Komitet Pokoju Sri Chinmoy'a: Człowiek orkiestra

publikacja 28.10.2002 15:04

Sri Chinmoy wie, co należy głosić, by zdobyć uznanie w USA. Jego ruch jest oparty na hinduizmie, ale guru twierdzi, że mogą do niego wstępować ludzie wszystkich wyznań. Praktyki religijne ogranicza do kilkunastominutowych medytacji. Organizuje za to mnóstwo koncertów i zawodów sportowych pod hasłem walki o pokój.

Sri ChinmoyNic dziwnego, że założony przez niego Komitet Pokoju Sri Chinmoy'a ma oficjalne poparcie Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Sam guru jest postacią niezwykłą. W swojej organizacji pełni rolę niemal boską. Naucza, że Bóg wiele razy zstępował na ziemię w postaci nauczycieli ludzkości takich jak Budda, Kriszna, Chrystus, a obecnie on sam jest takim wysłannikiem. Wobec tego chrześcijanie po wstąpieniu do Komitetu Pokoju nie muszą już modlić się do Chrystusa; wystarcza bowiem medytacja ukierunkowana na osobę Sri Chinmoy'a. Każdy członek Komitetu Pokoju ma na prywatnym "ołtarzyku" zdjęcie guru i w chwili medytacji powinien się w nie wpatrywać. Jednocześnie Sri Chinmoy zachowuje się niczym amerykański showman. Popisuje się rozmaitymi talentami: pisze wiersze, maluje obrazy, komponuje muzykę, a także uprawia sport.
Komitet Pokoju jest oparty na hinduizmie. Zakłada wiarę w reinkarnację. Za istotę wiary Sri Chinmoy uważa medytację. "Kiedy się modlę ja mówię, a Bóg słucha, kiedy medytuję – Bóg mówi, a ja słucham" – powiada guru.
Jego przesłanie ma charakter uniwersalistyczny. Głosi konieczność zjednoczenia ludzi w jednej globalnej rodzinie, która może zagwarantować światu pokój. Jedyna droga do zbudowania kultury pokoju prowadzi poprzez tolerancję, sprawiedliwość, braterstwo, wzajemny szacunek, solidarność, jedność, miłość i medytację.

Misja ocalenia Zachodu
Sri Chinmoy naprawdę nazywa się Chinmoy Kumar Ghose. Urodził się 27 sierpnia 1931 r. w Skakpura we wschodnim Bengalu. Obecnie miejscowość ta należy do utworzonego później państwa Bangladesz.
Sri Chinmoy głosi, że kiedy miał 12 lat, osiągnął stan jedności z najwyższą osobą Boga. Od tej chwili przez 20 lat mieszkał w aśramie Sri Aurobindo koło Pondicherry w południowych Indiach i zgłębiał tam tajniki medytacji. W 1964 roku osiedlił się w Stanach Zjednoczonych. Podobno został wysłany przez swojego guru Sri Aurobindo z misją "duchowego ocalenia Zachodu". W 1968 roku, gdy wschodnia duchowość stała się na całym świecie popularna, zaczął organizować konferencje w USA, Kanadzie, Europie, Australii i Japonii. W 1971 roku utworzył Centrum Kościoła Sri Chinnoy'a. Organizacja ta, dzięki wpływom jakie jej lider uzyskał w świecie polityki, stworzyła afiliowane przy ONZ grupy medytacji. Potem zmieniono nazwę na obecną.
Komitet Pokoju Sri Chinmoy'a zajmuje się przede wszystkim promocją osoby lidera, a także organizacją spektakularnych imprez: koncertów (m.in. z udziałem Johna Mc Laughlina czy Carlosa Santany) oraz zawodów sportowych (brały w nich udział gwiazdy, m.in. Carl Lewis). A wszystko pod hasłem walki o pokój. Imprezy te są organizowane na całym świecie. Koncert Sri Chinmoy’a odbył się także w Warszawie, w marcu 1992 r. Rok później Komitet zorganizował w stolicy Polski "Bieg Pokoju". W 1992 roku Komitet Pokoju Sri Chinmoy'a został zarejestrowany jako stowarzyszenie z siedzibą w Warszawie.
Sri Chinmoy jako muzykTrzy tony jak piórko
Gdyby uwierzyć we wszystko, co publikuje się o Sri Chinmoy'u, trzeba by go było uznać za fenomen artystyczno-sportowy.
Podobno namalował już ponad 140 000 obrazów. Gdyby to było prawdą, musiałby malować sześć obrazów dziennie od chwili urodzenia, bez jednego dnia przerwy. Równie niezwykłe mają być jego dokonania w dziedzinie literatury. Kiedyś w ciągu jednej doby stworzył ponoć 834 poematy. Opublikował już około 750 książek i napisał ponad 17 000 poematów, powieści, sztuk teatralnych i esejów filozoficznych. Nie gorszy jest w dziedzinie muzyki. Komponuje, a poza tym gra na 25 instrumentach.
Jakby tego było mało, uczniowie Sri Chinmoy'a informują także o niezwykłych dokonaniach sportowych mistrza. Szczególnie mocny jest w dźwiganiu ciężarów. Podobno kiedyś był w stanie oderwać od ziemi i utrzymać kilka sekund ciężar ważący trzy tony. Wielbiciele guru mówią więc o podnoszeniu słoni, ciężarówek, itp.
Sri Chinmoy jako sportowiecCała ta propaganda ma na celu skupienie uwagi uczniów raczej na osobie guru niż na głoszonych przez niego tezach. W gruncie rzeczy bowiem Sri Chinmoy nie tyle naucza technik medytacji co zaleca, by skupiać się na jego osobie. Ma to zapewnić dotarcie do Boga. "Jedno spojrzenie Sri Chinmoy'a wystarcza by nauczyć nas medytacji" – głoszą uczniowie.
Praktyki religijne ruchu ograniczają się do medytacji przed zdjęciem guru. Adeptów obowiązuje także wegetarianizm, zakaz picia alkoholu, palenia papierosów, używania narkotyków oraz celibat.
Członek ruchu medytuje trzykrotnie w ciągu dnia przez piętnaście minut. Zwolennicy Sri Chinmoy'a spotykają się też raz w tygodniu na wspólnych, około dwugodzinnych medytacjach. Wszyscy uczestnicy ubrani są wtedy na biało (kobiety noszą sari). W sali medytacyjnej znajduje się mały ołtarzyk ze zdjęciem Sri Chinmoy'a ozdobionym kwiatami i kadzidłami.
W początkach lat dziewięćdziesiątych Sri Chinmoy kierował ponad 100 ośrodkami medytacyjnymi na całym świecie. W Polsce ruch nie posiada własnych ośrodków, spotkania członków odbywają się w mieszkaniach prywatnych.


UWAGA: Artykuł został napisany w roku 2002, stąd niektóre zawarte w nim informacje mogą już być nieaktualne.