Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Na wypadek, gdyby papież był tak nietaktowny i znowu się wpraszał do Francji.
Przywitają go puste ulice.
I o to chodzi!