publikacja 27.07.2009 09:19

UWAGA NA SEKTY!
Scjentolodzy wracają
Jacek Dziedzina

Jedna z najbardziej niebezpiecznych sekt kolejny raz próbuje zapuścić korzenie w Polsce. Ostatnio głośno było o nich 3 lata temu. Humanitarni Wolontariusze Scientology przeprowadzali polską edycję Tournée Dobrej Woli, akcji oswajającej społeczeństwo z działalnością organizacji. Tym razem powtarzają manewr sprzed 11 lat: do bibliotek w Polsce wysyłają stosy niezamawianych książek o tematyce scjentologicznej, głównie prace swojego założyciela, pisarza science fiction Lafayetta Rona Hubbarda. Znani są na całym świecie: trochę przez popularne twarze swoich wizytówek – głównie hollywoodzkich aktorów, jak John Travolta czy Tom Cruise – coraz bardziej również jako organizacja przestępcza, której działalność jest zakazana w kilku krajach. Więcej:.


Dyżurny letni temat?:.
Sekty albo nowe ruchy religijne. Wyzwanie duszpasterskie:.
Porównanie New Age i wiary chrześcijańskiej:.
Joga - niewinna gimnastyka?:.
Wakacyjni łowcy dusz:.

Ujgurzy
Muzułmanie za chińskim murem
Stanisław Guliński

Kiedy pod koniec lat 80. myślałem o studiach na filologii tureckiej, byłem przeświadczony, iż będą one skupione na historii i literaturze Turcji. Im poważniej to planowałem, im więcej czytałem, tym bardziej świadomy byłem istnienia całego wielkiego „świata tureckiego”. Należało do niego wiele republik trzęsącego się wówczas w posadach ZSRR. Mapa ludów mówiących językami tureckimi obejmowała jednak rozleglejsze tereny. Jakież było moje zdziwienie, gdy pojąłem, że także wielkie połacie zachodnich Chin zamieszkują ludzie przekazujący dzieciom i wnukom wspólną wszystkim Turkom legendę, iż pochodzą ze związku wilczycy i uciekiniera z niewoli. To Ujgurowie. A jeniec wedle legendy uciekał z chińskiej niewoli. Więcej:.


Islam w Europie
Szwajcarski islam
Bartosz Wieczorek

Dziś muzułmanie stanowią około 5% populacji Europejczyków. Część z nich nie wyznaje w ogóle islamu, choć wychowywali się w kulturze islamskiej i, jak podkreśla Tariq Ramadan w książce "To Be a European Muslim", mieszkając teraz w Europie, mają możliwość odczytania swojej tradycji w nowym świetle.
Trudno mówić o europejskim islamie, gdyż różne kraje Europy są pod względem socjologicznym i historycznym nieporównywalne. Francja ze względu na swą kolonialną przeszłość ma ponad 150–letnie doświadczenia w kontaktach z muzułmanami z Afryki Północnej. Niemcy zaczęli je zdobywać w latach 60. dzięki napływowi ludności tureckiej. Całkiem różne jest doświadczenie Brytyjczyków, wśród których osiedlali się głównie Pakistańczycy. Jeszcze inaczej przedstawia się kwestia obecności islamu na Bałkanach. Więcej:.


Wobec islamu
Chrześcijanie i muzułmanie: wrogowie czy partnerzy? Relacje w przeszłości.
Adam Wąs SVD

Dzieje kontaktów chrześcijan i muzułmanów sięgają pierwszej połowy VII wieku. Pierwsze nieoficjalne spotkania Mahometa z chrześcijanami (monofizytami) miały miejsce podczas jego częstych podróży handlowych do Palestyny i Syrii. Krewny pierwszej żony proroka był chrześcijaninem, który jako jeden z nielicznych już we wczesnej fazie mistycznych przeżyć Mahometa uznał je za objawienie Boże. Podczas konfliktu w Mekce prześladowani przez Kurajszytów muzułmanie znaleźli schronie u chrześcijańskiego władcy Abisynii. W 630 roku Mahomet, już jako polityczny i religijny przywódca Medyny, przyjął chrześcijańską delegację z Nadżranu (dzisiejszy Jemen). Mimo iż podczas spotkania doszło do ostrej dysputy doktrynalnej, zezwolono chrześcijanom na odmówienie modlitw w meczecie proroka. Późniejsza historia wskazuje na ambiwalentny stosunek islamu do chrześcijaństwa. (...) Wydarzeniem bez precedensu było spotkanie Franciszka z Asyżu z Sułtanem Malikiem al-Kamilem w Egipcie w 1216 roku. Wielkie wrażenie wywarła na władcy świata islamskiego postawa i wygłoszone przez św. Franciszka kazanie. Więcej:.