Budda

Historia buddyzmu liczy około dwa i pół tysiąca lat. Zapewne niewiele krótsze są dzieje refleksji nad jego założycielem, a w szczególności nad osiągnięciem, które stało u początku jego publicznej działalności. Przez ostatnie półtora wieku osiągnięcie to i towarzyszący mu kontekst były przedmiotem systematycznych badań. W ostatnim ćwierćwieczu w badaniach buddologicznych dokonał się wprost niewiarygodny postęp. A jednak ...



Gotama został sam. Odzyskawszy siły, znalazł dogodne miejsce i zasiadł do medytacji. Skupiając się na oddechu, śledząc wdechy i wydechy, osiągnął pierwszą dżhanę. Nie dopuścił, aby obecne w niej przyjemne odczucie zawładnęło jego umysłem. Wyciszywszy myśli utrzymujące przedmiot skupienia, wspominaną czystą, świetlistą formę, wszedł w drugą dżhanę. Myśl chwytająca i myśl zachowująca warunkują wprawdzie skupienie, ale po jego osiągnięciu, ich obecność staje się balastem, uniemożliwiającym posuwanie się naprzód. Dlatego, kiedy zostały oddalone, skupienie uległo pogłębieniu, a zachwyt i radość wzrosły. Gotama ponownie powstrzymał ekspansję przyjemnego odczucia. Wówczas stopniał zachwyt, a w jego miejsce pojawiła siębezstron-ność, wolicjonalna równowaga, zaś przytomność, intensywna od pierwszej fazy skupienia, osiągnęła niezwykle wysoki poziom. Wciąż odczuwając przyjemność w ciele i radując się nią, wszedł w trzecią dżhanę. Później, odnosząc się do niej, oznajmił, że doświadczający jej potwierdzają, iż: „Przyjemny stan osiąga ktoś zrównoważony i przytomny". Znów nie pozwolił, by radość z obecności przyjemnego odczucia zawładnęła nim, po czym skonstatował, że w tym stanie jego nieobecność nie będzie dlań przykra, nie wywoła smutku. Dlatego mógł je odrzucić. Wolny od odczuć przyjemnych i przykrych, po uprzednim ustaniu zachwytu, wszedł w czwartą dżhanę, w której przytomność jest w pełni oczyszczona dzięki zachowywaniu równowagi.

Umysł w tym stanie skupienia opisywał jako oczyszczony, jasny, nieskazitelny i pozbawiony niedoskonałości, a także giętki, zręczny, mocny i niewzruszony. Jego sprawność zamanifestowała się w trojakiej postaci, w trzech rodzajach bezpośredniej wiedzy. Najpierw w umiejętności wspominania przeszłych odrodzeń. Gotama potrafił odtworzyć w pamięci setki tysięcy żywotów i liczne eony kurczenia się i rozkurczania świata. Umiał też dokładnie scharakteryzować te żywoty. Następnie ujawniła się umiejętność jasnowidzenia, posługiwania się boskim okiem, które znacznie przewyższa możliwości oka ludzkiego. Dzięki temu mógł oglądać znikanie i ponowne pojawianie się licznych odczuwających istot o różnym pochodzeniu i różnych przymiotach. Pojął, jak istoty odchodzą i jak pojawiają się ponownie, stosownie do swojego postępowania. Wreszcie posiadł bezpośrednią wiedzę o tym, co się staje, tak jak się staje. Widział to, czego wcześniej się domyślał: „oto cierpienie" - „oto powstanie cierpienia" - „oto ustanie cierpienia" - „oto droga do ustania cierpienia". To samo odnotował w odniesieniu do wpływów, czy splamień (p. asa-wa, s. aśrawa), czyniących umysł niezdolnym do bezpośredniego poznania. Te wpływy to przywiązanie do poglądów, pragnienie przyjemności zmysłowych, pragnienie stawania się (bez końca) oraz złudzenie, niewiedza w ogólności, a tu, powiedzmy, niewiedza o obecności wpływów. Ponieważ tak jak w wypadku cierpienia, wpływy, ich powstanie, ustanie i droga do ich ustania, zostają bezpośrednio rozpoznane, osiągnięcie to zwie się wiedzą ustania wpływów (p. asawakkhajańana, s. aśr-wakszajadżniand). Wraz z jej pojawieniem się nastąpiło faktyczne ustanie wpływów, umysł został od nich wyzwolony. Wyzwoleniu umysłu towarzyszyła samowie-dza wyrażona w słowach: „Wyzwolony!" oraz „Narodziny wyczerpane, święte życie przeżyte, co było do zrobienia, zostało zrobione, nie będzie powrotu do żadnej formy bytowania" (M 36. 34-44).

Nie za każdym razem Gotama oddaje treść oświecenia jako prawdę o cierpieniu czy wpływach. Wyjawiając ją, dość często posługuje się formułą zależnego powstawania (p. paticczasamuppada, s. pratitjasamutpa-da), ukazującą pojawianie się określonych zjawisk w zależności od występowania innych zjawisk. W jednej z kanonicznych wypowiedzi wspomina on, jak to będąc wciąż nieoświeconym bodhisattą, przemyśliwał o świecie. Przyszło mu wówczas do głowy, że jego marny stan jest spowodowany tym, że wszystko w nim jest zrodzone, starzeje się i umiera, przemija i pojawia się na nowo, a także tym, że nie jest znany sposób ucieczki od tego nieszczęścia. Zastanawiając się nad możliwością uzyskania wiedzy o sposobie ucieczki, dokonywał przeglądu znaczących zjawisk tego świata, zamierzając ustalić warunki ich powstawania. Swe dochodzenie rozpoczął od starzenia się i śmierci. Co już jest obecne, kiedy się pojawiają? Co je warunkuje? Skupiwszy uwagę na tej kwestii, pojął: „Narodziny są obecne, gdy pojawiają się starzenie się i śmierć, a więc narodziny są warunkiem ich powstawania". Następnie, namyślając się nad narodzinami, odkrył, że warunkiem ich pojawienia się jest stawanie się, czyli śmierć i uprzedni żywot. Z kolei stawanie się jest uwarunkowane lgnięciem, wolą zaspokojenia pragnienia. Warunkiem lgnięcia jest pragnienie, a pragnienia - przyjemne bądź nieprzyjemne odczucie. Aby odczucie mogło powstać, musi zajść kontakt władz postrzegania, czyli zmysłów i umysłu z odpowiadającymi im przedmiotami. Warunkiem tego kontaktu jest sze-ścioraka podstawa, wspomniany aparat percepcyjny: pięć zmysłów i umysł. Pojawienie się sześciorakiej postawy jest uwarunkowane obecnością tego, co psychiczne i tego, co fizyczne, czyli psychofizycznego organizmu6. Jego warunkiem jest świadomość, zaś warunkiem świadomości jest organizm psychofizyczny.

Gotama odkrywa, że świadomość funkcjonuje wyłącznie w obszarze organizmu psychofizycznego i nigdy z niego nie wychodzi. Dlatego są one współzależne. Tylko w ten sposób, ze świadomością jako warunkiem organizmu i organizmem jako warunkiem świadomości, czyli wówczas gdy są one współobecne, istota (człowiek) może się narodzić, zestarzeć i umrzeć, przeminąć i pojawić się na nowo. Wtedy też powstaje sześcioraka podstawa, a kiedy ona jest obecna, powstaje kontakt i tak dalej, aż do zestarzenia się i śmierci.

Kiedy to stało się jasne, Siddhattha odnotował: „Powstawanie, powstawanie! Tak odnośnie tych rzeczy wcześniej nie słyszanych, powstała we mnie wizja, wiedza, mądrość, wgląd i światło".
Potem śledzi, jak przebiega proces przeciwny powstawaniu, czyli ustawanie. Pierwsza kwestia przedstawia się następująco: Co jest nieobecne, czego nie ma, kiedy nie ma starzenia się i śmierci? Z ustaniem czego starzenie się i śmierć nie następują? Dzięki skupieniu uwagi Siddhattha pojmuje, iż tym czymś są narodziny. Następnie pyta, co jest warunkiem ustania narodzin. I znów głęboka uwaga umożliwia mu ustalenie, iż jest nim nieobecność stawania się. W następnej kolejności rzecz dotyczy: lgnięcia, pragnienia, odczucia, kontaktu, sześciorakiej podstawy oraz organizmu psychofizycznego wraz ze świadomością. W zakończeniu wyliczenia stwierdza: „Kiedy nie ma organizmu psychofizycznego, nie ma świadomości, z ustaniem organizmu ustaje świadomość. I odwrotnie, z ustaniem świadomości ustaje organizm psychofizyczny". Pojąwszy to, odnotowuje: „Ustawanie, ustawanie! Tak odnośnie tych rzeczy wcześniej nie słyszanych, powstała we mnie wizja, wiedza, mądrość, wgląd i światło".

Wiedza ta sprawiła, iż stał się Buddą. Po jej przedstawieniu za pomocą formuły zależnego powstawania i zależnego ustawania uzupełnia jej charakterystykę, uciekając przy tym do porównania. Mówi o wędrowcu, który przemierzając dżunglę, trafił na trakt, którym podróżowano w odległych czasach. Ruszył nim i dotarł do starożytnego miasta. Po powrocie opowiedział o tym swemu władcy i zaproponował mu, aby odnowił to miasto. Tak samo on, Gotama, odkrył starożytną drogę, którą przeszli Buddowie przeszłości. To ośmioraka szlachetna droga obejmująca: właściwy pogląd, właściwą intencję i właściwe: mowę, działanie i sposób życia oraz wysiłek, przytomność i skupienie. Sam przebył tę drogę i uczyniwszy to, posiadł bezpośrednią wiedzę o powstawaniu i ustawaniu zjawisk, którą wcześniej zaprezentował (S 12. 65).
Tą wiedzą legitymowali się przeszli Buddowie i obecny Budda wie o tym. Wie jeszcze więcej, a mianowicie to, że droga prowadząca do tej wiedzy jest odwieczna i dostępna także wtedy, gdy Buddy brakuje.
Jak już napisano, ta wiedza, będąca treścią oświecenia, to dhamma. Budda Gotama wyraża ją na wiele sposobów. Niekiedy wykorzystuje terminologię używaną do opisu świata, innym razem odnosi się do metod stosowanych w pozyskiwaniu tej wiedzy. Oto przykłady:

Budda wspomina, że w czasie kiedy wciąż był nie-oświeconym bodhisattą, poruszyła go następująca kwestia: Co jest nagrodą, co zagrożeniem, a co ucieczką w odniesieniu do pięciu rodzajów zjawisk? Najpierw co do widzialnej formy, a następnie co do postrzeżenia, odczucia, elementów wolicjonalnych i świadomości?

Po namyśle przyszło mu do głowy, że nagroda to przyjemność i radość powstające w zależności od widzialnej formy, zagrożenie w obcowaniu z nią bierze się stąd, że jest nietrwała, wywołuje cierpienie i podlega zmianom, a ucieczka od niej to opanowanie i poniechanie pragnienia i żądzy względem niej żywionych. To samo ustalił w odniesieniu do pozostałych grup zjawisk. I kiedy bezpośrednio poznał, jak faktycznie mają się nagroda, zagrożenie i ucieczka w stosunku do pięciu rodzajów zjawisk, uzyskał pewność. Odnotował to jako pojawienie się wiedzy i wizji: „Niewzruszone jest moje wyzwolenie umysłu; oto moje ostatnie urodziny; odtąd nie będzie odnowionego stawania się" (S 22. 26, 27).
Tak samo postąpił i to samo ustalił w odniesieniu do czterech wielkich elementów: ziemi, wody, ognia i powietrza (S 14. 31).

Dwa kolejne przykłady nawiązują do metod osiągania oświecenia. Pierwszy dotyczy czworakiego ustanawiania przytomności. Najpierw w odniesieniu do ciała, (oddechów, postaw, elementów składowych), następnie w stosunku do odczuć, potem do umysłu (stanu umysłu pobudzonego przez pragnienie, omroczonego, rozproszonego itd., aż do wyzwolonego) i zjawisk umysłowych (te obejmują: pięć przeszkód w skupieniu, pięć rodzajów zjawisk, sześć podstaw postrzegania, siedem czynników oświecenia i cztery szlachetne prawdy). Zachowywanie przytomności czy kontemplowanie ciała, odczuć, umysłu i zjawisk umysłowych obejmuje trzy fazy: ustalenie, że oto jest, zachodzi, a następnie sformułowanie powinności jej rozwinięcia oraz spełnienie tej powinności. Właściwe rozwinięcie przez Gotamę kontemplacji elementów każdej z czterech grup przedmiotów sprawiło, iż mógł on odnotować: „Tak to, odnośnie tych rzeczy, wcześniej niesłyszanych, powstała we mnie wizja, wiedza, mądrość, wgląd i światło" (S 47. 31).
Analogicznie przebiega postępowanie Gotamy w stosunku do praktyki pozyskiwania duchowej siły, którą cechuje koncentracja, osiągana dzięki słusznej intencji i staraniu się (czynieniu właściwego wysiłku psychicznego wzbudzania i rozwijania tego, co użyteczne, oraz zapobiegania powstawaniu i zarzucania tego, co nieużyteczne pod względem oświecenia). Siła rośnie, koncentracja się pogłębia dzięki temu, że staranie się jest kontynuowane, a zmieniają się towarzyszące mu podstawy rozwijania koncentracji: intencja zostaje zastąpiona najpierw przez wzbudzoną energię, a następnie przez odpowiedni stan umysłu i przenikające zjawiska badanie. Także w tej praktyce Gotama wyróżnia trzy etapy: obserwację, sformułowanie powinności realizacji i samą realizację, a pojawienie się bezpośredniej wiedzy oznajmia tak samo jak w przypadku rozwinięcia kontemplacji (S 51. 9).
W wielu miejscach w Kanonie Siddhattha Gotama komunikuje najwyższe osiągnięcie także w formie wiersza, uciekając się przy tym nieraz do wyszukanych metafor:

Przewędrowałem wiele żywotów
poszukując, lecz nie znajdując
budowniczego domu7,
sprawcę mojego cierpienia.
Ale teraz cię widzę, budowniczy
i już nic nie zbudujesz
Krokwie są połamane
i kalenica zniszczona.
Dotarłem do kresu wszelkiego pragnienia,
Mój umysł osiągnął to, co niezrobione8. (Dhp 153-4)


Poetyckie charakterystyki ustępują jednak miejsca solidnym analizom, nieraz bardzo drobiazgowym. Wykaz elementów wchodzących w skład oświecenia, czy też je warunkujących, obejmuje trzydzieści siedem pozycji: cztery ustanowienia przytomności, cztery właściwe wysiłki, cztery podstawy rozwijania koncentracji, pięć duchowych zdolności i korespondujących z nimi pięć duchowych mocy9, siedem czynników oświecenia10 i ośmioraką szlachetną drogę.

Oświecenie, choć niebywałe, nie dla wszystkich, którzy się z Buddą zetknęli, było widoczne. Nie wszyscy mu dowierzali. Także ci aspirujący do duchowych osiągnięć. Jakiś czas po osiągnięciu oświecenia, w drodze na spotkanie ze współtowarzyszami w ascezie, Gotama zostaje zaczepiony przez Adżiwikę Upakę, wyznawcę fatalistycznego poglądu, zgodnie z którym szereg odrodzeń i końcowe wyzwolenie są wobec każdej istoty z góry określone, a w mocy człowieka pozostaje jedynie rozpoznanie, czy kres odrodzeń jest już bliski. Zachwycony wyglądem Gotamy i na tej podstawie domyślając się, że ma przed sobą kogoś wyjątkowego, Upaka pyta go o jego duchowego kierownika. W odpowiedzi słyszy, że takiego kogoś nie ma. Co więcej dowiaduje się, że drugi taki jak Gotama, ktoś, kto podzielałby jego właściwości, nie istnieje. Upaka odpowiada, że w takim razie musi być Anantadżiną, „Największym spośród zwycięzców"11. Jednak kiedy Budda to potwierdza, Upaka rzuca tylko: „Oby tak było, przyjacielu", po czym kiwa głową z niedowierzaniem i odd la się (M 26. 25).

Upaka jest kimś, kogo, mimo uprzedniego zachwytu, charyzma Buddy ostatecznie nie pociąga. Takich rozmówców było dużo więcej. Ponieważ nie wierzyli w oświecenie Tathagaty, nie mogli stać się jego uczniami (M 53. 11).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg