• Co na to Pan Jezus?
    09.05.2013 19:39
    NIKT nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie.
    Co sądzą żydzi (wyznawcy stąd z małej - informacja dla maturzystów) o Panu Jezusie i Jego Matce?
    Pozdrowienia dla ks. kardynała.
  • Co na to Edyta Stein?
    09.05.2013 19:42
    Zwana też świętą Teresą Benedyktą od Krzyża.
  • Ajja
    09.05.2013 21:44
    "Kościół katolicki nie prowadzi zatem zorganizowanej misji wśród Żydów, jak to czynią pewne protestanckie grupy ewangelikalne".
    To co? Kościół już nie chce, by wszyscy uwierzyli że Chrystus jest Mesjaszem? Czy w imię poprawności politycznej i fałszywie rozumianego dialogu mamy zaprzestać głoszenia Żydom Dobrej Nowiny?
    Ewangelikalni na tym polu nas zawstydzają...
  • Jacek
    10.05.2013 09:27
    Czy po sv2 Pan Bóg zmienił zdanie?
    Kto dał komukolwiek prawo unieważnienia Ewangelii?
    Misją Kościoła jest nawracanie a nie mędrkowanie, głoszenie Ewangelii a nie własnych wyobrażeń i mądrości które są niczym wobec mądrości Boga.

    "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! 16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."

    "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie."

    "Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. 58 To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki".
  • Stanisław_Miłosz
    10.05.2013 12:52
    Po pierwsze pisze się tu o Żydach, a nie o żydach.
    Pierwsze to rodzaj wspólnoty nie mającej ani wspólnego biologicznego, etnicznego, językowego, kulturowego pochodzenia, jednak uważającej się za naród pochodzący "po kądzieli" od żydów. Są w niej i wierzący w Boga i nie wierzący, ateiści, a nawet radykalni wrogowie wiary, jak komunisci, czy nawet sataniści.
    Drugie to wspólnota religijna, której właśnie dotyczy Przymierze.

    Kogo ma zatem na myśli kard. Koch, trudno dociec. Przez niejednoznaczość wychodzi z tej wypowiedzi poplatanie z pomieszaniem.


    Po drugie zaś kard. Koch twierdzi:

    "Stare Przymierze nie zostało przez Boga odwołane z nadejściem Nowego – przypomniał kard. Koch. Czy oznacza to jednak, że byłyby dwie różne drogi zbawienia, Mojżeszowa dla Żydów, a Chrystusowa dla nas? (...) „Dla chrześcijan – podkreślił szef watykańskiej dykasterii – istnieje oczywiście tylko jedna droga do zbawienia, którą Bóg objawił nam w Jezusie Chrystusie.”"


    Rzeczywiście, Bóg z grzmieniem trąb nie odwołał Przymierza, jednak żydzi (!, nie Żydzi) odrzucając przez swoich przedstawicieli religijnych i politycznych Chrystusa, to Przymierze zerwali! Co gorsze, w zdecydowanej większości brnąc w talmudyzm (a wielu w okultystyczny kabalizm) odrzucili Torę. Przez ten SWÓJ WYBÓR stali się więc poganami!

    Z naszego, chrześcijańskiego punktu widzenia poganami jak wszyscy inni poganie, zatem z misji niesienia im Ewangelii nikt nas, chrześcijan, zwolnić nie może. Z żadnych powodów nie może.

    Co nie znaczy, że mamy się do nich wrogo odnosić, przeciwnie, mamy tak jak do wszystkich pogan: ze współczuciem, że błądzą. Mamy, jak z wszystkimi innymi poganami, rozmawiać ale nie po to by znaleźć "ewangeliczny kompromis" i "zlać sie w jedno", ale by ewangelicznie współżyć na tym ziemskim padole. Z nadzieją że się nawrócą. Tym, którzy zechcą, pomagając w tym nawróceniu.

    I tylko tyle. Aż tyle.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg