publikacja 02.11.2017 00:00
Przewrót bolszewicki oznaczał nie tylko powstanie nowego ustroju społecznego. Pod wodzą Lenina nowi władcy Rosji rozpoczęli budowę bezbożnej cywilizacji, która miała opanować świat.
ANATOLY MALTSEV /EPA/pap
Samochód pancerny Austin-Putiłow, z którego według legendy w kwietniu 1917 r. przemawiał Lenin, jest obecnie instalowany przed budynkiem Ermitażu. W Petersburgu zostanie bowiem otwarta wystawa: „Pałac Zimowy i Ermitaż. 1917. Historia była tworzona tutaj”.
Latem 1917 r. jeszcze nic nie zapowiadało takiego rozwoju wydarzeń. Był to czas budowania nowych instytucji, wielkiego ożywienia obywatelskiego, choć zarazem kryzysu i postępującej anarchii. Wielką aktywność przejawiały wówczas wszystkie wspólnoty religijne.
Latem 1917 r. zlikwidowano urząd oberprokuratora Świątobliwego Synodu Rządzącego ustanowiony przez cara Piotra I do nadzoru nad prawosławiem. Zwiększyła się także przestrzeń publiczna dla Kościoła katolickiego, który w carskiej Rosji liczył ponad milion wiernych. Środowiska katolickie tworzyły struktury i brały udział w debacie na temat nowego prawa wyznaniowego. W Moskwie od sierpnia obradował prawosławny sobór lokalny, który zgromadził ponad 500 delegatów z całej Rosji: hierarchów, duchownych oraz delegatów świeckich. Jego inauguracja była wielkim religijnym świętem. Ze wszystkich stron Moskwy szły na Kreml procesje z chorągwiami, krzyżami i śpiewem. Nadzieje na stworzenie nowego ładu w Kościele i państwie były ogromne.
Wylosowany patriarcha
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.