• michzol
    02.11.2010 13:25
    To bardzo przykre i niesprawiedliwe słowa Rabina Rzymu. Niestety część społeczności żydowskiej oraz większość osób w Europie dalej jest ofiarą kłamliwej propagandy, "czarnej legendy" o Piusie XII, stworzonej z zemsty przez wywiad Związku Radzieckiego. I chociaż ten zbrodniczy, totalitarny system, mający na sumieniu więcej ofiar niż Rzesza hitlerowska, upadł pod koniec zeszłego wieku, jego jątrzące i niszczące wpływy ciągle się panoszą wśród wolnych współczesnych demokracji. Dobrze by było gdyby Rabin Rzymu zapytał o zdanie tych spośród swoich współbraci, którzy zostali ocaleni, bądź których rodzice i dziadkowie zostali ocaleni przez Piusa XII w czasie wojny (których ukrywano z polecenia papieża w jego rezydencjach). Takie są fakty. Po co więc zajmować się kłamliwymi mitami? No ale kto dzisiaj przejmuje się prawdą? Wszyscy powtarzają za znanym politykiem "A cóż to jest prawda?"
  • PP
    02.11.2010 14:48
    Szkoda mi tego rabina, to jakiś uprzedzony do naszego Kościoła człowiek i stąd chyba ta nienawiść do papieża.
  • Viator
    02.11.2010 15:18
    Macie rację. Rabin nie zna historii. Albo nie chce pamiętać, że jego poprzednik na tym stanowisku pod wpływem działalności Piusa XII przyjął chrześcijaństwo.

    Niby ma rację, ze w dyskusji trzeba wsłuchać się w to, co mówią obie strony. Ale nie znaczy to, ze autor filmu nie może przyznać racji jednej ze stron konfliktu. Jeśli bym powtarzał: "Riccardo di Segni jest pedofilem" to po sprawdzeniu faktów trzeba by moją opinie dalej traktować poważnie?
  • gut
    02.11.2010 16:06

    Główny rabin brytyjskiego mandatu nad Palestyną, Isaac Herzog (marzec 1945 r.):

    „Lud Izraela nigdy nie zapomni, co Jego Świątobliwość [Pius XII] i jego znakomici przedstawiciele, natchnieni odwiecznymi zasadami religii, które tworzą podstawy prawdziwej cywilizacji, czyni dla naszych nieszczęsnych braci i sióstr w tej najtragiczniejszej chwili naszej historii, co jest żywym dowodem Opatrzności Bożej”.

     

    Rabin Maurice Perlzweig, przedstawiciel Światowego Kongresu Żydów (list z 18 II 1944 r. do delegata apostolskiego w Waszyngtonie, Amleto Cicognaniego):

    „Wielokrotne interwencje Ojca Świętego [Piusa XII] na rzecz żydowskich wspólnot w Europie wzbudziły najgłębsze uczucia podziwu i wdzięczności ze strony Żydów na całym świecie”.

     

     

    Rabin Rzymu Riccardo Di Segni jakby chciał to by znał fakty z przeszłości. 

    Ktoś tu chce nabrać Kościół, jedynie wiedza pomaga oddzielić prawdę od fałszu i nie pogubić się w tym zamęcie.

  • Stanisław Miłosz
    02.11.2010 16:08

    Niestety, w kontaktach z Żydami jak nigdzie indziej sprawdza się powiedzenie: Podasz paluszek, a urwie ci całą rękę. Prawda nie jest ważna, ważne są interesy - polityczne, finansowe, ideologiczne itd. To jest wpisane w ich kulturę, w mentalność - przynajmniej w tę część społeczności żydowskiej, która uważa się za przywódczą elitę, bo przecież znamy niezliczoną ilość chlubnych wyjątków.

     

    Tak i w tym przypadku, rzekomych win "zaniechań" Piusa XII w ratowaniu Żydów przed niemieckim faszyzmem, gdzieś w tle jest jakaś cena, i to wcale nie alegoryczna lecz żywą walutą mierzalna, po uiszczeniu której obecnie nieomal współkat (z nazistami) żydowstwa Pius XII cudownie przeistoczy się w Najsprawiedliwszego ze Sprawiedliwych.

     

    Niewykluczone, że wtajemniczeni już tę "cenę" znają, a kto wie, czy nawet od lat w trudnym "dialogu międzyreligijnym" nie jest negocjowana? Może tą ceną jest np. poparcie Watykanu dla jakiś dążeń politycznych Izraela? A może udziału finansjery żydowskiej w formowaniuprzyszłego "rządu światowego" i nowego globalnego porządku?

    Na pewno nie chodzi w tym przypadku o "ekumeniczne" sympozja "w duchu", uściski rąk i przyjazne uśmiechy.

     

    Niestety, dokładnie jak w konflikcie izraelsko-palestyńskim, jak już się wydaje, że coś zostało wspólnie wyjaśnione, uzgodnione, okazano gestami i czynami dobrą wolę, to znowu otwierany jest nowy front.

    Oto najnowszy przykład: "Abraham H. Foxman, dyrektor ADL of BB (tak, tej ADL od roszczeń 65 mld USD w stosunku do Polski) w ostatniej książce Never Again? The Threat of the New Anti-Semitism (Nigdy więcej? Groźba nowego antysemityzmu) twierdzi, że antysemityzm będzie istniał tak długo, jak chrześcijanie będą akceptować „kłamstwo” Nowego Testamentu (NT), że starożytni faryzeusze odpowiadali za śmierć Chrystusa." "Twierdzi, że to „zabójcze” oszustwo spowodowało nie do opisania żydowskie cierpienia na przestrzeni tysięcy lat. Taka wywołana przez NT nienawiść kulminowała holokaustem, jak twierdzi – ale wybucha na nowo." (Cyt. za Bibula.com)

    Żeby tylko twierdził, Foxman właściwie rząda by chrześcijanie dokonali rewizji i cenzorskich cięć w Nowym Testamencie!

     

    Czy jest zatem jakiś sposób na takiego "partnera" dialogu? Tak, konsekwentnie, bez kunktatorstwa, bez frymarczenia "coś za coś" trwać przy Prawdzie i - robić swoje.

  • Urszula
    03.11.2010 15:58
    Tyle się mówi o rzekomym antysemityźmie Polaków. A tu proszę- Włosi zrobili film i chociaż nie jest to film dokumentalny to i tak prawda jest trudna do zaakceptowania dla środowiska żydowskiego.Holokaust "zaczął" się "dopiero" po napaści Niemiec na ZSRR. Wcześniej było niszczenie ludności Polski,o czym już mało kto pamięta przy całkowitym poparciu mniejszości żydowskiej.Szkoda,że p. Janusz Kurtyka zginął w katastrofie smoleńskiej a IPN nie zajął się jeszcze wydarzeniami marcowymi z 1968 roku.Teraz nie szybko dowiemy się choć części prawdy o tamtym czasie i o propagandowym chłamie -jak to trafnie nazwał rabin- ,którym karmią nas do tej pory.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg