Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Osiem dni święta Chanuka cechuje nastrój wesołości i wspólnego spędzania czasu.
Egipska bogini będąca personifikacją jednej z gwiazd widniejących na nieboskłonie.
Ten "podbój" Europy, o którym mowa w artykule, odbywa się na drodze pokojowej w zupełnej zgodności z deklarowanymi standardami państw zachodnich. Te standardy z jednej strony odwołują się do wolności, często zdefiniowanej w oderwaniu od wartości. Z drugiej, sprzyjają tym, którzy mają w swoim reku media i przez nie kierują społeczeństwami.
Chęć zawładnięcia krajami i społeczeństwami nie jest czymś nowym, ale ma miejsce też dzisiaj. I tu też nie można mieć do Turków i muzułmanów pretensji. Społeczeństwa Europy są też kierowane przez media i instytucje. Dzisiaj jednak wartości i religie, do jakich odwoływali się zwykle prawodawcy, zostały zastąpione antywartościami i nihilizmem. Dzisiaj seksualizacja społeczeństw (zaczynając od dzieci) ma zastąpić. Jest ona narzędziem kontroli społeczeństw: http://warszawa.gosc.pl/doc/1809867.Mysmy-przegrali-wy-macie-szanse
Ciekawe jest obserwowanie dyskusji o wartościach i świecie "światłych" młodych Europejczyków z muzułmanami prowadzone np. w szkołach. Takie dyskusje pokazują telewizje na zachodzie (Niemcy, Francja, WB,...), strasząc islamem. Widać w nich zupełną bezradność młodych Niemców, ... wobec ich islamskich kolegów. Nie potrafią powiedzieć, co dla niech jest ważne, poco żyją, jaki świat ma być. Co najwyżej rzucają jakąś uwagę o seksie, środkach antykoncepcyjnych, marihuanie. Dla niech to jest wyznacznikiem wolności i celów życiowych. U nas jakiś czas temu doszło do protestów młodzieży w sprawie ograniczeń na internet planowanych przez rząd PO. Argumentem przeciw było z ich strony, że nie mogliby oglądać ... pornografii.
W tej dyskusji nie ma przekonanych chrześcijan. Dyskusja jest pomiędzy nihilizmem a wartościami w wydaniu islamskim. I oczywiście nihilizm ponosi sromotną porażkę. Stąd się bierze ogromna atrakcyjność islamu np. w WB, gdzie jest to najszybciej rozszerzająca się religia, a ponad połowa wyznawców ma mniej, niż 25 lat.
Pytanie jest, co jest dla nas lepsze: Europa zislamizowana, czy nihilistyczna, zniewolona rozwiązłością? Myślę, że to pierwsze, bo daje nadzieję na przetrwanie biologiczne, a w przyszłości na odrodzenie religijne. Nasz kraj po prostu wymiera z powodu rewolucji seksualnej.
Trzeba dodać, że kraje muzułmańskie były najlepszym sojusznikiem JP2 i Watykanu w jego walce na arenie międzynarodowej z cywilizacją śmierci, jak on to trafnie nazywał.
Zaniedługo wybory do PE, wcale nie wykluczone że znajdzie się w nim znaczący front narodowy(nazwa nie przypadkowa).
Ja uważam to za szansę, bo nikt rozsądny nie wierzy że islamiści w szerokim rozumieniu są w stanie pokojowo żyć. Kiedy przejmą władzę w danym kraju, pogrom Chrześcijaństwa, narzucanie Islamu to tylko kwestia czasu.
Póki co odbywa się to na małą skalę, bo bodaj w Norwegii w jednej z gmin w której Radzie muzułmanie mają większość nie zorganizowano obchodów Świąt Bożego Narodzenia, natomiast hucznie obchodzono święta islamskie.
To co Europie zagraża, to ideologie typu genderyzm, lewicowy feminizm, libertynizm itp. To przez nie Europa, w tym nasz kraj, wymiera. Islam może tu do pewnego stopnia być sprzymierzeńcem, jak był dla papieża Jana Pawła Drugiego.