Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Islam ma ponad MILARD wyznawców, mnóstwo odłamów, mnóstwo punktów patrzenia i mnóstwo perpsepktyw. Wszyscy Ci ludzie mają różne poglądy, więc wydaje mi się, że generalizowanie wszystkich muzułman nie ma najmniejszego sensu.
Zatrważający jest komentarz o zmiataniu religii z powierzchni ziemi przez Ducha Świętego. Dlaczego miałby to uczynić? Z Miłości do dzieła stworzenia ?
W kontrze do zdania o policzonych dniach niekatolików - dni katolików też są policzone.
Tak serio to nie sądzę, żeby Bóg patrzył przychlniejszym okiem na polakatolika, który chce palić wierzących inaczej, niż na dobrego muzułmanina, albo prawosławnego.
https://www.youtube.com/watch?v=X-Sdue3NdFM - patrz szerzej