• herr
    08.10.2015 16:36
    Co ten Mikołejko opowiada, gdzie niby Kościół ma takie wpływy w medycynie, w prawie - gdzie? Tam, gdzie nie może nawet wywalczyć respektowania klauzuli sumienia, zakazu aborcji eugenicznej, zakazu mrożenia zarodków do in vitro? Potęga, nie ma co...

    Ciekawe, swoją drogą, że pan profesor gada o średniowieczu. Ja myslałem, że ostatnim ustrojem Polski, organizującym uniwersytety, była republika ludowa. Widać się pomyliłem.
  • Jakub
    08.10.2015 23:08
    Do herr: To przyjrzyj się, kolego, strukturze wydziałowej polskich uniwersytetów jeszcze w początku XX wieku, a zrozumiesz, co miał na myśli prof. Mikołejko. A poza tym nie chodzi o literę, lecz o ducha tych czterech korporacji, powiązanych ze sobą tysiącami nici, interesów wzajemnych, wspólnych - pożal się Boże! - poglądów...
    • herr
      11.10.2015 14:12
      Tak - i te korporacje na pewno są religijne. Chyba raczej anty-religijne (post-komunistyczne i neo-marksistowskie). I akurat bardzo dobrze wiem, o czym mówię, bo to widzę co dzień.
  • Zbigniew
    15.10.2015 13:45
    Sądzę, że Pan profesor pisze o swej religijności, nie Wierze. Wiara i Duchowość nie zawsze potrzebują łączyć się z religijnością :-)
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg