Fatwa przeciw przemocy wobec kobiet

KAI |

publikacja 30.08.2018 21:40

Uniwersytet al-Azhar w Kairze ogłosił w tych dniach fatwę (orzeczenie prawno-teologiczne), potępiającą stanowczo tych, którzy dopuszczają się molestowania seksualnego kobiet.

Fatwa przeciw przemocy wobec kobiet Tanweerinvestments / CC-SA 3.0 Muzułmanki w tradycyjnym stroju

Najbardziej znany i najbardziej prestiżowy w islamie sunnickim uniwersytet al-Azhar w Kairze ogłosił w tych dniach fatwę (orzeczenie prawno-teologiczne), potępiającą stanowczo tych, którzy dopuszczają się molestowania seksualnego kobiet. Jest to pierwszy dokument tej rangi, wydany przez tę uczelnię, dotyczący zjawiska bardzo rozpowszechnionego w społeczeństwie egipskim.

Według danych ONZ, ujawnionych w 2017, około 60 proc. Egipcjanek pada ofiarami molestowania seksualnego a 3/4 tamtejszych mężczyzn jest winnych takich czynów.

Nawiązując do faktu, że akty przemocy wobec kobiet wiążą się najczęściej z ich zachowaniem i ubieraniem się, fatwa stwierdza, że "ani ubiór, ani zachowanie nie powinny w żadnym wypadku usprawiedliwiać tego rodzaju działań". Stanowią one bowiem "zamach na godność i wolność kobiet" - podkreślono w dokumencie. Potępia on te działania jako "czyny zakazane i postępowania nieprawidłowe". "Ten, kto dopuszcza się tych molestowań, jest grzesznikiem" - stwierdza jednoznacznie orzeczenie uczelni kairskiej.

Jednocześnie żąda od władz, aby doprowadziły do "przestrzegania prawa, które penalizuje takie czyny" oraz do "karania winnych". Pod tym względem fatwa odwołuje się do przepisów z 2014, przewidujących kary za nie.

Sprawa molestowania i przemocy wobec kobiet zwróciła szczególnie uwagę opinii publicznej w czasie protestów w Kairze w 2011, które doprowadziły do upadku prezydenta Hosniego Mubaraka. W czasie tłumnych manifestacji na stołecznym placu Tahrir tysiące kobiet były molestowane. Najczęściej polegało to na wyciąganiu ich z tłumu i pastwieniu się nad nimi przez grupy chuliganów, najczęściej w młodym wieku. Rozmiary tego zjawiska sprawiły, że dość szybko powstał ruch wolontariuszy, broniących kobiet podczas dużych zgromadzeń publicznych.