• Zibi89
    15.09.2014 14:57
    O tym dlaczego sądy w Polsce nie są trzecią władzą. Słowo o nie istniejącej niezawisłości.

    Sądy Korony Brytyjskiej posiadają suwerenny ustrój.
    Ich władza nie jest wtórna w stosunku do parlamentu.
    Co oznacza m.in., że posiadają możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności karnej parlamentarzystów bez wyraźnej lub domniemanej zgody parlamentu. Nie istnieje immunitet chroniący przed postępowaniem karnym. Nie jest to władza delegowana. Poza tym Izba Lordów posiada uprawnienia najwyższej instancji apelacyjnej.
    Istniejąca, w niekonstytucyjnym, prawie brytyjskim parlamentarna wolność słowa i wolność od aresztowania dają podstawy do wypowiadania się w takim zakresie, w jakim wypowiedź nie mogłaby być uznana za dowód w procesie karnym. Nie dot. ono zniesławienia (w Polsce kwalifikowanego na mocy art. 212 KK jako przestępstwo). Gwarancja wolności słowa wywodząca się z powszechnych praw człowieka nie pozwala na wprowadzenie tego typu zapisów do kodeksu karnego, jeżeli nie noszą charakteru gróźb lub podżegania do popełnienia czynów przeciwko jednostkom lub narodowi.

    Onus probandi (ciężar dowodu) należy do praktyk wymiaru sprawiedliwości państw demokratycznych. Co jednak w przypadku gdy obok administracji publicznej istnieją alternatywne źródła władzy przypominające grupy o charakterze przestępczym lub/i zbrojnym? Co z dowodami niematerialnymi kwalifikowanymi na podstawie związków przyczynowo-skutkowych lub inaczej mówiąc logiki, zdrowego rozsądku oraz sumienia delikwenta/-ów i ścisłych powiązań struktur hierarchicznych? Co w przypadku ludzi, którzy stawiają się ponad prawem ukrywają lub wpływają na wiarygodność dokumentów przez niszczenie lub falsyfikowanie ich?

    Podam jako przykład głośny przypadek medialny „Froga”. Mianowicie, jeżeli proces miałby być sprawiedliwy to „Frog” nie powinien usłyszeć zarzutów stworzenia umyślnego zagrożenia w ruchu lądowym, lecz możliwości stworzenia takiego zagrożenia. Co nie odpowiada czynowi zabronionemu, lecz możliwości popełnienia przestępstwa. A oskarżenie powinno dotyczyć konkretnych czynów, a nie domniemania popełnienia przestępstwa. Poza tym odbywa się równoległy proces medialny wg nakreślonego scenariusza, za który media powinny odpowiadać w procesie karnym na podstawie szeroko interpretowanego art.241 Kodeksu Karnego.

    Czy kara więzienia jest/będzie adekwatna do zarzuconego mu czynu? Nie.
    Logika nakazuje, że powinny zostać mu odebrane:
    a) prawo jazdy, jeżeli takowe posiada
    b) wszelkie środki transportu,
    c) powinien zostać nałożony bezwzględnie egzekwowany zakaz nabywania pojazdów mechanicznych do czasu postanowienia poprawy

    Czy kara śmierci byłaby adekwatna dla przedstawicieli organizacji o charakterze zbrojnym jakim była/jest komuna? Nie.
    Sprawiedliwy wyrok mówi o:
    a) publicznym wyrzeczeniu się biernych i czynnych praw wyborczych przez wszystkie pokolenia rodzin powiązanych z nomenklaturą do czasu wyzbycia się mentalności sowieckiej,
    b) zwrocie mienia uzyskanego niesłusznie kosztem skarbu państwa lub innych osób prawnych,
    c) odrzucenia wszelkich roszczeń materialnych i moralnych do czasu zadośćuczynienia pokrzywdzonym, czyli przemiany serca

    Postanowienie poprawy i zadośćuczynienie jest/będzie adekwatne z przywróceniem pełni praw obywatelskich.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg