Pokój jest wartością, która jest wyzwaniem

Archidiecezja warszawska

publikacja 16.01.2018 12:19

Dzień Judaizmu ma charakter edukacyjny, jest okazją by - jak mówi bp Markowski - "zauważyć swoją inność, ale nie pozostać obcymi".

Pokój jest wartością, która jest wyzwaniem Jakub Szymczuk /Foto Gość Pokój jest wartością, która jest wyzwaniem zarówno dla wyznawców judaizmu jak i chrześcijan - mówi bp Rafał Markowski, Przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego i Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem

Dlaczego Kościół od ponad 20 lat co roku obchodzi Dzień Judaizmu?

Bp Rafał Markowski: Dzień Judaizmu jest owocem tego, co się dokonało na Soborze Watykańskim II. Z inicjatywy samego Jana XXIII – papieża niezwykłego, a zarazem inicjatora soboru, temat relacji między Kościołem a judaizmem miał być potraktowany poważnie. To się rodziło trochę jeszcze w atmosferze II wojny światowej i całego jej dramatu, bo po raz pierwszy w historii podjęto się procesu eksterminacji całego narodu. W kontekście dramatu, który się dokonał, w kontekście całej, dość skomplikowanej historii między judaizmem a chrześcijaństwem zrodziła się potrzeba podjęcia dialogu i owocem tego jest m.in. Dzień Judaizmu w Kościele katolickim, praktykowany od 21 lat.

Co się wydarzyło na przestrzeni tych 21 lat? Co się zmieniło?

– Dzień Judaizmu, co też warto podkreślić, nie jest w sensie ścisłym tylko wyrazem dialogu międzyreligijnego. Jest on raczej skierowany do katolików – z nadzieją, że pozwoli to odkrywać wartości judaizmu, które jednocześnie są bardzo bliskie chrześcijaństwu. Zatem, bardziej jest to taki dzień edukacyjny niż dialogowy w sensie ścisłym.

To jest istotne, że podejmowanie różnej tematyki na przestrzeni tych 21 lat naprawdę pozwoliło odkryć, że kiedy patrzy się na historię judeochrześcijańską z perspektywy całej historii religijnej świata to jest to coś niesamowitego. Oczywiście z punktu widzenia teologii chrześcijańskiej jest to dynamika wkraczania Boga w historię świata, przymierze zawarte z narodem wybranym, zapowiedzi mesjańskie i ich realizacja w Jezusie Chrystusie. Wydaje się, że ta historia stanowi bardzo mocny fundament naszej bliskości doktrynalnej i teologicznej.

Historia potoczyła się wprawdzie inaczej, ale właśnie dlatego trzeba tę historię trochę urealniać przez to, że ona nie odpowiada rzeczywistym możliwościom bycia blisko i wspólnej walki o świat. Brzmi to trochę górnolotnie, ale chodzi o wartości – w tym roku o pokój. Każdego roku mówimy o wartościach, które są rzeczywiście bliskie judaizmowi i chrześcijaństwu, a w związku z tym są wyzwaniem dla wyznawców jednej i drugiej religii, żeby o te wartości walczyli.

Pokój jest takim wyzwaniem?

– Tak. Pokój jest bardzo bliski, zarówno narodowi wybranemu, bo wiąże się z przymierzem jakie Jahwe zawiera z narodem wybranym. Wierne zachowanie tego przymierza owocuje również pokojem rozumianym jako dar Boży, który prowadzi naród wybrany do harmonii z Jahwe, z drugim człowiekiem i ze światem. Kontynuacją tego – z punktu widzenia teologii katolickiej – jest ten pokój, który przynosi Chrystus. On mówi wprost: „Pokój mój daję Wam”. Pokój Chrystusowy jest darem, który napełnia człowieka przede wszystkim wewnętrznie i pozwala pozostać w harmonii z Bogiem, z drugim człowiekiem i ze światem. Inaczej mówiąc, ten pokój rozumiany jako dar Boży, daje człowiekowi poczucie jedności i jednocześnie szczęścia, harmonii i dystansu wobec tego wszystkiego co się dzieje wokół.

A co Ksiądz Biskup odpowiada nieco zdystansowanym osobom, które mówią: pokój, Dzień Judaizmu OK, ale kiedy będzie Dzień chrześcijaństwa w gminie żydowskiej?

 – My możemy odpowiadać tylko za inicjatywy, które wynikają z doświadczenia Kościoła. W samej teologii katolickiej są właściwie trzy nurty.

Nurt bardziej relatywistyczny, którego przedstawicielem jest m.in. Karl Rahner, mówi wprost: religie niechrześcijańskie, również judaizm – stanowią udział w tym samym dziele odkupienia Chrystusa. Mówiąc inaczej: Chrystus przyszedł dla każdego człowieka. W związku z tym, każdy z tych systemów religijnych posiada swoją wartość zbawczą. Zaciera się różnice między nami. Jest też nurt ekskluzywistyczny, który mówi: tylko chrześcijaństwo. Pozostałe religie stanowią podprowadzenie pod chrześcijaństwo, były tzw. poprzednikami. Co robi poprzednik, gdy spełnia się jego zapowiedź? Usuwa się w cień, skoro zapowiedź mesjańska zrealizowała się. 

Natomiast  nurt zasadniczy, soborowy, który reprezentowali tacy teologowie jak Yves Congar, Joseph Ratzinger czy Henri de Lubac –  mówi wprost dlaczego dialog jest potrzebny: bo jest spotkaniem człowieka z człowiekiem. To jest zasadnicza motywacja, dla której ma się prowadzić  dialog. Dialog nie jest spotkaniem systemów religijnych, dialog jest spotkaniem ludzi. Ludzie, którzy się spotykają, nawet jeśli bardzo różnią się swoimi przekonaniami religijnymi i światopoglądowymi, w momencie kiedy zaczynają rozmawiać mają możliwość wymiany swoich poglądów i przekonań. Co rodzi się z tej rozmowy? To, że zauważają swoją inność, ale nie są już sobie obcy. 

Bez dialogu żyjemy w poczuciu pewnej obcości. Wtedy drugi człowiek, tym bardziej jeśli reprezentuje zupełnie inny świat, mentalność czy religię bardzo łatwo kreowany jest w kategoriach: obcy. Czyli ten, którego należy się bać. Tymczasem dialog jest otwarciem tych drzwi, które umożliwiają nam rozmowę, gdzie kategoria obcości zupełnie schodzi na dalszy plan. Jest po prostu człowiek. Inny, inaczej myślący, wywodzący się z innej kultury, cywilizacji, ale to jest jednak nadal nasz współbrat. Z perspektywy ewangelicznej nie ma poczucia obcości. Jest poczucie inności.

Dialog pozwala nam tę inność zrozumieć, a przez to w pozytywnych kategoriach traktować drugiego człowieka. Żyjemy nieraz w świecie stereotypów a dialog staje się ich zaprzeczeniem. Podstawowa wiedza na temat drugiego człowieka pozwala nam spojrzeć zupełnie inaczej na niego.

Miejscem centralnych obchodów Dnia Judaizmu w tym roku będzie Warszawa. Dlaczego właśnie ona?

– Warszawa była już miejscem centralnych obchodów Dnia Judaizmu, organizowano je też w różnych diecezjach w Polsce. W tym roku powracamy do Warszawy m.in. dlatego, że rozpocząłem przewodniczenie Komitetowi Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem. Uważam, że to jest właściwy moment, kiedy powinienem wraz ze swoimi współpracownikami w ramach archidiecezji warszawskiej, wziąć na siebie ciężar i odpowiedzialność za zorganizowanie centralnych obchodów w Warszawie.

Warszawa jest miejscem, w którym praktycznie temat dialogu czy Dnia Judaizmu można byłoby nieustannie podejmować. Warszawa to miasto szczególnie umęczone w czasie II wojny światowej przez okupanta, który całą swoją nienawiść skierował właściwie przeciwko narodowi polskiemu i żydowskiemu. Symbolem tej nienawiści pozostaje getto warszawskie. Jeżeli chodzi o nienawiść w stosunku do narodu polskiego, wiele miejsc takich jak Pawiak, miejsc symbolicznych wskazuje jak bardzo wtedy na ziemiach polskich zależało nazizmowi niemieckiemu, żeby niszczyć narodowość żydowską i narodowość polską. W związku z tym to wołanie o pokój w tym miejscu wydaje się być w pełni usprawiedliwione i jak najbardziej wskazane. To oczywiście nie zmienia faktu, że Dzień Judaizmu jest organizowany w innych diecezjach, w ramach diecezjalnych obchodów,  tak żeby cały Kościół w Polsce mógł w tych obchodach uczestniczyć.

Rozmawiała Anna Wojtas

Na kolejnej stronie publikujemy słowo Przewodniczącego Komitetu KEP ds. dialogu z judaizmem na XXI Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce, 17 stycznia 2018 r.

„Pokój! Pokój dalekim i bliskim” (Iz 57,19)

„Pokój nie jest prostym brakiem wojny ani też nie sprowadza się jedynie do stanu równowagi sił sobie przeciwstawnych, nie rodzi się także z despotycznego władztwa, lecz słusznie i właściwie zwie się <dziełem sprawiedliwości> (Iz 32,17). … Chcąc zaprowadzić trwały pokój należy przede wszystkim wyplenić przyczyny konfliktów, które przeradzają się w wojny, zwłaszcza zaś przejawy niesprawiedliwości” (Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym nr 78,83).

Niedługo po zakończeniu II wojny światowej, która okazała się największym dramatem ludzkości i zebrała najobfitsze żniwo życia ludzkiego, Kościół podczas obrad Vaticanum II podjął głęboką refleksję nad naturą i źródłem pokoju. W refleksji tej dominuje prawda, że pokój jako dar Boży rodzi się w sercach ludzkich, a z tego duchowego pokoju rodzi się pokój społeczny i polityczny. Na gruncie tej teologicznej refleksji rozwija się też praktyczna aktywność Kościoła, który w oparciu o ewangelicznie rozumianą miłość, przebaczenie i pojednanie, wzywa chrześcijan do budowania i pielęgnowania pokoju między ludźmi. W tym dziele tworzenia trwałego pokoju ważne jest zwalczanie wszelkich przejawów niesprawiedliwości, które wynikają z nierówności gospodarczych i ekonomicznych, z żądzy panowania, z pogardy dla człowieka, a ostatecznie z ludzkiej zazdrości, nieufności i pychy.

Refleksja teologiczna nad pokojem dokonana podczas obrad Vaticanum II wynikała z doświadczeń II wojny światowej, która przyniosła światu ogromne straty zarówno moralne, jak i materialne. Jednak refleksja ta ma także swoje odniesienie do czasów współczesnych, które nie są wolne od dramatu wojny. Dramat ten nadal czyni swoje spustoszenie, zaś stosowane obecnie środki i metody walki sprawiają, że okrucieństwo wojny przybiera na sile. Zupełnie nowym zjawiskiem są akty terroru, w których przejawia się coraz większa pogarda dla życia ludzkiego i rosnąca nienawiść wobec drugiego człowieka. Dlatego dzieło budowania pokoju między ludźmi nie tylko pozostaje wciąż aktualne, ale staje się coraz większym wyzwaniem dla każdego człowieka, narodu i wspólnoty międzynarodowej. W dziele tym istotną rolę odgrywa proces formowania i wychowania młodych pokoleń, wolnych od podziałów rasowych, żądzy panowania, nacjonalizmu i źle pojętego patriotyzmu.

Budowanie i utrwalanie pokoju na świecie domaga się także współpracy i wysiłku ze strony przedstawicieli różnych wyznań religijnych. Wyznania te bowiem, ukazując transcendentny i religijny wymiar natury ludzkiej, uzasadniają konieczność bezwzględnego poszanowania każdego człowieka w jego godności i poszanowania jego praw. Jest to prawo do życia, wolności, prawdy, sprawiedliwości, miłości i przebaczenia. Wartości te pozostają w wewnętrznym i ontycznym związku z naturą pokoju, dlatego ich zachowanie rodzi i gwarantuje pokój.

Okazją do podjęcia tematu pokoju będzie zbliżający się XXI Dzień Judaizmu w Kościele Katolickim w Polsce, który przypada 17 stycznia 2018 roku. Obchodzony będzie pod hasłem „Pokój! Pokój dalekim i bliskim” zaczerpniętym z księgi proroka Izajasza (57,19). Zawołanie to ma uświadomić i przypomnieć katolikom, że dla wyznawców judaizmu pojęcie pokoju (szalom) ma szczególne znaczenie i jest jedną z najważniejszych wartości. Pochodzi ona od Boga, jest Jego darem i w sposób nierozłączny wiąże się z przymierzem ofiarowanym Izraelowi. Przymierze niesie ze sobą pokój, jeżeli więc zostaje ono ufnie przyjęte i wiernie zachowane, wówczas człowiek doświadcza harmonii z Bogiem, z bliźnim, z samym sobą i z otaczającym światem. Pokój staje się pełnią błogosławieństwa i szczęścia, i ogarnia nie tylko życie jednostki, lecz nade wszystko życie całego narodu wybranego.

W obliczu zagrożeń pokoju, jakie niesie współczesny świat podzielony konfliktami i wstrząsany zbrojnym terrorem, wyznawcy judaizmu i chrześcijanie powinni stać się świadkami prawdy, że tylko Bóg jest źródłem prawdziwego pokoju. Obecność Boga pomiędzy ludźmi i Jego łaska nawraca serce człowieka i uwalnia od wszelkich podziałów oraz przejawów uprzedzeń, niechęci i nienawiści. Tę prawdę należy nieustannie przypominać wszystkim narodom.

Miejscem centralnych obchodów Dnia Judaizmu w tym roku jest Warszawa. Wybór tego miejsca, zresztą nie po raz pierwszy, wynika z faktu, że męczeńska ziemia stolicy woła o modlitwę i pamięć o ofiarach Shoah, jak i martyrologium Polaków. Podczas II wojny światowej Warszawa doświadczyła brutalnego terroru, skierowanego zarówno przeciwko polskiej ludności, jak również przeciwko społeczności żydowskiej. Symbolami tego dramatu pozostają warszawskie więzienia i areszty, warszawskie getto, zbrojne powstania, masowe egzekucje i mordy, a przede wszystkim setki tysięcy ofiar wśród mieszkańców stolicy narodowości polskiej i żydowskiej. Dlatego w tym właśnie miejscu winniśmy się razem modlić i wołać: nigdy więcej wojny i zadawanej śmierci, nigdy więcej antysemityzmu i nienawiści, nigdy więcej pogardy dla drugiego człowieka. Boże, daj nam mądrość i moc, byśmy razem budowali pokój oraz wspólnotę życia, miłości i braterstwa.

Wszystkich ludzi dobrej woli serdecznie zapraszam do udziału w tegorocznych obchodach Dnia Judaizmu w Polsce.

Bp Rafał Markowski

  • Więcej informacji na temat obchodów Dnia Judaizmu i kalendarium wydarzeń znajdziesz TUTAJ.