• halinka
    06.09.2012 13:50
    No nie wiem czy to takie oczywiste, nie są wspólnotą etniczną, chazarowie na terenie środkowej Europy i potomkowie Semitów w Europie Zach.- zupełnie inne grupy etniczne, zupełnie inne języki ( jidisz i ladino ) przeciwne sobie wspólnoty kulturowe - chasydzi a wspólnoty rabinackie ... jednolitość i jeden język zaprowadzona dopiero dzięki syjonizmowi wspieranemu przez Stalina ... a co dopiero Żydzi niereligijni czujący wspólnotę jedynie w kręgu wspólnych interesów ... co ich łączy to chyba wojna z Arabami, faktycznie zresztą prawdziwymi etnicznie Semitami
  • akm
    09.09.2012 21:14

    Mieszkałem w lublinie w czasie studiów i już w tedy zmalem wiecej żydów niż pisze autor. Oczywiście chodzi tylko o przyznajacych się (w układach towarzyskich ) do tego, że są żydami i że praktykują wyznanie .

  • Anna
    30.09.2012 21:25
    Temat wymagający większej analizy. Na przykład skąd się wzięło nagle 7 tys. osób w 2011r narodowości żydowskiej.
    Jaka jest polityka państwa wobec pomocy dla osób przyjeżdżających do Polski narodowości żydowskiej. Czy przyjeżdzają po to aby znależć pracę. Jaką? 800 USD.
    Czy adekwatnie Polak w swojej ojczyżnie posiada co najmniej równoważną pomoc.
    Czy w interesie Polski jest " wyganiać" ekonomicznie młodzież z ojczyzny. Żydowska kultura jaką by nie była jest nam obca kulturowo.
    • Gość
      13.03.2016 21:22
      1. „Temat wymagający większej analizy.”

      Oczywiście, że tak. Jak większość artykułów pojawiających się w sieci. Ale jeżeli autor miałby poświęcić więcej miejsca na rozwinięcie tego zagadnienia, to artykuł mógłby spokojnie iść do drukarni i być sprzedawany w księgarniach, a nie tak jak teraz widnieć na portalu informacyjnym i być dostępnym dla każdego.

      2. „Na przykład skąd się wzięło nagle 7 tys. osób w 2011r narodowości żydowskiej.”

      Odpowiedź na to pytanie jest w zasadzie zawarta w artykule. Wzrost liczby osób świadomych swoich żydowskich korzeni spowodowany jest w dużej mierze stopniowym zanikaniem u starszego pokolenia strachu przed swoim pochodzeniem (czas leczy rany, wszystko idzie do przodu, itd.). Dziadkowie i rodzice przestają wypierać swoją żydowskość, co z kolei przekłada się na świadomość młodego pokolenia. Warto zwrócić uwagę, że młode pokolenie, o czym wspomina autor, wyrasta w zupełnie innych warunkach, innej sytuacji społeczno-politycznej. Posiada większy dostęp do informacji ze świata, podróżuje, poznaje ludzi. Ma wybór i chętnie z niego korzysta. Obserwuje otaczającą go rzeczywistość, w tym działania środowisk katolickich i konserwatywnych (jest to oczywiście temat na osobną dyskusję), które często zniechęcają go do uczestnictwa w typowo polsko-katolickim, nieraz jałowym, życiu religijnym (zaznaczam - nie krytykuję katolickości jako takiej, ale wyłącznie negatywne jej przykłady, o których dużo by mówić). Żydowskość, mimo iż bardzo często pozbawiona religijnego wymiaru, stanowi dla młodego pokolenia nie tylko świadectwo pochodzenia, ale być może nawet bardziej przykład fascynującej kultury i tradycji wartej dogłębnego zbadania i przeżycia. Jesteśmy jako naród w zasadzie jednolici i dla wielu osób, nie tylko z młodego pokolenia, staje się to w pewnym momencie po prostu nudne. Cały czas otaczają nas tylko Polacy, tylko Katolicy, tylko biali i wyłącznie mówiący po polsku. Nie jest to oczywiście nigdy jedyny powód zmiany przynależności narodowej, ale może być przyczyną zainteresowania innymi kulturami i tradycjami.

      3. „Jaka jest polityka państwa wobec pomocy dla osób przyjeżdżających do Polski narodowości żydowskiej. Czy przyjeżdzają po to aby znależć pracę. Jaką? 800 USD.”

      Wzrost w naszym kraju liczby osób pochodzenia żydowskiego jest w marginalnym stopniu związany z napływem Żydów z zewnątrz (np. z Izraela). Nie sądzę, by osoby pochodzenia żydowskiego chciały koniecznie przyjechać do naszego kraju i, jak odczytuję Pani wypowiedź, oskubać polskie państwo. Pani pytania odnośnie kwestii ekonomicznych są raczej nieuzasadnionym przykładem antysemityzmu, niż popartego w rzeczywistości zjawiska.

      4. „Czy adekwatnie Polak w swojej ojczyźnie posiada co najmniej równoważną pomoc.”

      Tak.

      5. „Czy w interesie Polski jest " wyganiać" ekonomicznie młodzież z ojczyzny.”
      Kogo przepraszam chce Pani wyganiać? Rodzimą młodzież? Naszą? Polską? Dlatego, że ma żydowskie korzenie, albo jest w dodatku żydowskiego wyznania? Jeżeli tak to świadczy o Pani ignorancji. Nie mamy prawy wyganiać z tego kraju nikogo kto przebywa tu legalnie, a zwłaszcza osoby które najzwyczajniej w świecie są Polakami, które tu się uczą, studiują, pracują, płacą tu podatki. Proszę pamiętać, że nie wszyscy Polacy mają 100% polskie korzenie, np. z powodu przesiedleń, wojen, zesłań itd. Nad wyganianiem takich osób też będziemy dyskutować? A co z osobami, które są wyznania innego niż katolickie i żydowskie, również?

      Takie typowo polskie - dostrzec nowego Mercedesa u sąsiada, zazdrościć mu zakupu, źle życzyć i spiskować skąd to auto ukradł, albo kogo oszukał by je kupić. To do niczego nie prowadzi, proszę mi wierzyć. Zamiast szukać Mercedesa u sąsiada i zastanawiać się skąd go ukradł, radzę spojrzeć na własne podwórko, zająć się sobą i na własnego Mercedesa zarobić i go utrzymać. Każdy ma prawo u nas zarabiać, niezależnie czy ma takie pochodzenie czy inne. Polacy zarabiają w różnych miejscach na świecie i jakoś nie stanowi to problemu - czasami nawet duże sumy.

      6. „Żydowska kultura jaką by nie była jest nam obca kulturowo.”

      Nam czyli komu? Polakom-Katolikom? Szanowna Pani, otóż żydowska kultura nie jest nam obca. Świadczy o tym po pierwsze wielowiekowa obecność Żydów na terenach dzisiejszej Rzeczypospolitej i dialog między Żydami i Polakami, po drugie wspólne korzenie kultury chrześcijańskiej i żydowskiej (obca może być nam kultura chińska, która wywodzi się z zupełnie innej cywilizacji, ale na pewno nie kultura żydowska), po trzecie Polakiem, a zatem reprezentantem „naszej kultury”, może być tak samo Katolik jak i Żyd (podobnie z resztą ateista, nawet całkowicie odrzucający wszelką polską tradycję), po czwarte wzrost zainteresowania Judaizmem wśród Polaków niesie za sobą wzrost wiedzy i świadomości kulturowej - nadmieniam, iż zamknięcie się na świat sporej grupy naszych rodaków, brak zainteresowania z ich strony innymi tradycjami i wręcz zerowa wiedza na temat kultury żydowskiej stanowi wyłącznie świadectwo ich bezmyślności, niż obcości kultury żydowskiej względem polskiej kultury. Nikt nie mówi, że kultura polska równa się kultura żydowska, każda z nich (podobnie jak kultura niemiecka, francuska czy romska) stanowi odrębną całość, ale zważywszy na długie ich współwystępowanie, obie kultury mają ze sobą wiele wspólnego, przez co nie są sobie obce. Zachęcam do uważnego sprawdzenia ile w polskiej tradycji jest polskiej tradycji. Proszę sprawdzić skąd pochodzi np. tradycja choinki
      świątecznej i jaki ma związek z naszą kulturą.
    • Helo
      23.06.2017 13:56
      Żydowska kultura jest nam obca kulturowo?

      1. Jaki jest Twój (oraz większości społeczeństwa) poziom wiedzy na temat polskiej tradycji - w tym najróżniejszych zwyczajów i obrzędów obecnie zapomnianych? Jak obserwuję, mało kto zna tradycje związane np. z okresem Wielkiego Postu (Babski Comber, Wodzenie Niedźwiedzia) i jeżeli nawet słyszał o jakichś zwyczajach lub je zna, to i tak najczęściej nie ma bladego pojęcia o głębszym znaczeniu, o tle znaczeniowym i pochodzeniu. Innymi słowy, własna tradycja staje się obca przez braki w edukacji.
      2. Jaki był i jest wpływ pogaństwa na tradycję polską? Ile na ten temat wiesz? Czy, skoro żyjemy podobno w katolickim kraju, pogaństwo nie leży w sprzeczności z naszą tradycją i czy przypadkiem nie jest nam obce kulturowo? Jeżeli owszem, to czy nie należałoby przedefiniować polskiej tradycji? Spójrz na zwyczaje związane z Tridum Paschalnym (jak choćby święcenie jajek) czy Zesłaniem Ducha Św. (strojenie domów). Ile w tym jest Chrześcijaństwa?
      3. Jaką masz wiedzę na temat udziału i wpływu Judaizmu w kształtowaniu się kultury polskiej? Czy fakt, iż z różnych względów Kościół Katolicki wymusił swoją pozycję umniejsza roli religii żydowskiej w naszej kulturze?
      4. Istnieje takie pojęcie jak kultura judeochrześcijańska, biorąca swoje podstawy w Biblii Hebrajskiej (Tanach), stanowiącej świętą księgę tak dla Żydów jak i Chrześcijan. Wspólne są pewne mianowniki, pewne punkty odniesienia.
      5. Jaką by nie była? Z Twojego twierdzenia można wysnuć przypuszczenie, iż kultura żydowska z zasady - nawet jakby była nam bliska, będzie nam obca. Uściślając - nawet jeżeli istotnie będzie wpływać na kształtowanie się kultury polskiej, nie może zostać nazwana kulturą nam bliską. Twoje twierdzenie jest z natury sprzeczne.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg