RADIO WATYKAŃSKIE |
publikacja 27.10.2014 20:30
Inwazja tzw. Państwa Islamskiego w Iraku to nie tylko zbrodnie na ludności cywilnej i katastrofa humanitarna setek tysięcy uchodźców. To także nieodwracalne szkody wyrządzone dziedzictwu kulturalnemu tej bogatej w historię ziemi.
ZaidAiraq / CC-SA 3.0
Lew Babilonu, prowincja Babel, Irak
Dżihadyści bowiem utrzymują się nie tylko z nielegalnego handlu ropą naftową i niewolnikami. Wojnę finansują oni również z wprowadzania na czarny rynek bezcennych znalezisk archeologicznych, zrabowanych przy okazji niszczycielskich akcji przeciwko miejscom kultu i zabytkom. Ostatnio kilka takich przedmiotów historycznych odzyskali włoscy karabinierzy.
Z kolei dominikanie z północnego Iraku uratowali najcenniejsze rękopisy ze swych zbiorów, ewakuując je do strefy kurdyjskiej przed nadejściem dżihadystów. Po konserwacji manuskrypty trafią w przyszłym roku na specjalną wystawę z okazji 800-lecia Zakonu Kaznodziejskiego.