Rodzimy Kościół Polski: Bóg czterotwarzowy

publikacja 28.10.2002 14:20

Wierzą w Jedynego Boga w Jego Czterotwarzowym Zaistnieniu czyli słowiańskiego Świętowita. Oddają mu cześć kłaniając się z obnażoną głową przed jego posągiem. Mają wówczas jedną rękę złożoną na piersi, a drugą na brzuchu – podobnie jak posąg Świętowita wyłowiony ze Zbrucza. Ich kapłani to ofiarnicy, inaczej nazywani żercami.

Rodzimy Kościół Polski: Bóg czterotwarzowy Święto Plonów - ofiarowanie pokarmów w trakcie obchodów RKP; źródło: wikimedia commons (CC 3.0)/www.R-K-P.prv.pl

Rodzimy Kościół Polski to największy w kraju neopogański ruch religijny. Neopoganizm pojawił się w Europie już w XIX wieku. Były to jednak wówczas tylko teorie, wypracowywane przez pojedynczych naukowców bądź pasjonatów pogańskiej przeszłości.

Prekursorem neopogaństwa w Polsce był Zorian Dołęga-Chodakowski (Adam Czarnocki) żyjący w latach 1784-1825. W okresie międzywojennym pojawiły się jednak ruchy gloryfikujące pogańskie pradzieje Polski. Głosiły one osobliwą wizję historii: Polska była niezależna do chwili przyjęcia chrześcijaństwa. Potem stała się podległa Rzymowi. Chrześcijaństwo, jako z gruntu obce narodowi polskiemu, z czasem doprowadziło do upadku kraju i rozbiorów! Naród może uratować tylko powrót do pierwotnych wierzeń i odrzucenie chrześcijaństwa. Grupy te charakteryzował skrajny nacjonalizm i antysemityzm. Po wojnie znikły.

W latach dziewięćdziesiątych XX w. neopoganizm stał się modny w całej Europie jako jeden z przejawów New Age – ideologii charakteryzującej się m.in. synkretyzmem (łączeniem elementów różnych religii). W Polsce pojawiły się wówczas dwa nurty neopogaństwa.

Jeden jest kontynuacją idei przedwojennych. Gromadzi nacjonalistów i antysemitów. Jest wrogi w stosunku do chrześcijaństwa. Skupia się w organizacji pod nazwą Rodzima Wiara Polska.

Drugi nurt jest polskim odpowiednikiem europejskiego "łagodnego" neopogaństwa, związanego z New Age. Jego liderzy głoszą, że istnieje jeden Bóg przybierający różne postaci: Jahwe, Allach. Oni wierzą w Niego pod postacią Świętowita.

Oczywiście nie znaczy to, że akceptują cokolwiek z chrześcijaństwa. Wierzą w siły przyrody, czczą również innych pogańskich bogów, nie wierzą w nieśmiertelność duszy. A mimo to głoszą, że można być i chrześcijaninem i neopoganinem jednocześnie. Ich ruch nosi nazwę Rodzimy Kościół Polski.

Rodzimy Kościół Polski: Bóg czterotwarzowy   Ważnym elementem liturgii jest picie miodu pitnego z rogów. Pierwszy z prawej: główny ofiarnik Lech Emfazy Stefański Magik główny ofiarnik

Rodzimy Kościół Polski uważa się za duchowego spadkobiercę Świętego Koła Czcicieli Świętowita założonego w 1921 roku przez Władysława Kołodzieja. Powstał na początku lat dziewięćdziesiątych i został zarejestrowany 24 marca 1995 roku jako grupa wyznaniowa z siedzibą w Warszawie. Istnieją też ośrodki w Poznaniu i Lublinie. Liczy około 500 członków.

Jego założycielem jest Lech Emfazy Stefański, człowiek kojarzony wcześniej raczej z psychotroniką, astrologią, magią i hipnozą. Lech Emfazy Stefański w latach siedemdziesiątych był jednym z inicjatorów powstania Stowarzyszenia Radiestetów, a następnie Towarzystwa Psychotronicznego, prowadził prywatne badania parapsychologiczne między innymi nad hipnozą i widzeniem skórnym. Jest też autorem kilku książek z pokrewnych dziedzin, między innymi: "Alchemicy", "Adept Wysokiej Magii", "Prognostikon", "Od magii do psychotroniki czyli ars magica". Zajmował się też magią runiczną. Pod koniec lat osiemdziesiątych zainteresował się pogaństwem. W dokumentach rejestracyjnych Rodzimego Kościoła Polskiego występuje jako "główny ofiarnik" – czyli najwyższy kapłan.

Stefański próbuje zrekonstruować dawne wierzenia słowiańskie, co jest zadaniem dość karkołomnym, zważywszy znikomość źródeł historycznych. Tak więc praktycznie tworzy swą religię sam. Opracował nie tylko zasady wiary, ale nawet całą liturgię, posługującą się częściowo słowami starosłowiańskimi.

Świętowit nieustannie święty

Członkowie ruchu wierzą w "jednego Boga Świętowita nieustannie świętego". Głoszą, że był on władcą panteonu, na który składały się bóstwa mniejszej rangi, takie jak Makosza, Weles czy Perun. Są one przejawami Świętowita. Szczególną czcią otaczany jest czterotwarzowy posąg Świętowita ze Zbrucza (tzw. Światowida). Jest to figura wyłowiona z rzeki w roku 1848 i eksponowana w Muzeum Archeologicznym w Krakowie. To m.in. wokół modelu tego posągu członkowie Kościoła tańczą podczas wspólnych spotkań.

Drugim ważnym obiektem kultu jest Świętowit z Wolina. Innym elementem obrzędów, zaprojektowanym przez żonę Stefańskiego, są tak zwane "Ręce Boga", motyw słowiańskiego krzyża pochodzący z naczynia odnalezionego w Białej koło Łodzi. Kolejnym symbolem wykorzystywanym podczas obrzędów są: łamane krzyże (swarzyce), swastyki słowiańskie, będące znakami bóstwa solarnego.

Elementy te można odnaleźć na przykład na rytualnych kołaczach składanych w ofierze bogom. Stroje kapłanów i kapłanek, zwanych ofiarnikami lub żercami (może nimi zostać każdy członek Kościoła) są koloru białego i stylizowane na tradycyjnie słowiańskie, zawierają elementy solarne i lunarne w postaci np. klamerek u pasów. Rodzimy Kościół Polski: Bóg czterotwarzowy   Świętowit ze Zbrucza ma w charakterystyczny sposób ułożone ręce

Istnieją także szczegółowo opracowane rytuały: pogrzebowy, zaślubin ("rodzimy obrzęd swadźby"), postrzyżyny (obrzęd związany z uznaniem dziecka jako pełnoprawnego członka rodziny) i "rodzima liturgia ofiary”.
Posągom kultowym oddaje się cześć i szacunek poprzez pochylenie obnażonej głowy.

W trakcie modlitw naśladuje się ułożenie dłoni postaci ze "Słupa ze Zbrucza" – lewą dłoń składa się na sercu, a prawą na brzuchu. Dotykając przedmiotów kultu wypowiada się formułę "to jest Twoje".

Rodzimy Kościół Polski ma swoje własne święta:
Godowe Święto obchodzą podczas przesilenia zimowego (21-22 grudnia). Stawiają wówczas w domu "drzewo życia" (choinkę) oraz urządzają na cześć zmarłych rytualną ucztę, tzw. tryznę.
W Święto Ognia i Wody (przesilenie letnie 21-22 czerwca) palą ognie sobótkowe, chodzą bosymi nogami po żarze ogniska, a w tzw. noc kupalną przeprowadzają rytualne kąpiele.
W Jare Święto (wiosenne zrównanie dnia z nocą 21 marca) niecą święty ogień wiosenny pocierając drewienka, topią Marzannę, malują jajka.
W Święto Plonów (jesienne zrównanie dnia z nocą 23 września) odbywa się rytualna uczta.

Najwyższym organem Kościoła jest Walne Zgromadzenie, odbywające się co pięć lat. Do prowadzenia kontroli spraw administracyjno-prawnych i dokumentacji powołuje się trzyosobową Straż Nadzoru.

Organem wykonawczym Walnego Zgromadzenia, a zarazem "władzą sprawującą zwierzchni zarząd religijny, administracyjny i ekonomiczny Kościoła jest Rada Kościoła." W jej skład wchodzą: Ofiarnik, Sekretarz, Skarbnik, oraz dwóch Rajców. Podstawowymi jednostkami terytorialnymi są Świątynie, dzielące się na Stanice.

Rodzimy Kościół Polski organizuje dla swych członków rokrocznie wyjazdy na obchody głównego święta, przesilenia letniego, które mają miejsce w prywatnym pensjonacie u stóp góry Świętego Krzyża (dawniej zwanej Łysą Górą) w górach Świętokrzyskich.

Rodzima liturgia ofiary

Rodzimy Kościół Polski ma swoją liturgię. Jako przykład zamieszczamy tzw. rodzimą liturgię ofiary, którą zaczerpnęliśmy z oficjalnej strony internetowej Kościoła. Odprawia ją trzech ofiarników:

Ofiarnik II:
Złóżmy ofiarę Bogu w jego zaistnieniu słowiańskim – jako czterotwarzowego i czterorękiego;
w jego postaci najświętszej dla nas Polaków.
(bierze smolną drzazgę)
To jest Twoje.
(drzazgą podpala ognisko ofiarne)
Ofiarnicy:
Witaj nam gościu w czerwonym płaszczu.
Ofiarnik I:
Jako isprwa jedinogo Boga znajem iże jest nad wsemi, i tomu sę klanjajem.
Ofiarnik II:
Od początku Boga jednego wyznajemy, który jest ponad wszystkimi i jemu się kłaniamy.
Ofiarnik III:
Jako tako jest jakoże ty glagoliesi. Z nami bog.
Ofiarnik I:
Tak jest jak ty mówisz. Z nami bóg.
(sięgając po ofiarę z chleba)
To jest twoje.
(wznosząc ofiarę ku niebu)
Panie któryś dawał nam pożywienie daj go nam i teraz w obfitości.
Ofiarnik II:
Któryś nam uczynił ten noworoczny podarunek bądź nam miłościw.
Ofiarnik I:
(rozpoczynając spalanie)
Boże otc naszich i gosopodi milosti poslusai mojeję molitwy.
Ofiarnik II:
Boże ojców naszych i panie miłościwy wysłuchaj modlitwę moją.
Ofiarnik III:
(podczas spalania ofiary)
Boże wielki i dobry! Spuść mgłę twoją niebieską a ziemską mgłę podnieś do nieba!
Boże wielki i dobry! Pozwól nam żyć, śpiewając jak jaskółka, życie ciągnąc jak jedwab, igrając jak gaj, radując się jak góry!
Ofiarnik I:
(po spaleniu ofiary)
Blagoslowljen gospod.
Ofiarnik II:
Błogosławiony jest pan.
Ofiarnik III:
Bogom jesi semo poslan na syzdanje nase.
Bóg cię tu przysłał dla zbudowania naszego.
Ofiarnik I:
Pyjam w imę Boga jedinogo, stworsajego wsą twar.
Ofiarnik II:
Pijmy w imię Boga jedynego, który stworzył wszelkie twory.
Ofiarnik I:
(sięgając po naczynie z miodem pitnym)
To jest twoje.
(sięgając po róg)
To jest twoje.
(nalewa miód do rogu, wznosi)
Pyją w imę Boga jedinogo, slawoslowęste slowensky.
(pije)
Ofiarnik II:
Piję w imię Boga jedynego, sławiąc Boga po słowiańsku.
(pije)
Ofiarnik III:
Bogu otc nasich że slawa i chwala w weky.
(pije)
Ofiarnicy: Bogu ojców naszych niech będzie sława i chwała na wieki.
Ofiarnik I:
Blagoslowjen gospod.
Ofiarnicy:
Błogosławiony jest pan.