• Gość
    25.05.2016 22:10
    Jeżeli islam rozumie podbój inaczej niż Jezus, to sądzić o tej wypowiedzi papieża: "Prawdą jest, że idea podboju tkwi w duszy islamu. Jednakże w ten sam sposób można interpretować cel Ewangelii św. Mateusza, gdzie Jezus wysyła swoich uczniów do wszystkich narodów, jeśli mówimy o samej idei podboju", jak powiedział niedawno Franciszek w wywiadzie dla la Croix. Tej samej la Croix, dziennikarz której właśnie został wyrzucony z Egiptu.
  • Anna Panna
    26.05.2016 00:03

    1) "Opisując z kolei ideę podboju w islamie, przypomina on, że w Koranie ... podbój nie jest metaforą, ale ma znaczenie konkretne, militarne."

    Coś podobnego! A nie dalej jak wczoraj czytałam w GN, że wielki imam - gość papieża Franciszka - zapewniał, że islam jest religią pokoju i nie ma nic wspólnego z przemocą?


    2) Ilu ekspertów potrzeba, aby korygować wypowiedzi papieża Franciszka?

    Coraz wyraźniej widać bowiem, że papież Franciszek nie tylko "nie miał szczęścia do profesorów teologii" w czasie studiów, jak to ktoś pięknie wyjaśnił, ale nie miał też szczęścia do księży katechetów w szkole...

  • waldi
    26.05.2016 14:22
    Czy Franciszek wie, że katoliccy misjonarze udający się np. do krajów afrykańskich nie biorą z sobą kałasznikowa, lecz Pismo Święte, ucząc ewangelicznej miłości Boga i bliźniego. No i zdarza się, że z tego powodu ktoś ich zabija (najczęściej robią to muzułmanie). Czy to służbę misjonarzy można nazwać katolickim podbojem, jak tego chce Franciszek?
  • AQQ
    26.05.2016 16:06
    Jezus powiedzial: "po owocach poznacie". To znaczy ze niewazne co sie mowi, wazne co sie robi. Prawda jest ze przeslanie Jezusa bylo (najczesciej) pokojowe a Mahometa agresywne (zwlaszcza w koncowym okresie), niemniej jednak efekty obu ideologii sa identyczne: wojna, smierc, zniszczenie, zniewolenie. Moznaby sie pokusic o porownanie nauki Jezusa do nauki Marksa: w teorii obie ideologie chca ulepszyc swiat. W praktyce utopijny komunizm degraduje sie do zbrodniczego bolszewizmu a nauka Jezusa mutuje w katolicyzm. Skutki wprowadzenia w zycie kazdej z nich sa dobrze znane.

    Polityczna poprawnosc nakazuje dzis w kazdej wypowiedzi o Islamie dodac ze jest to religia pokoju. Islam jest tak samo religia pokoju jak Chrzescijanstwo jest religia milosci. Zapytajcie jak odczuli ta chrzescijanska milosc pierwotni mieszkancy Pomorza, Prus, a wczesniej ziem dzisiaj polskich i wiekszosci Europy, a pozniej obu Ameryk, Afryki, Australii itd itd. Wszyscy ktorzy mieli okazje zetknac sie z Chrzescijanstwem mogli bezposrednio odczuc na wlasnej skorze jak bardzo jest to "religia milosci". Dzis podobnie odczuwaja "pokojowosc" Islamu wszyscy ktorzy maja z nim jakikolwiek kontakt, a tysiace lat wczesniej to samo dotyczylo tych ktorzy zetkneli sie z Hebrajczykami niosacymi Arke Przymierza.

    Moral jest taki: Franciszek nie ma racji powtarzajac politycznie poprawne bzdury o pokojowosci Islamu (pamietajmy jednak ze Papiez jako glowa panstwa jest przede wszystkim politykiem i musi sie stosowac do ogolnie przyjetych politycznych regul), ma natomiast racje w tym ze religie abrahamiczne sa siebie warte a nietolerancja, agresja i zlo sa wpisane w ich samo sedno.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg