Religia wobec historii, historia wobec religii

publikacja 31.03.2010 14:36

Wpływ historii na kształt religii, jak i religii na kształt historii jest oczywisty. Zadaniem tej książki nie jest próba udowadniania tego, co po wielokroć było już dowiedzione.

Religia wobec historii, historia wobec religii Religia wobec historii, historia wobec religii pod red. Elżbiety Przybył Wydawnictwo NOMOS Kraków 2006 Stron: 485

Autorzy zamieszczonych w niej tekstów pragnęli się raczej przyjrzeć i przeanalizować poszczególne zjawiska historyczne i religijne, aby uchwycić owe zależności w ich konkretnych przejawach. Czym bowiem jest historia? Z całą pewnością nie jest zbiorem obiektywnych faktów zestawionych ze sobą w czasie, gdyż fakt jako taki jest jedynie konstrukcją historyka. To badacz wydobywa go z dokumentów, odpowiednio naświetla i umiejscawia w swojej rekonstrukcji dziejów, daje mu miejsce w łańcuchu innych faktów, które go poprzedzają i następują po nim. Subiektywny charakter ma już samo skatalogowanie wydarzeń, zakłada bowiem (nawet mimowolną) interpretację badacza.

Philip Aries twierdził, że fakt jest zaledwie „szkieletem trwania", a w związku z tym trwaniem

[...] należy wyróżnić dwa porządki faktów - fakty o dużym znaczeniu, które przebijają się przez tkankę trwania i wyodrębniają pewne momenty czasowe. Można by pomyśleć, że czas się w nie wczepia i nikt w czasie nie może ich pominąć. Ale są inne fakty, bardziej tajemne, które z samej swej natury pozostają w cieniu, a ludzie, którzy tkwią w czasie, nie podejrzewają ich istnienia. Mają one pewien wpływ na bieg czasu, współdziałają bowiem w konstruowaniu jego fasady. Nie stają się jednak bezpośrednio elementem świadomości historycznego trwania człowieka. Tymczasem były one jednym z ulubionych przedmiotów badań historycznych. (Ph. Aries, Czas historii, tłum. B. Szwarcman-Czaraota, Gdańsk-Warszawa 1996, s. 235)

Autorzy publikowanych w książce tekstów zajęli się nie tylko tropieniem owych „tajemnych" faktów, ale także ich interpretacją, gdyż to przede wszystkim sens, jaki im nadajemy, pozwala nam odczytywać następstwa wydarzeń jako historię. Ów sens zaś jest silnie związany z naszymi przekonaniami, ze światopoglądem i z wyznawaną religią. Wśród uczestników niniejszego przedsięwzięcia znaleźli się zarówno religio­znawcy, historycy, teologowie i filozofowie, a także etnolodzy, kulturoznawcy i lite-raturoznawcy, a nawet informatycy. Całość otwiera rozdział zatytułowany Inspiracje, na który składają się artykuły wyznaczające kierunki badań podejmowanych w dal­szej części książki.

Elżbieta Przybył

 

 

Poniżej fragment artykułu ks. Grzegorza Wity "Aszanckie rytuały przejścia i periodyczne jako formy strukturalizacji czasu" zamieszczonego w książce. Książka do nabycia na stronie wydawnictwa www.nomos.pl