Śmierć Humbaby

Piotr Drzyzga

publikacja 01.04.2013 00:15

Z piątej z dwunastu tablic, które tworzą epos o przygodach herosa Gilgamesza, dowiadujemy się, iż cedrowa góra, którą próbuje odnaleźć to "mieszkanie bogów, tron śmiertelnej Irnini".

Cedr tree-species / CC 2.0 Cedr
Drzewa tego gatunku poszukują bohaterowie "Eposu o Gilgameszu". Wszystko po to, by zrobić z niego wrota do przybytku boga Szamasza

Gilgamesz i Enkidu błądzą, i dopiero za siedmioma górami odnajdują cedr, z którego można by zrobić „wrota zdatne do przybytku Szamasza”. Wykonać mieliby je rzemieślnicy z miasta Nippur – świętego grodu Ellila (czyli Enlila – boga przestrzeni powietrznej).

„Oto wrota, które niebieski Szamasz pragnie mieć w przybytku swoim, w Uruku. Takie jest pragnienie w sercu Szamasza” – czytamy i dowiadujemy się, że to Ellil zezwala, bądź nie, na ścięcie drzewa.

Bohaterowie zabierają się za ścinanie, co rzecz jasna nie podoba się Humbabie. Bóg Szamasz zachęca jednak z nieba, by nie bali się tego demona i śmiało ruszali przeciw niemu. Następnie Szamasz znika, a dokładnie „głowa jego znikła na łonie Ningal”.

Mowa tu o bogini, matce słonecznego Szamasza, która jest ważna nie tylko w mezopotamskiej mitologii, ale także w światowej archeologii, a to za sprawą tzw. oczu Ningal – modeli oczu (czy też swoistych idoli ocznych) wycinanych w starożytności z kamieni półszlachetnych. Ich przykłady można znaleźć tutaj, lub wpisać w wyszukiwarkę słowa: tell brak eye idols.

Gilgamesz wspomina swych boskich rodziców, po czym następuje opis demona, z którym przyjdzie bohaterom walczyć. „Zęby ma Humbaba jako kły smoka, lwa oblicze, w starciu jest jak potop! Przed czołem jego, co jednako żre drzewa i trzcinę, nikt się ostać nie zdoła! Na czubku ogona swego i członka ma dwa łby wężów jadowitych”.

Przerażony potwornym strażnikiem Gilgamesz wzywa pomocy Szamasza. Ten przychyla się do próśb herosa i oto „wielkie wiatry się zerwały przeciw Humbabie. Pierwszy huragan, drugi wicher północny, trzeci trąba powietrzna, czwarty burza piaskowa, piąty wiatr mroźny, szósty nawałnica, siódmy wicher piekący. Pierwszy lew, drugi jadowita żmija, trzeci smok, czwarty płomień rozgorzały, piąty wąż wściekły, co serce odwraca, szósty potop zgubny, co kraj zalewa, siódmy piorun prędki a nieodwrotny. Siedem wiatrów na niego napadło i wszystkie dmuchają w oczy Humbabie. W przód nie może postąpić. W tył nie może ustąpić”.

Humbaba błaga: „Ellil mnie uczynił strażnikiem lasów! Godzi ci się, Gilgameszu, byś mnie oszczędził! Ty będziesz panem, a ja niewolnikiem! Cedrów ci narąbię, z mych gór zrodzonych, wzniosę ci bez liku domów cedrowych! Ozwał się Humbaba do Gilgamesza, na niebiańskie życie klął go Humbaba, na ziemskie, na życie krainy zmarłych”.

Enkidu mówi jednak, że nie warto się litować. „Gdybyś ty był tym schwytanym, już byś nie wrócił do matki. Nawet i najwyższy mąż, nieroztropny, przed losem nie ujdzie! Pożre go Namtar, złych losów wysłannik, co nie czyni różnic pomiędzy ludźmi” (Namtar to w dosłownym tłumaczeniu przeznaczenie. Bóg plag, śmierci, a przy także poseł bogini Ereszkigal).

Zabijają więc Humbabę: „Zło z świata wygnali. Posłali Humbabę przed wielkich bogów, iżby go sądzili Ellil i Ninlil, małżonkowie władni ziemią i wiatrem. Anunnaki go porwali sądzący zmarłych”.

Bohaterowie niosą następnie głowę Humbaby Enlilowi, co jednak bardzo rozgniewało boga - wszak to on uczynił Humbabę strażnikiem cedrowych lasów (na marginesie: Ninlil to litościwa żona Enlila). Przeklina więc Gilgamesza i Enkidu, na niebie zaś pojawia się siedem błysków:

„Pierwszy błysk złączył z wielką rzeką, drugi błysk złączył z burzą południową, trzeci błysk złączył z gromem, co mieszka w chmurach, czwarty błysk złączył z groźnym lwem, piąty błysk złączył z barbarzyństwem, szósty błysk złączył z wielką górą, siódmy błysk złączył z panią Nungal, córką Irnini z krainy umarłych, biegnącą jak burza, straszną jak potop”.

Co ciekawe, według „Słownika mitologii Mezopotamii” (Książnica, 1998 r.), Nungal to córka Ereszkigal i synowa rozwścieczonego boga Enlila.

***

Cytaty – jeśli nie zaznaczono inaczej – pochodzą z książki „Gilgamesz. Epos starożytnego dwurzecza” wydanej przez PIW w 1980 r. Tłumaczem, rekonstruktorem i autorem wstępu do niej jest Robert Stiller.