Z Mahomenta nie kpią bo wiedzą że fanatycy od razu zaragują i spalą odrazu scenę i spalą wszystkich tam obecnych.Z JEZUSA kpią bo wiedzą że tu na ziemi ujdzie im to płazem.

Tak dzieje sie wszedzie gdzie pojawiaja sie muzulmanie. Zaraz zaczynaja sie przesladowania, protesty wojny, terroryzm. My chrzescijanie po prostu boimy sie przyznac, ze islam to religia terroru. Chrystusa mozna obrazac i kpic, bo nie zabija Thomsona i jego rodziny. Muzulmanie zaraz beda grozic i protestowac. Czy ktokolwiek stawia sie za przesladowanymi chescijanami w Arabii Sudyjskiej, czy za pastorem, ktory nie chce wyrzec sie Chrystusa. Dlatego dla mnie nie ma zgody na sciaganie Krzyzy ze szkol i nie boje sie powiedziec Chrystus jest Moim Panem. Bronmy wiary w indiach i krajach arabskich

Przynajmniej facet jest szczery. Wolę już tak niż wmawianie , ze robi się to dla mojego dobra.Wiem na czym stoję i z kim rozmawiam ( o ile jest sens rozmawiać )

Kpiny z Syna Bożego mnie bardzo gorszą ale jestem chrześcijaninem i w takich sytuacjach staram się robić to czego mnie nauczyła Ewangelia: modle się za tych ludzi i nastawiam drugi policzek.

Kard Walter Kasper przewodniczący Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan miał rację mówiąc, że tam gdzie, że chrześcijanie milczą kiedy ich wiara obrażana wzrasta obrażanie i do tego brak jakiegokolwiek szacunku dla chrześcijan bo prowokatorzy wiedzą, że chrześcijanie i tak będą milczeć.

Już katolicy przez niewierzący są nazywani eskapistami od ang. escapism od escape ‘ucieczka’) związku z tym, że katolicy milczą kiedy ich wiara jest obrażana.

Może wzorem modlitwy przed klinikami aborcyjnymi warto zorganizować grupy modlitewne przed redakcjami gazet i TV?
Jeszcze trochę twardości pana Dworaka i 1 777 000 podpisanych pod apelem o miejsce dla TV Trwam da przykład i wyjdzie na ulice.

osiołek uważa, bo nie myśli o tym tak, jak się tu wypowiada na łamach - bądź co bądź – GN...
o tym osobniku z BBC, co robi, a czego by nie zrobił.
Osiołek wie, że można być bez kultury i tak się pośmiewać i drugim grać na nerwach... (nie mówię, że to już musi być ateistą, bo on może nie wierzyć i to jego sprawa, ale kultura mu nie pozwala na takie wyśmiewania)... to tylko tchórz jest taki, co z Mahomentem by sobie na to nie pozwolił, bo się boi zemsty jego zwolenników !
Katoliku, objechali cie tu też, ale ja bym też tak wielkiej motywacji nie dawał tu do takich głupot, prymitywizmu wyśmiewania, bo przecież takich błaznów nigdy nie zabraknie, co ze świętości będą
drwić i się naśmiewać...

Bycie chrześcijaninem nie oznacza bycia frajerem. Niestety wielu chrześcijan zachowuje się tak jakby byli tymi frajerami. Te wszystkie teksty o nadstawianiu drugiego policzka to w większości mają maskować albo totalną naiwność takich chrześcijan albo strach przed otwartą obroną swojej wiary. Nie chodzi tu oczywiście o zabijanie kogoś kto coś złego powie na temat naszej wiary. Chodzi tu po prostu o odważne dawanie świadectwa, a bronić można się na wiele legalnych i zgodnych z prawem sposobów a w przypadkach naprawdę ekstremalnych można w obronie własnej albo w obronie innych nawet pozbawić życia napastnika. My chrześcijanie mamy prawo a nawet obowiązek się bronić !