• Wallet
    22.11.2012 19:27

    "nie potrafią odpowiedzieć na pytania stawiane im przez muzułmańskich rówieśników" ,a co dopiero powiedzieć o młodych Polakach?Są podobno i tacy co do Trójcy Świętej zaliczają Jana Pawła II.

  • nirs
    22.11.2012 19:40
    Katolicyzm francuski osiąga szczyt swego rozwoju w unicestwieniu.
    Jeśli tam zostaną jacyś katolicy to pewnie będą związani z Lefebrystami.
    • osiołek
      23.11.2012 09:36

      nirs – proszę bliżej wyjaśnić osiołkowi, co przez to rozumiesz, że kościół we Fracji, cytuję:
      „osiąga szczyt swego rozwoju w unicestwieniu.”???
      Jest to pojęcie fizyczne, metafizyczne, naukowe, czy tylko domowe, własnej „nomenklatury” ?
      ps.:
      a ci potecjalni katolicy, jeśli... ho-ho-ho! Związani z leferystami???

      • nirs
        23.11.2012 14:16
        Prosze uprzejmie.

        http://info.wiara.pl/doc/1369885.Kosciol-mniej-liczny-ale-bardziej-dojrzaly
      • osiołek
        23.11.2012 17:40

        nirs - tego, co teraz piszesz,  ślepy migdy nie widziałem, cytuję: "Kosciol-mniej-liczny-ale-bardziej-dojrzaly"

        dziękuję, może przyzwyczaję sie czytać inaczej te słowa, które inaczej pojmuję...

  • Magda
    22.11.2012 19:44
    Niestety samo "bycie dumnym" w konfrontacji z islamem nie pomaga. Tu trzeba twardszego oręża niż duma. Oni są świetnie nauczeni rozmawiania z Katolikami tak, by dowodzić nie tylko ich niewiedzy, ale przede wszystkim pokazać, że są ignorantami religijnymi albo tymi, którzy tak naprawdę nie wierzą w to, w co wierzą. Kościół powinien starać się przyciągać młodych do siebie, uczyć ich konsekwencji podejmowanych przez siebie decyzji. Bierzmowany dopiero co nastolatek nie ma tak naprawdę pojęcia czym jest wiara, on dopiero zaczyna walkę z własnymi hormonami i naprawdę rzadko kiedy walczy jednocześnie o swoją tożsamość religijną. Moim zdaniem największym problemem jest zaniedbanie kobiet w edukacji religijnej, które zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, co oznacza być żoną muzułmanina i co oznacza stać się częścią islamu. Bo sama konwersja to nie tylko przyjęcie religii męża (bo o takiej sytuacji mówię), ale również zgoda na przyjęcie jego światopoglądu, stylu życia, na wychowanie dziecka zgodnie z regułami islamu, godzenie się nawet na to, że jeśli pewnego dnia Twoja córka zechce za męża Katolika, to jej ojciec będzie miał prawo do tego, żeby ją zabić, a całe społeczeństwo muzułmańskie stanie za tym ojcem murem.
  • gut
    22.11.2012 19:48

    Owoce min.in. pseudo-roztropności widać.

  • Jasiek
    22.11.2012 20:05
    Ująłbym to szerzej,tu nie chodzi o samo Bractwo, którego zasług w uratowaniu tradycyjnej liturgii i form pobożności oraz ich restytucji nie można przecenić. Tu chodzi o samą liturgię nazwaną przez Ojca Świętego Klasycznym Rytem Rzymskim, która jest nośnikiem podstawowych Prawd Wiary i Piękna które samoistnie kieruje nas ku Bogu. We Francji Działa Bractwo Kapłańskie Świętego Piotra i Instytut Dobrego Pasterza bezpośrednio związane ze Stolicą Świętą oraz zakony tradycyjnej obserwancji, dające porównywalną liczbę powołań do głównego nurtu Kościoła. Wszystko wskazuje, że przyszłość Kościoła jest w restytucji tradycji. Stąd taki opór i nieuzasadniona wrogość, co świadczy, że zły duch się wścieka.
  • Paladyn
    22.11.2012 20:10
    Może powodem jest to, że Islam jest religią twardych i sztywnych zasad? Młodzi ludzie gubią się w świecie "róbta co chceta" i szukają sztywnych ram moralnych/życiowych.
  • refleksja
    22.11.2012 20:36
    Może to dlatego, że muzułmanie naprawdę wierzą w istnienie Boga?
  • Synek
    22.11.2012 20:36
    Synek

    No tak, każdy snuje swoje spostrzeżenia, ale ze rzeczywistości francuskich warunków... Przyjmuję to wiadomości, ale nie stać mnie na jakikolwiek komentarz, bo będzie to tylko moje domniemanie, nic więcej.
    Wiem też o odwrotnym fakcie, wyznawcy rdzennego islamu w tej zachodniej Europie też przechodzą na wiarę chrześcijańską...(niewskazane jest, licytować, kto więcej...)
     

  • cau_kownik
    22.11.2012 21:32
    cau_kownik
    Jeśli należeć do wspólnoty, to w jakimś celu.

    Nie łudźmy się, że ludzie należą do Kościoła dla zbawienia - większości ludzi obce jest myślenie abstrakcyjne do tego stopnia.

    Bezpieczniej być we wspólnocie islamistów, zwłaszcza kiedy wszyscy sąsiedzi wyznają religię, gdzie samoloty tylko startują.
  • Yago
    22.11.2012 21:36
    jak to, nie wiecie dlaczego ? Wciąż za mało otwartości, wciąż za mało dialogowania, wciąż za mało.... Rozwodnijmy jeszcze bardziej nauczanie Kościoła. Pochylmy się jeszcze niżej nad współczesnością, a wkrótce nie będzie czego zbierać....
  • Anonim (konto usunięte)
    22.11.2012 22:50
    Oto zestawienie dwóch fragmentów artykułów na dzisiejszym gosc.pl dotyczących Kościoła we Francji:

    1. "nasz Kościół jest bardziej pewny swej wiary, bardziej ufa swemu Panu, i mamy większą ochotę przyznać się pośród trudności do naszej wiary - dodał metropolita Lille” (Kościół mniej liczny, ale dojrzały. Biskupi są dumni).

    2. młodzi chrześcijanie "Mają kompleksy, nie potrafią się przyznać do swej chrześcijańskiej wiary, a jeśli już to uczynią, nie potrafią odpowiedzieć na pytania stawiane im przez muzułmańskich rówieśników." (powyższy artykuł).

    No więc jak w końcu jest?
  • docent
    22.11.2012 23:39
    Jezus przewidział, że będziemy się Go wstydzić "kto się bowiem Mnie i słów Moich zawstydzi, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie..."
    Chyba każdy z nas to odczuwa, kiedy trzeba się przeżegnać przed posiłkiem np. w restauracji. To dlatego, że królestwo Jego nie jest z tego świata, jest drogą pod prąd. A Król - poniżony, opluty, wyśmiany. Dlatego nie wiem czy to dobra droga próbować dążyć do tego, żeby chrześcijaństwo stało się "trendy".
  • Marcin
    22.11.2012 23:50
    Płytka wiara. Na ten problem polecam Neokatechumenat: szkoła wiary dojrzałej. Już po paru miesiącach będą wiedzieć czemu są chrześcijanami a nie muzułmanami, raczej oni zaczną nawracać muzułmanów niż muzułmanie ich.
  • rob
    23.11.2012 06:44
    Błędy w katachezie Kościoła i lewacka prpaganda antykościelna...
    A może to kara, za odstępstwo? Jak popatrzymy na niewolę jaką niesie ze sobą islam...
  • paweł45
    23.11.2012 07:02
    Moim zdaniem wychodzi własnie podejście do wiary wiekszości katolików.Jestesmy zbyt mało "radykalni"w kwestii naszej wiary,za bardzo chcemy byc akuratni i niewierzących zbyt nie urazić.W stosunku do młodzieży ludzie kościoła często stosują ekwilibrystykę,jakieś niesamowite zagrywki , mozna powiedzieć że sie wprost do młodzieży podlizują zeby tylko pobudzić ja do wiary.To tak wyglada jak bysmy sie jej wstydzili a powinno być odwrotnie.Coraz bardziej jestem przekonany że młodzi będą się garnąć do Chrystusa znacznie chętniej słysząc prawdę (prostą prawdę)o wierze chrześcijańskiej od osób które te prawdy po prostu stosują w swoim życiu.
  • Mareko
    23.11.2012 07:55
    To sa rezultaty ogromnych zaniedban w katechezie, braku jakiejkolwiek formacji doktrynalnej i dogmatycznej, alienacji biskupow, pro-protestanckiej katechezy ''bez- zawartosci'' - sola scriptura, automatycznych sakramentow i generalnej dekadencji eurokolchozu. Juz w latach 70 i 80-tych ks. Franciszek Blachnicki alarmowal proponowal pewne rozwiazania - niestety prawie nikt go nie sluchal. Potem zostal zamordowany przez ubekow, ktorzy doskonale wiedzieli, ze to wlasnie on jest jednym z najbardziej niebezpiecznych dla lewakow ksiezy. W POlsce jest podobnie, moze jeszcze nie z islamem... tyle nam sie teraz ateistow namnozylo...
    A sakrament bierzmowania byl nazywany przez ks. Blachnickiego Sakramentem dojrzlosci Chrzescijanskiej. W praktyce jest to nadal jeszcze jeden rytual do zaliczenia w masowych wymuszonych statystykach parafialnych.
    Fundamentalizm stal sie brzydkim slowem, negatywnym - bo nalezy promowac homo-relatywizm. Potrzeba nam dzisiaj neo-fundamentalizmu Katolickiego - pozytywnego; opartego na solidnej katechezie wiodacej do osobistej relacji z Chrystusem. I jesli bedzie to mala wspolnota Kosciola - to dobrze, bo bedzie to wspolnota prawdziwej wiary, ktora na nowo bedzie przyciagac innych. A Sakramety - to nasz najwiekszy skarb (szczegolnie Eucharystia) i jesli sie je rozumie to nie ma mozliwosci odejscia od Kosciola - no chyba, ze utraci sie wiare.
  • Renifer
    23.11.2012 08:49
    Renifer
    Moim zdaniem przyczyną jest fakt, że księża zbyt często "pracują" w parafii, a zbyt rzadko są Apostołami Dobrej Nowiny.
    • Jasiek
      23.11.2012 10:15
      Co się czepiać księży, wszak są z ludu wzięci, więc jaki lud, taka całość.
      • Renifer
        23.11.2012 11:47
        Renifer
        Ja się nie czepiam księży, tylko piszę o swoich obserwacjach. Są różni, wiem o tym, ale kiedyś mówiło się o powołaniu, służbie kapłana, a teraz ksiądz przychodzi do mnie "po kolędzie" i mówi, że pracuje w parafii. Dla mnie to był szok. Skojarzyło mi się z etatem, pensyjką i eh, szkoda rozwijać ten temat, a jeszcze, żeby porozmawiać z księdzem, to po zaczepieniu go po mszy, kazał mi "się łapać" w godzinach spowiedzi. Rzeczywiście w pracy człowiek ma mało czasu, ja też.
  • Karen
    23.11.2012 09:26
    Nie pamiętam gdzie to usłyszałam:

    "Ateista-

    Gdybyście prawdziwie wierzyli, że tu w Tabernakulum mieszka Bóg, stworzyciel świata, cały dzień i noc leżelibyście krzyżem w świątyniach! "

    A kto choćby na chwilę odwiedzi Chrystusa w Kościele, a kto przeżegna się przechodząc przed krzyżem, a kto pozdrowi " Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ?....


    • Yago
      24.11.2012 00:14
      Choćby ja, moi bliscy, przyjaciele, spora część dalszych znajomych. Będzie tak w sumie gromadka ok. 40-50 osób. My odwiedzamy Chrystusa w Kościele, żegnamy się przechodząc nie tyle pod każdym krzyżem, bo to byłoby wprost nie możliwie, ale już pod każdym kościołem tak
  • Michael
    23.11.2012 15:21
    ble ble. Nowa apologetyka. A dlaczego nowa? A jesli potrzeba apologetyki, to co zrobiono ze stara, tradycyjna? Odp.: wyrzucono na smietnik, zaniechano wyszkolonej na kontrreformacji szkoly argumentacji w dowodzeniu prawdy na rzecz przeteoretyzowanego opisu, nazwanego dogmatyka.
    Bo mowilo tak tak-nie nie. Mowila, ze jest prawda i falsz, ortodoksja i herezja, nagroda i kara. Mowila, ze innowiercze gusla to zabawa z demonami, a heretyckie i schizmatyckie bledy sa zagrozeniem dla zbawienia duszy. Gdzie jest ta nauka? Na dniach protestantyzmu, judaizmu, prawoslawia?
    A nawet teraz ma byc "nowa apologetyka" nie by zawalczyc, lecz nie bac sie kontrargumentow. Otoz nie: gloszenie prawdy musi byc czynne, musi byc przede wszystkim SLOWEM kierowanym do bladzacego, popartym czynem. Doprawdy, posoborowie to istny dopust Bozy dla Kosciola. Robiono wszystko, by zniechecic do dumy z wlasnej tozsamosci, by wmowic, ze inni tez zli nie sa. A teraz wielkie ale, ze ktos ucieka to tych innych, ktorzy nie sa przeciez zli, a na dodatek sa dumni ze swej wiary.
    " A mysmy sie chlubic powinni z krzyza Chrystusowego". A nie stawiac sobie jedynie za cel brak strachu w konfrontacji z argumentami wrogow Kosciola.
    • Anna
      23.11.2012 17:05
      Problem odejścia od chrześcijaństwa jest bardzo złożony.nie jestem specjalista , ale sadze, że racje maja ci , kórzy jedyny ratunek upatrują w powrocie do tradycji i źródeł. Na islam przechodzą i kobiety i mężczyźni, ale motywowane to jest chyba różnie. Jeżeli młodzi katolicy nie umieją odpowiedzieć na pytania muzułmanów, to bardzo źle świadczy to i o ich rodzicach i o katechetach.Nie znam dokładnie sytuacji jak jest we Francji, ale znam sytuacje w Polsce. Katecheci w szkołach sa często specjalistami od zniechęcania do religii. Sa bardzo źle przygotowani do pracy. nie umieją pracować z trudną młodzieżą. Ponadto u nas wszystko wolno. Wolno krytykowac Biblię, kpic ze świętości, ubierac się do kościoła jak na plażę, rozbierać prawie do naga . Dzieci przed rodzicami, rodzice przed dziećmi.jednym słowem ,, Róbta co chceta'.Młodzi ludzie tęskną do skromności , do czystości, do wiary , do autorytetów. Tylko gdzie tego szukać? Księża wstydzą się chodzić w sutannach, spoufalają się z kim się da. I nieraz odnoszę wrażenie , że ich wiara jest malutka. A islam. Od małego jest kucie Koranu. Dyskusji czy jest prawdziwy czy nie NIE MA. Podanie tego publicznie w wątpliwość to śmierć. O żadnym ekumenizmie mowy nie ma. O zmianie religii mowy nie ma. Rodzina w najlepszym wypadku wyklnie takiego delikwenta, w gorszym zaszlachtuje. Tak , tak zaszlachtuje!!!O obnażaniu mowy nie ma. O stosunkach seksualnych przed ślubem mowy nie ma. Muzułmanka ma do dyspozycji całe katalogi mód, jak obierać się skromnie i ładnie wyglądać. Dla islamskich sklepów projektuja najwięksi projektanci np. Pierre Cardin. potrafią tak obrać muzułmankę, że jest elegancka i modna. Dla nas Europejek jest tylko golizna.Dla muzułmanek pracuje cały przemysł odzieżowy.I muszę przyznać, że ubiory sa piękne. A dla nas?Co jest dla chrześcijańskiej kobiety? Muzułmanin podczas Ramadanu wie, że nie wolno jeść i pić. A my? Nawet w Wigilię możemy już obżerać się mięsiwem. Wielki Post praktycznie nie istnieje. Dla rekolekcjonisty w moim kościele parafianki napiekły bardzo smacznych ciast za co im podziękował czym zszokował nawet liberalnych wiernych. Czy nawet osoba duchowna w Wielkim Poście nie może obejść sie bez słodyczy. Jedynie prawosławni potrafią jeszcze pościć. Zbliża się Adwent. Czy zamknięte będą dyskoteki?A czy w Ramadanie możliwe byłyby takie bezwstydne harce?Jesteśmy wszyscy winni temu co dzieję się w Europie i i nas. W Polsce tez młodzi ludzie przechodzą na islam. Może zacznijmy wierzyć.I szanować siebie i naszą katolicka wiarę.
      • Maxim
        24.11.2012 14:08
        Anna

        Tak fajnie tutaj zareklamowałaś islam a pojechałaś po Kościele że chyba już Ci nic nie pozostaje jak przejść na islam.

        Zapominasz o jednej rzeczy. Młodzi ludzie często kierują się zwykłą modą dlatego skaczą po różnych religiach.
        Islam owszem ma swoje reguły ale tak samo muzułmanie je obchodzą jak swoje reguły obchodzimy my katolicy :-)
        Nie wolno im pić alkoholu ale piją go wieczorem jak jest już ciemno i się śmieją że że wtedy Allach nie widzi. Piją nawet w dzień, kryjąc się np w jakiejś piwnicy i się śmieją że Allach też nie zobaczy. Piszesz o Ramadanie. Czy Ty na serio myślisz że muzułmanie go przestrzegają ? Część tak ale uwierz mi że inni mają to w nosie. Piszesz o moralności w islamie. Najbardziej sfiksowani na punkcie kobiet są chyba muzułmanie. Mimo że na zewnątrz starają się pokazywać jacy to oni porządni, jacy wierni żonom to latają z wywalonymi językami za kobietami zwłaszcza Słowiankami i maja wtedy gdzieś swoje żony. Wiem co piszę, gdyż pracuję w kraju gdzie muzułmanów z różnych krajów jest pełno i znam niektórych osobiście.
        Niedawno tutaj na portalu przeczytałem że około 6 mln muzułmanów przechodzi na chrześcijaństwo. Ciekawe czym się oni kierują ?
  • Maxim
    23.11.2012 22:39
    Miliony muzułmanów rocznie przechodzi na chrześcijaństwo więc w czym problem ? Każdy ma prawo wybrać swój sposób na życie i na rozwój duchowy.
    Poza tym jak młody facet sobie pomyśli że będzie mógł mieć w domu cztery piękne kobiety jako żony, dla których przy okazji będzie panem i władcą to trudno się oprzeć takiej pokusie ;-)
    • Anna
      24.11.2012 15:55
      Mój mąż przeszdl na katolicyzm. Urodził się w kraju muzułmańskim w muzułmańskiej rodzinie. dlaczego zmienił religię. dlatego, że nigdy nie wierzył, że Bóg może dopuszczać niemoralność i zło. Na pewno nie zrobił tego z mojego powodu. I bardzo dobrze. Na pewno nie zbudował go przykład katolików. to Biblia i wiara w Jezusa sprawiła , że stal się chrześcijaninem. A to co piszesz jest tylko po części prawdą. To że muzułmanie latają za europejkami to sprawa swobody seksualnej naszych kobiet. Jeżeli mieszkasz w kraju muzułmańskim, to wiesz ,że tam nie dyskutuje sie o prawdziwości Koranu, o równośći religii, o praach kobiet , o legal; ności aborcji i eutanazji. Mają żelazne zasady, których nie wolno przekraczać. A u nas ,,róbta co chceta , gadajta co chceta i myślta co chceta".Daleko nas to nie zaprowadzi.
      • Maxim
        24.11.2012 19:14
        Uwierz mi że w kraju,w którym ja pracuję a jest tu dużo muzułmanów, to przekraczają oni wszystkie zasady jakie tylko mogą. Jest rzeczą normalną że w swoich ojczystych krajach boją się tych zasad przekraczać bo panuje tam terror religijny, ale wystarczy że znajdą się w jakimś cywilizowanym kraju to mają w nosie swoje zasady. To że latają z jęzorami na wierzchu za Słowiankami to nie znaczy że Słowianki to dziwki a znaczy to że oni to zwykli zboczeńcy mający gdzieś zasady, którymi oficjalnie się popisują.
  • Aga
    24.11.2012 20:37
    Mieszkam w Paryzu, a scislej kolo... w moim miescie Islam w niedlugim czasie zawladnal miastem. 18 lat temu kiedy tu przyjechalam smieszyly mnie niektore "prepisy" koraniczne, typu wyszukiwanie najmnieszej odrobinki wiepszowiny w kupowanym produkcie, czy zastanawianie sie nad problemem, czy pies moze zostac w pokoju, kiedy muzulmanin chce sie pomodlic. Takie male nowinki, ktore mozna bylo uslyszec raz od wielkiego dzwona....zobaczyc kobiete w chuscie, tez trzeba bylo sie natrudzic. Dzis miasto jest wypelnione mlodymi ludzimi, ktorzy swoim strojem i swoim sposobem zycia sa calym sercem w tej religi i to nie tylko dotyczy mlodych chlopcow, ale moze i przede wszystkim kobiet. Nie jest to prawda, ze model rodziny to poligamia. Paynajmniej tu w naszym miescie. W szkole juz maja juz takie marzenia (moze, jak niegdys w Polsce) skonczyc szkole i zalozyc rodzine, bo dla nich rodzina(monogamiczna) ma najwyzsze znaczenie. A mlody Francuz mysli, o
    nieskonczonej ilosci uciech, ktore musi zaliczyc w swoim, zyciu , aby otrzec sie choc o lansowany spolecznie ideal.
    Odpowiedz kosciola o pytania o sens zycia, najczesciej jest tak suptelnie enigmatyczna, ze nikt jej juz nie laczy z realnym zyciem. Do kosciola moze przyjsc kazdy i kazdy moze powiedziec co mu sie podoba lub przede waszystkim co mu sie nie podoba. Ale nasz kosciol (ten w naszym miescie) nadal satus swietej krowy, kazdej watpliwasci i udaje, ze nie ma zadnych rozwiazan. Tak sie zwrocili w kierunku ulomnosci ludzkiej natury, ze odwrocili sie plecami do Jezusa. Wymyslili nawet, ze lepiej o nim zbyt wprost nie mowic, bo sie jeszcze kogos zablokuja i nie wyrazi dobrze swoich watpliwasci..... Maly muzulmanin, jest wychowywany w glebokim szacunku do Boga, maly Francuz w glebokim szacunku do samego siebie. Dla malego muzulmanina Bog ustalil co dobre (Halal to slowo, ktory juz zna kazdy Francuz, a oznacza wszystko co dobre w Islamie), a co zle i nikt z ty nie polemikuje, malemu Franuzowi wciaz sie zadaje pytania "co ty o tym myslisz", bo Francja "fundametalnie" wierzy Kartezjuszowi i jego formule "mysle wiec jestem". Nie chce teraz degradowac roli myslenia, tyle tylko, ze byc we Fracji katolikiem, to wstyt, i katolik sie przebiera za niekatolika, a Muzulamnin, choc to tez wstyt byc muzulmaninem przepraszam za wyrazenie "sika na to" i wierzy swojemu Bogu...

    Nasze dzieci chca prawdy
    • Maxim
      24.11.2012 23:35
      A dlaczego we Francji jest wstydem być katolikiem ? Nie rozumiem tego.
    • Tineczka
      27.11.2012 23:16
      No bo chyba o to chodzi, że Bóg dał nam wolną wolę. Nam też Bóg powiedział, co jest dobre, a co złe, a jednak ciągle musimy rozwijać swoją wrażliwość, czy nie przekraczamy podstawowego przykazania miłości.
      Nie jestem autorytetem jeśli chodzi o islam, ale z tego, co piszesz, ludzie przechodzą na islam a lenistwa. Nie chcą myśleć. Uciekają od odpowiedzialności.
  • Leon
    25.11.2012 09:32
    „Niektórzy sądzą, że dotyczy to wyłącznie katolików nominalnych, którzy i tak nie praktykowali swej wiary. Tak jednak nie jest – zaznacza ks. Roucou. – Duszpasterze młodzieży z całej Francji opowiadają mi o młodych z ich duszpasterstwa, którzy decydują się na zmianę religii i to na przykład tuż po bierzmowaniu”.
    ---
    bo nie znajduja w swym Kosciele sily i zdecydowania wiary- tylko relatywizm politpoprawnosc i ulegganie liberalnym modom
  • Leon
    25.11.2012 09:33
    „Niektórzy sądzą, że dotyczy to wyłącznie katolików nominalnych, którzy i tak nie praktykowali swej wiary. Tak jednak nie jest – zaznacza ks. Roucou. – Duszpasterze młodzieży z całej Francji opowiadają mi o młodych z ich duszpasterstwa, którzy decydują się na zmianę religii i to na przykład tuż po bierzmowaniu”.
    ---
    bo nie znajduja w swym Kosciele sily i zdecydowania wiary- tylko relatywizm politpoprawnosc i ulegganie liberalnym modom
    • Maxim
      25.11.2012 12:53
      Młodzi ludzie często się podniecają niezdrowo różnymi radykalnymi teoriami, religiami, poglądami itp. dlatego podoba im się często islam. Po pewnym czasie wielu z nich budzi się z przysłowiową "ręką w nocniku" gdy się okaże że stali się po prostu niewolnikami swojej religii a jeśli chodzi o kobiety to mają po pewnym czasie piekło na Ziemi. Kiedyś wielu młodych podniecało się hinduizmem, ponieważ podobała im się postawiona radykalnie sprawa wegetarianizmu.
      Ja jednak wolę pozostać w Kościele Katolickim nawet jeśli ulega jakimś liberalnym modom niż mieć prany mózg przez islamistów. Do czego prowadzi radykalizm w religii najlepiej widać w islamie. Na końcu dadzą Ci paczkę i powiedzą żebyś ją zawiózł na jakieś np lotnisko i pociągnął za sznurek...
      • Anna
        25.11.2012 14:28
        Obiema rękami podpisuję się pod tym co napisała Aga. My katolicy nie tylko sie wstydzimy, my przepraszamy wszystkich i za wszystko nawet za niepopełnione winy. Muzułmanin jest dumny ze swojej historii, nawet jeśli była krwawa i niewsprawiedliwa. Przyszłością narodu jest rodzina. A fundamentem rodziny kobieta. I tę kobietę w Europie zniszczono, zdeprawowano , odarto ze skromności, byćie tylko matką i żoną to wielki wstyd. Muzułmanka jest dumna z tego ,że siedzi w domu i pracuje tylko i wyłącznie dla swojej rodziny. Tego nam też trzeba, a nie wmawiania nam , że powinnyśmy robioć karierę. Moja praca to nieobecność w życieu mojego dziecka, nie zawsze ugotowany obiad, bieobecność w trudnych sytuacjach dla mojego męża. Czyli praca kobiet jest zawsze kosztem rodziny. I nie wierzę tw trele morele , żę jest inaczej i jak to wspaniale można godzić pracę i bycie żoną i matką. Skuopiam się na kobiecie , bo też nią jeste,m. Naq Zachodzie są dla muzułmanke dni na basenach, żeby obnażone nie musiały paradowac przy mężczyznach. Czy coś takiego jest dla katoliczek? Mojego ciała nie powinien oglądac inny mężczyzna więz nie chodzę na basen. Na katolickich obozach i koloniacgh koedukacyjnych zresztą dziweczynki obnażają sie na plażach. Nawet w protestanckiej Ameryce jest to nie do pomyślenia. Z racji mojej pracy mam do czynienia z ludźmi stamtąd. moja znajoma Amerykanka po przyjeździe tuyaj była zaszkowana. Pytała dlaczego Polki ubieraja się tak jak u nich prostytutki, była zaszkowana gołymi konbietami na bilboardach. Ja też jestem zaszokowana , kiedy moi katoliccy znajomi pozwalaja córkom chodzxić na dyskoteki, tańczyć w poście i mieszkac bez ślubu. Czy to jest normalne? Czy muzułmanka odejdzie od swojej rodziny i zamieszka z chłopakiem? My powinniśmy się wstydzić ale swojego postępowania, a nie tego, że jestesmy katolikami. Bycie katolikiem to duma. Szkoda że nie dla wszystkicjh.
      • Maxim
        25.11.2012 20:12
        Anna

        Skoro tak chwalisz islam i troszczysz się o dobro kobiet to czy normalne jest dla Ciebie to że w tym wspaniałym islamie morduje się kobiety tylko dlatego że jakiś debil w rodzinie doszedł do wniosku że kobieta ściągnęła wstyd na rodzinę ?
  • utropek
    26.11.2012 06:40
    Te zachwyty części komentujących nad islamem w którym nie można dyskutować nad prawdziwością mniej lub bardziej absurdalnych dogmatów, pokazuje jak bolesne jest dla nich dyskutowanie z agnostykami, ateistami itd. Chcieliby zakazać krytykowania swoich przekonań, wiary, a choćby i przez ślepy terror. Lepsza ślepa, bezmyślna wiara niż wiara poddawana badaniom, krytyce i polemice tak? Bzdura. Skoro sami rościcie sobie prawo do oceniania wszystkiego i wszystkich sami też musicie poddać się ocenie. A co do wpisu bodaj Anny o tym jak to jej amerykańska znajoma była zaszokowana golizną na polskich ulicach itd. Domniemywam, że ta znajoma to Amiszka bądź pustelnica, bo przeciętna Amerykanka specjalnie nie różni się od Polki. A na amerykańskiej ulicy bynajmniej nie panuje protestancka pruderia. Jeżeli kobieta w islamie ma tak wspaniale, to dlaczego tej wspaniałości muszą strzec mężczyźni nie wahający się nawet zabić w obliczu nieposłuszeństwa? Jak kobieta może pochwalać system pozbawiający ją możliwości WYBORU. Jak bezmyślna to postawa. I piszę to jako facet.
    • Anna
      26.11.2012 17:16
      To co piszę to nie są zachwyty nad islamem. to sa tylko moje refleksje i obserwacje. Zdaje sobie sprawę , jakie prawa ma muzułmanka, a może raczej jakich praw nie ma. co rok jestem w kraju muzułmańskim i nie mieszkam w kurorcie tylko z normalnymi ludźmi. i często muszę odpowiadać na ich pytania dotyczące naszego życia i wiary.Oni rozumieją chrześcijaństwo jako przyzwolenie na grzech. I niestety nie dociera do nich, że na to przyzwolenie pozwala prawo, ktore często z religia katolicka nie ma nic wspólnego. Tym ludziom nie mieści się w głowach, że człowiek, który wierzy w boga może glosować na partie wroga religii.Bo czy nasza religia pozwala na rozwód, aborcje i niemoralność? Owszem zdarzają się , i to wcale nie rzadko przypadki przemocy a nawet zabójstw kobiet,ale nie jest to częściej niż w Polsce. U nas kobieta, często na własne życzenie, zostaje sama z dzieckiem i bez środków do życia. możecie mi wierzyć, że w kraju arabskim rozwód nie jest rzeczą prosta i łatwą.Ale nie o tym chciałam pisać. chodzi o konwersje na islam. Jeżeli sa takie przypadki to powinniśmy się wszyscy zastanowić DLACZEGO?Znam z widzenie taka konwertytkę Polkę. chodzi w hijabie, długiej spódnicy, albo w tunice. Wszyscy traktują ja z szacunkiem . Przyznam sie , że mnie to zastanawia.Z jednej strony chcemy byc nowocześni, a z drugiej tęsknimy do skromności i czystości. jeżeli katoliczki chciałyby chodzić zakryte , to powinny też mieć do tego prawo i to kościół powinien zagospodarować taka młodzież myśląca inaczej i chcącą inaczej żyć.W Rosji tez obserwuje sie powrót do tradycji, powstają sklepy dla prawosławnych kobiet, dlaczego więc nie mogłoby to stać się tutaj? Żadnej prawosławnej kobiecie nie przyjdzie nawet do głowy przyjść do cerkwi w legginsach albo w krótkich spodniach, a katoliczkom to przychodzi i nikt na to nie reaguje. A co do Ameryki, przyznaję nigdy tam nie byłam , ale polegam na tym co mi opowiadają moi znajomi. I nie wstydzę się , że to od nich nauczyłam sie i nauczyłam moją rodzinę modlić się przed i po posiłki. To od znajomej Amerykanki nauczyłam się, że w niedzielę czytamy jakiś fragment Biblii i potem razem omawiamy. To mija protestancka znajoma zdecydowanie odmawia pójścia na koedukacyjny basen i plażę. I mam dla niej wielki szacunek Uczmy się od innych. Jeżeli możemy nauczyć się czegoś dobrego od muzułmanów, np. dumy ze swojej wiary i praktykowania swojej wiary , to chyba nie jest niczym złym.
      • Tineczka
        27.11.2012 23:25
        To może opowiesz znajomym muzułmanom o tym, czym jest sumienie, o odpowiedzialności każdego chrześcijanina za swoje czyny i o nieuchronnym sądzie Bożym
    • Maxim
      26.11.2012 20:55
      utropek

      Kobiet nigdy nie zrozumiesz. Jak ktoś się zachwyca islamem to naprawdę żal mi takiej osoby. Można wiele mieć zastrzeżeń do Kościoła Katolickiego ale katolicy nie wysadzają się z bombami by zabić niewiernych, nie mordują chrześcijan, tak jak to na codzień mamy w krajach islamskich. Katolicy nie mordują i nie okaleczają kobiet jak islamiści bo wstyd rodzinie przyniosły, katolicy nie traktują kobiet jak sprzęt domowy i to wcale nie najważniejszy.
      Można wiele jeszcze powodów wymieniać. Współczuję tym co się islam podoba ale tak samo jak nie mam nic przeciwko temu żeby np. narkoman zaćpał się na śmierć skoro chce mu się ćpać i nie chce wyjść z tego to także nie mam nić przeciwko temu żeby sobie kobiety europejki przechodziły na islam, prędzej czy później będą przeklinać dzień, w którym się na to zdecydowały. Zresztą wiele już przeklina a potem się czyta łzawe historyjki jaka to im się krzywda dzieje.
  • Piotr
    26.11.2012 20:56
    Dlatego panowie wybierają islam!!

    Bo chcą iść do muzułmańskiego nieba ! Jak wiadomo wszędzie jest konkurencja i w niebiosach tez. W niebie katolickim to rządzą żydzi (Jezus, jego matka, żona i apostołowie) Językiem urzędowym w niebie katolickim jest hebrajski. A niebie muzułmańskim na wejściu panowie dostają 42 dziewice, banany, daktyle i wiele niewolnic.
  • Piotr
    26.11.2012 22:08
    Dlatego panowie wybierają islam, bo chcą iść do muzułmańskiego nieba ! Jak wiadomo wszędzie jest konkurencja i w niebiosach tez. W niebie katolickim to rządzą żydzi (Jezus, jego matka, żona i apostołowie) Językiem urzędowym w niebie katolickim jest hebrajski. A niebie muzułmańskim na wejściu panowie dostają 42 dziewice, banany, daktyle i wiele niewolnic.
  • Piotr
    26.11.2012 23:40
    Warto posłuchać.
    http://www.youtube.com/watch?v=gY5aHvRrhpo
  • Roland
    27.11.2012 01:41
    Islam to religia bezkompromisowa, ktora reguluje cale zycie czlowieka, lacznie z prawem. Chrzescijanstwo zas to religia , ktora odnosci sie glownie do sfery duchowej,bo na stanowienie prawa juz nie ma wielkiego wplywu i w sytuacji kiedy w wolnych demokratycznych wyborach wygrywaja ludzie ktorzy nie podzielaja zdania Kosciola, Kosciol nic nie moze zrobic.
    Islam ma w nosie demokracje i rzadzi sie swoimi prawami.Isalm bedzie rosl w sile w miare z postepujaca bieda na swiecie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg