikatu Franciszek „zdobył serca milionów ludzi różnych religii” i rzucił wszystkim wyzwanie swoim „bezpretensjonalnym, nietriumfalistycznym, prostym i skromnym stylem życia, naśladującym przykład naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa” i wielu świętych, a szczególnie swego patrona, św. Franciszka z Asyżu.

Słowa błogosławieństwa odśpiewał buddyjski mnich Ven Kaburugamuwe Vajira (przyłączyły się do niego dziesiątki mnichów obecnych na sali). Swoje błogosławieństwo wypowiedział następnie hinduistyczny bramin Suwami Sommasundaram (który na znak szacunku i powitania założył papieżowi na ramiona żółty szal), a także muzułmański mułła, szejk M.F.M. Fazil, który wspomniał o wizycie delegacji katolickich księży ze Sri Lanki w meczecie w Medynie w Arabii Saudyjskiej, gdzie prowadzili dyskusje teologiczne z muzułmanami, a gdy nadszedł czas ich modlitwy, umożliwiono i to w budynku meczetu. Modlitwę, m.in. w intencji papieża, odmówił anglikański biskup Diloraj Kanakasabei, który wręczył Franciszkowi prezent w imieniu lankijskiej rady Kościołów. Słowa pozdrowienia do papieża wygłosił buddyjski mnich Ven Vigithasiri Niyangoda Thero.

Zabierając głos papież podziękował przedstawicielom buddyzmu, hinduizmu, islamu i chrześcijaństwa za modlitwy i błogosławieństwa. Zaznaczył, że przybył śladem swoich poprzedników papieży Pawła VI i Jana Pawła II, aby „ukazać wielką miłość i troskę, jaką Kościół katolicki darzy Sri Lankę”.

Franciszek przypomniał, że w deklaracji Soboru Watykańskiego II „Nostra aetate” Kościół katolicki zadeklarował swój głęboki i trwały szacunek dla innych religii i stwierdził, że Kościół katolicki „nie odrzuca niczego, co w tych religiach jest prawdziwe i święte”. - Ze swej strony pragnę potwierdzić szczery szacunek Kościoła dla was, waszych tradycji i wierzeń - podkreślił papież.

Zapewnił o woli współpracy Kościoła katolickiego z wszystkimi religiami i wszystkimi ludźmi dobrej woli, w dążeniu do dobrobytu wszystkich obywateli Sri Lanki. - Mam nadzieję, że moja wizyta przyczyni się do wspierania i pogłębienia różnych form współpracy międzyreligijnej i ekumenicznej, jakie zostały podjęte w ostatnich latach - powiedział Franciszek.

Mówiąc o dialogu ekumenicznym i międzyreligijnym papież zaznaczył, że aby był on skuteczny, musi być „zakorzeniony w pełnej i otwartej prezentacji naszych przekonań”. - Jeśli jesteśmy uczciwi w prezentacji naszych przekonań, to będziemy w stanie wyraźniej widzieć, co posiadamy wspólnego. Otworzą się nowe drogi dla wzajemnego szacunku, współpracy i, z pewnością, przyjaźni - powiedział Ojciec Święty.

Wskazał na wielką wagę relacji międzyreligijnych i ekumenicznych w Sri Lance przede wszystkim w kontekście wieloletniej wojny domowej i przemocy. - Obecnie konieczne jest leczenie i jedność, a nie dalszy konflikt i podział. Z pewnością krzewienie uzdrowienia i jedności jest szlachetnym zadaniem, ciążącym na wszystkich, którzy mają na sercu dobro narodu, a nawet całej rodziny ludzkie - powiedział papież. Wyraził nadzieję, że „współpraca międzyreligijna i ekumeniczna ukaże, że mężczyźni i kobiety nie muszą porzucać swojej tożsamości, czy to etnicznej czy też religijnej, aby żyć w zgodzie ze swoimi braćmi i siostrami”.

- Jakże wiele jest dróg, na których wyznawcy różnych religii mogą wypełniać tę posługę! Jak wiele jest potrzeb, które trzeba zaopatrzyć dobroczynnym olejem braterskiej solidarności! - mówił z mocą Franciszek i wskazał na konieczność współpracy między religiami w dziedzinie pomocy materialnej i duchowej ludziom ubogim.

Papież zwrócił uwagę w obecnym momencie historii Sri Lanki wielu ludzi dobrej woli pragnie odbudowy moralnych fundamentów społeczeństwa jako całości. - Oby rosnący duch współpracy pomiędzy przywódcami różnych wspólnot religijnych znalazł swój wyraz w zobowiązaniu, że pojednanie między wszystkimi obywatelami Sri Lanki będzie w centrum wszelkich wysiłków na rzecz odnowy społeczeństwa i jego instytucji - zachęcił Franciszek.

Przestrzegł, że „dla dobra pokoju, nigdy nie wolno pozwolić, aby przekonania religijne były wykorzystywane dla sprawy przemocy i wojny. Musimy jasno i niedwuznacznie wzywać nasze wspólnoty, aby w pełni żyły zasadami pokoju i współistnienia, które znajdują się w każdej religii i do potępienia aktów przemocy, gdy są one popełniane”.

- Niech to braterskie spotkanie umocni nas wszystkich w wysiłkach, aby żyć w zgodzie i rozszerzać błogosławieństwa pokoju - zakończył Franciszek.

Następnie witał się i rozmawiał z wieloma uczestnikami spotkania, podchodząc do nich tam, gdzie siedzieli. Niektórzy z nich wręczali papieżowi prezenty.

Był to ostatni punkt programu pierwszego dnia wizyty Franciszka w Sri Lance. Noc papież spędzi w budynku nuncjatury apostolskiej w Kolombo.

Jutro o godz. 8.30 w parku Galle Face Green nad Oceanem Indyjskim Franciszek odprawi Mszę św., w czasie której dokona kanonizacji bł. Józefa Vaza i wygłosi homilię. O 14.00 odleci helikopterem do Madhu w północnej części kraju. O 15.30 w tamtejszym sanktuarium Matki Bożej Różańcowej przewodniczył będzie modlitwie maryjnej i wygłosi przemówienie. O 16.45 odleci helikopterem do Kolombo.

TAGI: