Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Najpierw więc trzeba ustalić, co tak naprawdę utracił człowiek przez grzech pierworodny, a potem, co to znaczy "natura ludzka". Bo to nie to samo, co dusza.
Owocnych poszukiwań.
Co do meritum, to w Katechizmie napisane jest, że grzech pierworodny jest stanem natury ludzkiej (tzw. grzech habitualny), przekazywanym potomkom przez zrodzenie. Jednym słowem: w powstaniu człowieka występuje korelacja naturalnego zrodzenia i stworzenia duszy przez Boga, a grzech wchodzi od tej drugiej strony. Jest to dosyć jasne, dlatego co do lektury Katechizmu w Pani wypadku miałem niejakie wątpliwości...
Warto zauważyć, że właściwie powtórzyłem, nieco przy tym rozwijając, to, co napisałem wcześniej. I że to wszystko jest w Katechizmie.
A co do drugiej kwestii to w ogóle już nie rozumiem o co chodzi. Widział - i cóż? W pierwszym momencie po powstaniu człowiek nie był naznaczony grzechem, upadł w wyniku wolnej decyzji - w jaki sposób miałoby to cokolwiek zmienić w "reakcji" Boga na jego pierwotne dobro? Istotnie, jestem intelektualnie uprzedzony do ludzi, którzy artykułują swoje wątpliwości tak, że ich nie artykułują, a potem domagają się, aby wszyscy je rozumieli. Na szczęście - nikt nie ma takiego obowiązku.