publikacja 18.05.2009 10:48
Psychologia religiiPoza iluzją - Psychoanaliza a kwestia prawdy religijnej Rachel B. Blass; Fragment książki "Psychoanaliza i religia w XXI wieku" red. David M. Black; WAM 2009Relacja pomiędzy psychoanalizą i religią podlega zmianom od połowy lat 80. XX w. Przez ten czas opublikowano wiele psychoanalitycznych książek i artykułów, które odrzucają to, co powszechnie przedstawia się jako redukcjonistyczne rozumienie religii przez Freuda, podobnie jak i jego negatywną ocenę religii, którą uznawał on za ekspresję dziecięcych potrzeb. Choć pogląd, że religia nie powinna podlegać tak prostemu redukcjonizmowi, mógł zagościć w głównym nurcie psychoanalizy, wiele z tych nowszych pism na temat religii posuwa się jeszcze dalej. Według nich z perspektywy psychoanalitycznej pewne formy wiary i praktyk religijnych powinny być oceniane pozytywnie, jako przejaw zdrowego rozwoju, pewnego rodzaju osiągnięcia - emocjonalnego, moralnego, duchowego i kulturowego - którego pojawienia się można oczekiwać w zakończonym powodzeniem procesie psychoanalitycznym. Więcej:.
Wobec islamuRóżaniec w islamieAdam Wąs SVDNiemuzułmanie odwiedzający kraje islamskie ze zdziwieniem patrzą na mężczyzn, którzy – niezależnie od miejsca i sytuacji – przesuwają zawieszone na sznurze paciorki.Siedząc przy stoliku z kawą, dyskutując o polityce i biznesie lub w drodze na obowiązkową modlitwę do meczetu, muzułmanie bardzo często trzymają w ręku sznur z paciorkami, który – przez analogię do podobnej formy w katolicyzmie – nazywany jest różańcem. Nie jest to jednak określenie całkowicie poprawne, ponieważ różaniec nie jest „techniczną” nazwą ustalonej liczby związanych ze sobą paciorków, ale oznacza dla katolików określoną tradycję modlitewną. W tym kontekście należy wspomnieć, że modlitewne sznury z paciorkami stosowane są przez wyznawców kilku religii. Więcej:.
BuddyzmProblem “Boga” i Jezusa Chrystusa w buddyzmieks. dr Leonard FicSpośród wielkich religii pozachrześcijańskich “Nostra aetate” – po judaizmie, islamie i hinduizmie – z imienia wymienia także buddyzm. “Buddyzm – czytamy w Deklaracji – w różnych formach, uznaje całkowitą niewystarczalność tego zmiennego świata i naucza sposobów,którymi ludzie w duchu pobożności i ufności mogliby albo osiągnąć stan doskonałego wyzwolenia, albo dojść, czy to o własnych siłach, czy z wyższą pomocą, do najwyższego oświecenia”. Mówiąc o “różnych formach buddyzmu”, Deklaracja ma na uwadze to, że nie przedstawia on dzisiaj jednolitej całości. Już samo pojęcie “buddyzm”, podobnie jak “hinduizm”, ma charakter określenia zbiorowego, odnoszącego się do całości buddyjskiego świata religii. Napotykamy w tym świecie wciąż na sprzeczne ze sobą elementy. W swej istocie bowiem buddyzm jest fenomenem o charakterze heterogenicznym. Dostrzega się w nim szeroką skalę różnych form pobożności, począwszy od głęboko uduchowionej postaci medytacji transpersonalnej, a skończywszy na spokrewnionych z tantryzmem kultowych praktykach lamaizmu. Więcej:.