Stowarzyszenie Chrześcijańskiej Nauki: Leczenie bez lekarstw

publikacja 28.10.2002 15:23

Nie należy zażywać żadnych lekarstw, bo utrudniają one kontakt z Bogiem. Żadna choroba w rzeczywistości nie istnieje, jest tylko subiektywnym doznaniem, które można zwalczyć poprzez modlitwę – takie poglądy wyznaje Stowarzyszenie Chrześcijańskiej Nauki.

Mary Baker EddyNazwa stowarzyszenia jest dość myląca. Mimo używania w nazwie słowa "chrześcijańskiej", członkowie nie uznają sakramentalności chrztu. Nie uznają też zresztą Eucharystii. Natomiast ich "nauka" sprowadza się głównie do uzdrawiania. Od innych uzdrawiaczy, leczących dotykiem czy bioprądami, specjaliści ze Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki różnią się tym, że leczą wyłącznie modlitwą i przekonywaniem do idei ruchu.

Materia jest złudzeniem
Wspólnota została założona w 1876 r. przez Mary Baker Eddy (1821-1910). Głównym założeniem jej doktryny jest twierdzenie, że "Bóg jest wszystkim i we wszystkim", wszystko istnieje tylko i wyłącznie w nieosobowym i nieskończonym Bogu i przez Boga. Wszystko inne, w tym świat zewnętrzny i duchowy, zjawiska i przeżycia, są jedynie złudzeniami. Tylko duch posiada rzeczywistość realną, materia zaś jest jego zaprzeczeniem.
Prawa świata, a tym samym wszystko to, co poznajemy za pomocą zmysłów, są jedynie złudnymi i fałszywymi wierzeniami, dostarczanymi człowiekowi przez iluzje. Również Szatan, a także wszelkie zło fizyczne i moralne, wszelkie cierpienia i ból są według Eddy złudzeniem, które się rozwiewa przez jego odrzucenie i przez przekonanie człowieka, że Bóg jest wszystkim, a poza nim nic nie istnieje, wszystko wobec tego jest dobre i nie ma żadnego zła.
Człowiek jest duchowym objawieniem boskiej świadomości, a choroba – wynikiem grzechu, czyli oddalenia się człowieka od Boga. Zatem jedynym lekarstwem na każdą chorobę jest nauczanie i modlitwa.
Na poglądy Eddy znaczący wpływ wywarł inicjator ruchu Mental Science, amerykański lekarz Phineas P. Quimby, dopatrujący się źródła cierpień fizycznych w schorzeniach psychicznych.
Decydującą rolę odegrały jednak własne przeżycia. W 1866 roku Eddy była ciężko chora. Studiując Biblię (opis uzdrowienia paralityka w Ewangelii Mateusza – Mt 9, 1-8) doznała jednocześnie objawienia i uzdrowienia. Tak opisała potem do doświadczenie: "W roku 1866 odkryłam Chrystusową Naukę czyli boskie prawa Życia i nazwałam je Chrześcijańską Nauką. Bóg miłosiernie przygotowywał mnie przez wiele lat do otrzymania ostatecznego objawienia «Zasad naukowego życia i uzdrawiania»".

W Polsce już przed wojną
Swe idee Eddy zawarła w wydanym w 1876 roku podręczniku zatytułowanym "Nauka i Zdrowie z Kluczem do Pisma Świętego" (Science and Health with Key to the Scriptures, wyd. polskie 1969). Trzy lata później założyła Stowarzyszenie Chrześcijańskich Naukowców (Christian Scientists Association), przekształcone w 1879 w oddzielny Kościół pod nazwą Kościół Chrystusa Naukowca (Church of Christ Scientist).
Siedziba Kościoła od 1882 r. znajdowała się w Bostonie. Założycielka, wierząca w swoje objawienie i nieomylność, kierowała nim autorytarnie. Wkrótce w łonie wspólnoty doszło do kryzysu i w 1892 r. zmieniono nazwę na Pierwszy Kościół Chrystusa Naukowca (The First Church of Christ Scientist), zarządzany przez 5 dyrektorów.
Stał się on Kościołem "matką" dla wszystkich filialnych Kościołów Chrześcijańskiej Nauki na świecie. W 1895 r. powstał statut Kościoła-Matki (Manual of the Mother Church), który założycielka wyznania korygowała i uzupełniała do końca swego długiego życia.
Ruch rozwijał się dynamicznie, zwłaszcza w krajach anglosaskich. Obecnie liczy około 2 miliony wyznawców, rozporządza własną prasą (The Christian Science Journal, The Christian Science Monitor), cieszy się dużymi wpływami politycznymi.
Świątynia w Bostonie, siedzibie władz ruchuSiedzibą centralnych władz ruchu jest Boston w stanie Massachusetts (USA). Choć poszczególne ośrodki podlegają Kościołowi Matce w Bostonie, to zachowują one samodzielność i niezależność prawną.
Za datę pojawienia się Christian Science w Polsce wyznawcy uznają rok 1926 – wtedy w majowym numerze miesięcznika "The Christian Science Journal" ogłoszono po raz pierwszy nazwisko polskiej członkini ("praktykującej") Chrześcijańską Naukę – mieszkanki Łodzi. Jeszcze przed wojną doszło do rejestracji pierwszych Stowarzyszeń Chrześcijańskiej Nauki: w Łodzi w 1933 i w Warszawie w 1939 roku. Obydwa funkcjonowały aż do 1941 roku. Zaraz po zakończeniu wojny rozpoczęto w Warszawie reorganizować struktury Chrześcijańskiej Nauki. W latach pięćdziesiątych Stowarzyszenie oficjalnie zawiesiło swoją działalność, a byli członkowie urządzali spotkania religijne jedynie w mieszkaniach prywatnych. Oficjalną działalność Stowarzyszenie ponownie zainicjowało po 1958 roku jako Stowarzyszenie Wiedzy Chrystusowej. Obecną nazwą wyznanie posługuje się od 1962 roku.
Lekarstwa jak narkotyki
Uzdrawianie – szczególny rys tego wyznania – traktowane jest jako powrót do zapomnianego elementu pierwotnego chrześcijaństwa i jako droga do zbawienia; obejmuje uleczenie człowieka z grzechu, a następnie z choroby. Dokonują go tzw. "praktykujący" - osoby specjalnie przeszkolone w centrali ruchu w Bostonie.
W publikacjach sygnowanych przez ruch regularnie zamieszczane są liczne świadectwa cudownych uzdrowień. Oto przykład: "...profesor wyższej uczelni w Stanach Zjednoczonych, przebywał jako pacjent w sanatorium gruźliczym w Szwajcarii. Powiedziano mu, że powinien niezwłocznie powrócić do domu [...] i doprowadzić do porządku swoje sprawy, ponieważ pozostało mu już bardzo niewiele czasu do końca życia. [...] W czasie podróży przez ocean profesor ten znalazł w bibliotece okrętowej egzemplarz podręcznika Chrześcijańskiej Nauki napisanego przez Odkrywczynię i Założycielkę Chrześcijańskiej Nauki, Mary Baker Eddy pt. Nauka i zdrowie z Kluczem do Pisma Świętego. Czytał tę książkę od deski do deski, studiował ją, a kiedy po przybyciu do Nowego Jorku musiał poddać się przepisowym badaniom lekarskim, okazało się, że był całkowicie uzdrowiony. Powrócił więc natychmiast do Szwajcarii, gdzie zdumieni lekarze również stwierdzili jego uzdrowienie [...]"
Choć zwolennicy nauk Eddy unikają przyjmowania lekarstw oraz pomocy ze strony medycyny konwencjonalnej, to korzystają jednak z usług stomatologów. Zachęcani są także do przestrzegania zasad higieny i profilaktyki. Jak głosi statut Chrześcijańskiej Nauki, w życiu codziennym członkowie ruchu powinni "polegać wyłącznie na Bogu", a w związku z tym stronić od alkoholu, tytoniu, narkotyków oraz lekarstw, "które utrudniają bezpośrednie poleganie na Bogu w życiu, myślach i działaniu".
Biblia oraz podręcznik pani Eddy traktowane są w stowarzyszeniu jak równorzędne księgiWyznawcy spotykają się na nabożeństwach niedzielnych. Liturgia polega na lekturze Biblii oraz podręcznika Eddy, traktowanego przez członków ruchu jak pismo kanoniczne. Czytają dwie wybrane osoby. Liturgię uzupełniają wspólne śpiewy. Wierni gromadzą się także na spotkaniach w każdą środę. Przedstawiają wtedy relacje o cudownych uzdrowieniach oraz składają dziękczynienia za poprawę stanu zdrowia.
Dwa razy do roku obchodzą tzw. Wieczerzę Pańską. Oprócz tego zobowiązani są do czytania religijnych periodyków publikowanych przez ruch oraz studiowania zadanych tekstów z Biblii oraz "Nauki i Zdrowia".
W ruchu nie ma kapłanów, są natomiast "praktykujący" – czyli osoby uzdrawiające, które nie powinny się trudnić żadnym innym zajęciem.
W Polsce władzami Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki są: Walne Zebranie, okresowe zebranie, Zarząd, Komisja Rewizyjna. Stowarzyszenie liczy około trzydziestu członków. Przewodniczącą jest Stanisława Korulska.


UWAGA: Artykuł został napisany w roku 2002, stąd niektóre zawarte w nim informacje mogą już być nieaktualne.