Muzułmańska świadomość ekologiczna

Adam Wąs SVD

publikacja 06.04.2009 10:24

Powszechna jest opinia, że dla większości muzułmanów środowisko naturalne nie ma większego znaczenia.

Jako zasadniczy powód wskazuje się wpływ warunków geograficznych na postawę wyznawców islamu, gdzie wziął on swój początek. Naturę należało na Półwyspie Arabskim poskramiać, a nie otaczać opieką. Natomiast współczesna przyczyna zachowawczości muzułmanów wobec zagadnień ochrony środowiska – zdaniem wielu krytyków – leży w niższym stopniu uprzemysłowienia świata islamskiego. Paradoksalnie, to właśnie uprzemysłowienie wpływa na świadomość ekologiczną społeczeństwa. Oznacza to, że debata publiczna na temat ochrony środowiska nie jest w świecie islamu aż tak powszechna, gdyż uprzemysłowienie nie osiągnęło tam jeszcze takiego poziomu, który zagrażałby temu środowisku.

Jednak w dobie „ocieplenia klimatu” zagadnienia ekologiczne nabierają znaczenia także wśród uczonych muzułmańskich. Tradycyjnie, głównym źródłem ich odniesienia jest Koran, który – oprócz podkreślania fundamentalnej prawdy o stwórczej działalności Boga – zawiera liczne opisy natury. Jest ona pełna Bożych znaków (ajat) i została stworzona dla dobra człowieka, który – jako najdoskonalsze ze wszystkich stworzeń – stał się „następcą Boga na ziemi”.

Zadaniem człowieka jest odnajdywanie Boskich darów natury, ich zrozumienie i korzystanie z nich dla ogólnego dobra. Człowiekowi nie wolno jednak zapomnieć o Boskim charakterze natury, dlatego nie może jej traktować powierzchownie i niszczycielsko. Mówi o tym Koran: „Zaprawdę, wasz Pan to Bóg, który stworzył niebiosa i ziemię w ciągu sześciu dni; następnie zasiadł na tronie. On pokrywa nocą dzień, który pospiesznie za nią podąża. Słońce, księżyc i gwiazdy są podporządkowane Jego rozkazowi. Czyż nie do Niego należy stworzenie i rozkaz? […] On nie miłuje ludzi, którzy przekraczają granice! Nie szerzcie zepsucia na ziemi po jej udoskonaleniu! Wzywajcie Go z obawą i nadzieją! Zaprawdę, miłosierdzie Boga jest bliskie dla ludzi czyniących dobro!” (Sura 7,54-56). Przeciwnie, człowiek powinien zachować umiar i odpowiedzialnie podchodzić do jej zasobów, gdyż – jak głosi przesłanie koraniczne – „Zaprawdę, On nie kocha rozrzutników!” (6,141).

Muzułmanie zaangażowani w ochronę środowiska naturalnego często powołują się na znaną wypowiedź Mahometa: „Czystość to połowa wiary”. Ich zdaniem ma ona także wymiar ekologiczny, ponieważ zanieczyszczenie środowiska naturalnego przyczynia się do jego zniszczenia.

Mimo iż Koran ponad 450 razy wymienia ziemię, nie zawiera biblijnego nakazu „czynienia jej sobie poddaną”. Ziemia została mu dana w użytkowanie, dlatego powinien obchodzić się z nią w sposób odpowiedzialny.

Do biblijnego nakazu panowania nad stworzeniem krytycznie podchodzą niektórzy uczeni muzułmańscy, dopatrując się w nim źródła dewastacyjnej działalności uprzemysłowionych społeczeństw zachodnich. Znany szyicki uczony, Seyyed Hossein Nasr (ur. 1934) zarzucił chrześcijaństwu, że przyczyniło się do usunięcia „sakralnych” elementów w nauce i świecie, co doprowadziło do czysto świeckiego postrzegania natury. Jego zdaniem chrześcijanie skoncentrowali się przede wszystkim na horyzontalnym wymiarze rzeczywistości, tzn. na człowieku i historii, pozostawiając obszar naturalny wyłącznie naukom przyrodniczym. Dlatego, według Nasera, chrześcijaństwo powinno na nowo odkryć swe metafizyczne źródło, które pozwala lepiej, bo obiektywniej, zrozumieć naturę.

Pierwszym oficjalnym islamskim stanowiskiem wobec problematyki ekologicznej jest „Deklaracja w sprawie ochrony środowiska”, którą wypracowano w 2000 r. w Dżuddzie (Arabia Saudyjska). W 2002 r. włączono ją do końcowego dokumentu ONZ, który opracowano na „Światowym Szczycie Zrównoważonego Rozwoju” w Johannesburgu. Poparcie dla zagadnień ochrony środowiska wyraziła również Liga Świata Muzułmańskiego w swej deklaracji z 2003 r. Powstają również projekty, które mają wpłynąć na kształtowanie ekologicznej świadomości muzułmanów. Do najważniejszych z nich należy, trwający już od 1985 r. i mający swoją centralę w Birmingham w Wielkiej Brytanii, międzynarodowy projekt, który przyjął formę Islamic Foundation for Ecology and Environmental Science (IFEES). Fundacja wydaje czasopismo „Ecoislam”.

W obecnym zniszczeniu środowiska naturalnego wielu muzułmanów dostrzega moralny kryzys człowieka. Bezbożność doprowadziła go do uznania siebie za absolutnego władcę natury, którą samowolnie eksploatuje napędzany popędem konsumpcji. Pod wpływem ludzkiej chciwości, egoizmu i wygórowanych roszczeń człowiek zapomniał, że on sam i środowisko naturalne są Bożym stworzeniem. Wielu muzułmanów podkreśla, że współczesny człowiek zatracił świadomość tego, że ziemia, mimo iż została mu dana do dyspozycji tylko na określony czas, ostatecznie należy do Boga.

Adam Wąs SVD, Pieniężno

publikujemy za Radio Watykańskie - cykl: Wobec islamu