Chodzi o pracującego w Wall Street Journal muzułmanina.
Sohrab Ahmari, mieszkający w USA Irańczyk pracujący w WSJ ogłosił, że porzuca islam i przechodzi na katolicyzm. Dziennikarz podkreślił, że ostateczną decyzję podjął pod wpływem męczeńskiej śmierci francuskiego księdza, Jacquesa Hamela, któremu we wtorek islamiści związani z ISIS poderżnęli gardło w trakcie odprawiania Mszy Świętej. Ahmari o swojej decyzji poinformował za pomocą Twittera:
Brutalny atak islamistów miał wzbudzić strach wśród wyznawców Jezusa Chrystusa, tymczasem jak dotąd przynosi efekt odwrotny - konwersję dziennikarza znanej gazety z islamu na chrześcijaństwo. Terroryści nie mogli spodziewać się takiego obrotu spraw.
Zabójstwo księdza wstrząsnęło zlaicyzowaną Francją i całym Zachodnim światem. Dotąd dżihadyści nie atakowali w kościołach i ta granica została właśnie przekroczona.
Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?