Maryjne drogi ewangelizacji Ameryki Łacińskiej

ks. Jan Piotrowski w: "Ecclesia in America. Wybrane problemy Kościoła w Ameryce Południowej w świetle posynodalnej adhortacji Jana Pawła II" pod red. Jarosława Różańskiego OMI

publikacja 14.12.2009 12:10

Dziesięć lat po upadku Montezumy, Matka Boża ukazuje się na wzgórzu Tepeyac na obrzeżach stolicy, gdzie od dawna oddawano cześć Tonantzin „czcigodnej Matce”

Maryjne drogi ewangelizacji Ameryki Łacińskiej

Ewangelizacja Ameryki Łacińskiej rozpoczęła się od trzech wielkich centrów Wielkich Antyli, Meksyku oraz miasta Limy w Peru. Okres ten ma swoje misyjne drogi pełne problemów przy jednoczesnym postępie ewangelizacji na całym kontynencie . Rozpoczął się wówczas czas bardzo szybkiego wzrostu działalności misyjnej. Czas, kiedy przybysze z Europy chcieli udowodnić, że głoszenie Ewangelii jest jedynym motywem ich obecności na nowych ziemiach.

Od XVI wieku, w momencie rozwoju procesu ewangelizacji Ameryki Łacińskiej pojawiło się głębokie pragnienie wolności wśród Indian, którzy systematycznie byli poddani prawu encomiedny. Pragnienie to wskazywało na nowy typ ewangelizacji wynikającej ze spotkania Ewangelii z innymi kulturami. Konieczny był więc dialog, którego początek stanowią wydarzenia związane z objawieniami Matki Bożej na wzgórzu Tepeyac w dzisiejszym Meksyku

Należy zwrócić uwagę na złożony proces, który Maryja rozpoczyna ze wzgórza Tepeyac. Wydarzenie to implikuje liczne osoby, przesłanie religijne oraz materialny dowód tego faktu, którym jest istniejący do dziś wizerunek Matki Bożej w Guadalupe.

Wydarzenie w Guadalupe

Pomijamy aspekt krytyczny objawień w Guadalupe, a zwracamy uwagę na niebywałe znaczenie tego wydarzenia dla dalszej ewangelizacji ziem kontynentu latynoamerykańskiego tak, jak to oficjalnie akceptuje Kościół.

Dialog, jaki nawiąże się między Ewangelią a kulturą i religiami Indian, nakazuje najpierw spojrzeć na panującą wówczas powszechnie sytuację przemocy. Dnia 22 kwietnia 1519 roku Ferdynand Cortez na czele swojego oddziału rozpoczął walkę z Aztekami, aby ostatecznie odnieść zwycięstwo 13 sierpnia 1521 roku zdobywając miasto Tenochtitlan.

Według wierzeń Azteków porażka ta była jednocześnie przejawem odejścia bóstw azteckich. Jedna z pieśni upamiętniających to wydarzenie mówi: „Płaczcie moi przyjaciele, rozumiejcie, że z tymi wydarzeniami tracimy naród meksykański. Woda stała się gorzka i gorzka stała się również żywność. To sprawił Dawca życia”.

Ważnym wydarzeniem z tego okresu była misja dwunastu franciszkanów. „Dnia 13 i 14 maja 1524 roku przybyło do Ula dwunastu apostołów Nowej Hiszpanii. Byli to rzeczywiście wspaniali franciszkanie, dobrze wykształceni, którzy rozpoczęli systematyczną ewangelizację. Jak wiemy, skierowali się oni do Indian już podbitych przez Corteza”.

W tak najkrócej przestawionym kontekście religijno-politycznym dnia 9 grudnia 1531 roku, dziesięć lat po upadku Montezumy, Matka Boża ukazuje się na wzgórzu Tepeyac na obrzeżach stolicy, gdzie od dawna oddawano cześć Tonantzin „czcigodnej Matce”. Ukazała się Indianinowi Juanowi Diego, który przechodził tamtędy, spiesząc się na Mszę św.

W tym momencie nie jest konieczne opisywanie całego wydarzenia, jest ono bowiem powszechnie znane. Należy jednak zwrócić uwagę na to, co jest istotne dla ewangelizacji, jako możliwości spotkania kultur z Ewangelią wyrażającej się w dialogu między Ewangelią i innymi religiami.

Objawienie w Guadalupe jako droga ewangelizacji

Matka Boże ukazuje się z twarzą kobiety metyskiej, co symbolizuje spotkanie Hiszpanów i Indian. To wydarzenie jest pewnego rodzaju znakiem uprzywilejowania Indian, ponieważ Maryja ukazuje się jednemu z ich. Nie mówi po hiszpańsku, ale w języku nahuatl, języku Azteków.

Forma przekazu orędzia jest zbudowana na wyrażeniach znanych tamtejszej religii i kulturze: „Jestem Matką jedynego i prawdziwego Boga, który daje życie, Stwórcy ludzi, Pana wszystkich rzeczy, Władcy nieba i ziemi”.

W objawieniu Maryi jednoczą się atrybuty męskie i żeńskie, którymi są słońce oraz księżyc, ponieważ u Azteków bóstwa były zarazem rodzaju męskiego i żeńskiego. Słońce i księżyc to dwa wielkie bóstwa azteckie, których aspektami posługuje się Maryja. Jej tunika jest koloru czerwonego, który symbolizuje życie i wskazuje na Wschód, gdzie każdego poranka rodzi się ono, po bolesnych doświadczeniach nocy.

Dla Juana Diego kolor ten był zrozumiały, ponieważ przypominał krew ofiar, które Aztekowie składali każdego poranka, aby ziemia była urodzajna. Kwiaty, które zdobią tunikę, są kwiatami ze wzgórza Tepeyac, gdzie od dawna czczono „czcigodną Matkę”.

Płaszcz okrywający ramiona Matki Bożej jest koloru niebiesko-zielonego, co zarazem jest znakiem bóstwa nieba i ziemi. U Azteków jedynie król mógł nosić płaszcz w tych kolorach. Maryja wydaje się być brzemienna, a szczegóły uzupełniają dwie czarne wstęgi oraz mały indiański krzyżyk zwany quicunce, który dla Azteków był symbolem spotkania dróg człowieka z drogami bóstw. Ten krzyżyk podobny do róży o czterech płatkach jest fundamentalnym symbolem kultury azteckiej.

Znajduje się on na brzuchu Maryi, a to znaczy, że narodzone z Niej potomstwo będzie „drogą” do spotkania Boga z ludźmi. Na szyi Dziewicy Maryi znajduje się krzyż chrześcijański, który oznacza, że Maryja w kulturze azteckiej nadal jest Matką Jezusa ukrzyżowanego dla zbawienia świata.

Anioł – towarzyszący Maryi ma skrzydła tropikalnego meksykańskiego ptaka tzinitzcan i wskazuje na boskie pochodzenie tego wydarzenia. Maryja z Guadalupe zapowiada ludom nową erę zbawienia przyniesionego przez Jezusa i Ducha Świętego, który sprawił poczęcie Jezusa w łonie Maryi.

Aktualność przesłania z Guadalupe

Zadziwiający jest fakt, że Maryja nie objawia się Hiszpanom ani też przedstawicielom ówczesnej hierarchii kościelnej. Ukazuje się prostemu i ubogiemu Indianinowi, do którego zwraca się z czułością i życzliwością: „Juanito, mój synu”.

On sam ma niewielkie poczucie swojej godności i wartości, ponieważ nazywa siebie ubogim i prostym Indianinem. W tym samym momencie konkwistadorzy odnosili się zgoła inaczej do podbitych ludów, zarówno jako wspólnot i jednostek. Sama Maryja życzy sobie, aby zawracano się do Niej raczej językiem
afektywnym, nazywając się Dziewicą, Panią czy Mateczką.

W ten sposób umiejscawia się Ona w świecie ludzi ubogich i uciśnionych. Tym samym ujawnia się macierzyństwo społeczne Maryi, ponieważ Jezus
i Maryja stanowią nie tylko społeczności Syna i Matki, lecz również Boga Zbawiciela i całej odkupionej ludzkości.

Miejsce objawienia nie jest miejscem centralnym. Mogłoby to być przecież ważniejsze miejsce w stolicy: kościół czy dom biskupa Juana Zumrragi. Tymczasem przesłanie Maryi pochodzi z peryferii miasta. Ubogi Indianin, poddany władzy konkwistadorów, Juan Diego idzie z przesłaniem Maryi do biskupa, aby wskazać mu kierunek ewangelizacji.

To wydarzenie po 500 latach stało się natchnieniem dla biskupów zgromadzonych na Konferencji CELAM w Puebla, aby zwrócić uwagę na niebywałą siłę ewangelizacyjną ubogich (Puebla, nr 1147). Prośba Maryi o wybudowanie świątyni na wzgórzu Tepeyac wskazuje, że nowym ośrodkiem ewangelizacji staną się dotychczasowe peryferie społeczeństwa, kultury i religii.

Maryja z wysokości wzgórza Tepeyac objawia zbawczą wolę swojego Syna wobec ubogich, którzy są godni Ewangelii. Wydarzenie to jest przypomnieniem, że ewangelizacja instytucjonalna nie jest wystarczająca, konieczne jest budowanie wspólnoty wokół przesłania, które niesie ze sobą Ewangelia Jezusa Chrystusa. Ludy tego regionu doskonale rozumieją przesłanie Maryi, jak również symbolikę, którą zwiera Jej obraz z Guadalupe. Z nowym obliczem Maryi i przesłaniem ze wzgórza Tepeyac nadeszła nadzieja i odwaga, aby przyjąć Ewangelię jako dar dla wszystkich.