Biskup Kordowy nie udostępni katedry

KAI |

publikacja 17.06.2010 20:25

Biskup hiszpańskiej Kordowy Demetrio Fernández González zapowiedział, że nie pozwoli wspólnotom muzułmańskim na odbywanie modłów w miejscowej katedrze. Według hierarchy taki „nieodpowiedzialny” pomysł doprowadziłby do usunięcia katolików ze świątyni.

Biskup Kordowy nie udostępni katedry AUTOR / CC 3.0 Katedra rzymskokatolicka diecezji Córdoba, dawny Wielki Meczet, zwany po hiszpańsku La Mezquita. 31 marca 2010 (Wielka Środa) grupa około stu aktywistów muzułmańskich rozpoczęła tu swoje modły, przerwane przez ochronę obiektu. Doszło do przepychanek, w wyniku których dwóch ochroniarzy zostało rannych. Przy jednym z muzułmanów znaleziono nóż.

Biskup stanowczo odrzucił pomysł, aby w katedrze mogli się modlić wyznawcy islamu. „Dzielić świątynię z muzułmanami to jest zwykły eufemizm” – oświadczył. Hierarcha dodał, że ewentualna zgoda na taką propozycję zaowocuje tym, że muzułmanie powiedzą nam: „Good luck and good night” (Powodzenia i dobranoc). „Istnieją rzeczy, które są własnością wspólną, ale mamy też takie, które nie są taką własnością. Katedra w Kordowie należy do tych drugich” – powiedział bp Fernández.

Sprawa korzystania przez muzułmanów z ich dawnej świątyni, która od pierwszej połowy XIII w. jest katedrą katolicką, ciągnie się od co najmniej 2004 r. W marcu owego roku grupa uczestniczek III Międzynarodowego Kongresu Kobiet Muzułmańskich oznajmiła, że po niedzielnej Mszy św. pomodliła się wspólnie przed mirhabem, który pozostał w świątyni z dawnego meczetu. Wkrótce potem jeden z hiszpańskich przywódców muzułmańskich Abderrahman Muhammad Manan oświadczył, że władze powinny im "zwolnić" meczet w Kordowie.

Przewodniczący Islamskiej Rady Hiszpanii Mansur Escudero w liście do ówczesnego biskupa Kordowy Juana José Asenjo Pelegriny w grudniu 2006 zapowiedział, że muzułmanie będą się modlić w tym miejscu za jego zgodą lub bez niej. Powołał się przy tym na wypowiedź przewodniczącego episkopatu Hiszpanii bp. Ricardo Blázqueza Péreza, jakoby możliwe było zezwolenie na indywidualne modlitwy wyznawców islamu w tej świątyni.

Zbudowano ją w VIII w., po zajęciu tej części Półwyspu Iberyjskiego przez muzułmanów, na terenie kościoła katolickiego z materiałów pochodzących ze zburzonych w czasie inwazji arabskiej świątyń chrześcijańskich. Aż do końca X w. w meczecie mogli się modlić także chrześcijanie i żydzi. Dopiero kalif al-Mansur nakazał chrześcijanom sprzedaż terenu meczetu muzułmanom i uczynił go wyłącznie islamskim miejscem kultu. Po rekonkwiście meczet stał się w 1236 r. katedrą katolicką.

W obszernym oświadczeniu, ogłoszonym 28 grudnia 2006 bp Asenjo wyjaśnił, że to diecezja i jej kapituła mogą wyłącznie decydować o użytkowaniu katedry przez Kościół katolicki, a potwierdzają to niepodważalne dowody historyczne. Wykopaliska archeologiczne z 1930 r. wykazały istnienie w podziemiach dzisiejszej katedry całego kompleksu biskupiego, który można datować na okres między IV a VI wiekiem. Znaleziono tam pozostałości wizygockiej bazyliki katedralnej ku czci św. Wincentego Męczennika, domu biskupiego i prawdopodobnie także szkoły kleryckiej oraz dzieł miłosierdzia, prowadzonych przez biskupów.

Biskup przypomniał ponadto, że cały kompleks katedry i przybudówek zniszczyli najeźdźcy muzułmańscy w 711 r., którzy następnie wykorzystali materiał budowlany ze zburzonych świątyń do wzniesienia części meczetu.
Obecną katedrę w Kordowie podarował Kościołowi król Ferdynand III Święty po odzyskaniu miasta w 1236, po czym konsekrował ją biskup diecezji Osmy – Juan Domínguez. "Należy dodać, że cały budynek stanowi katedrę, gdyż cały jest poświęcony. Jak wiadomo wzdłuż murów wznoszono w ciągu wieków liczne kaplice, wszystkie o dużej wartości artystycznej" – podkreślił biskup Kordowy.

Komentując tamte żądania islamskie ówczesny przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego abp Michael Fiztgerald (obecnie nuncjusz apostolski w Egipcie) przypomniał, że gdy Jan Paweł II odwiedził w 2001 r. meczet Omajjadów w Damaszku, który był niegdyś bazyliką chrześcijańską, nie prosił o możliwość odprawienia tam Mszy św., lecz jedynie pomodlił się przed znajdującymi się tam relikwiami św. Jana Chrzciciela. Hierarcha dodał, że wiele obiektów kultu zmieniło w ciągu historii swoje przeznaczenie, np. chrześcijańska świątynia Mądrości Bożej w Stambule została zamieniona na meczet, a potem na muzeum.

"Współżycie chrześcijan i muzułmanów jest trudne, gdy chce się wracać do historii i domagać zemsty. Trzeba zaakceptować historię i patrzeć przed siebie" – tłumaczył abp Fitzgerald. W nieformalnej rozmowie z M. Escudero podkreślił, że za użytkowanie katedry w Kordowie odpowiada tamtejszy biskup.