Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Tutaj jest podstawowy problem - chrześcijanie nie powinni się na to zgodzić. Co bowiem nakazał Swoim uczniom Pan nasz Jezus Chrystus:
"Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody, kto uwierzy i ochrzci się, ten będzie zbawiony. A kto nie uwierzy, już został potępiony."
A więc religia katolicka jest religią misyjną. Tak też rozumiał ją Kościół od swoich początków, kiedy to pierwsi chrześcijanie byli masowo mordowani, bo nie chcieli iść na kompromisy, ale woleli oddać życie świadcząc o Chrystusie. Skutkiem jednak było nawrócenie się ogromnej liczby pogan.
Znamienna jest też postawa św. Franciszka wobec muzułmanów. Mało kto wie, że popierał wyprawy krzyżowe, a dopiero kiedy się załamały, postanowił ... no właśnie trzeba powiedzieć, że NIE postanowił iść na kompromis, jak to się dzisiaj błędnie mniema. Kiedy wyprawy krzyżowe się załamały, wtedy św. Franciszek udał się do sułtana, ale żeby nawrócić na chrześcijaństwo i sułtana i całe jego państwo. Sułtan był nim bardzo zainteresowany, ale niestety nie zdecydował się na nawrócenie, tylko zgodził się otworzyć dla chrześcijan miejsca święte, w tym przede wszystkim Jerozolimę.