Wymowne milczenie świata

Beata Zajączkowska

GN 6/2021 |

publikacja 11.02.2021 00:00

Świat nie zauważa niebezpieczeństwa, jakim jest umacnianie radykalnego islamu w Afryce – uważa bp Luiz Fernando Lisboa z Mozambiku. Przez trzy lata islamiści wygnali z jego diecezji 800 tys. chrześcijan.

Uchodźcy z opanowanej przez dżihadystów prowincji Cabo Delgado. RICARDO FRANCO /EPA/pap Uchodźcy z opanowanej przez dżihadystów prowincji Cabo Delgado.

Wszystko jest zniszczone, a ludność schroniła się w pobliskich zaroślach – powiedział watykańskiej agencji misyjnej Fides ks. Edegard Silva po ostatnim ataku. Misję Nangololo dżihadyści zaatakowali w ostatnim dniu października, jednak dopiero teraz wrócili tam pierwsi wygnańcy i poinformowali o zniszczeniach. Równie wielkie są cierpienia mieszkańców, którzy doznali przemocy ze strony napastników i licznych zbrodni. – Wzdłuż dróg znajdowano wiele okaleczonych i rozkładających się ciał. Wielu osobom obcięto głowy, a ich domy spalono i zburzono – mówi ks. Silva. Mówi się o licznych masakrach i o 500 tys. uchodźców. Już wcześniej 300 tys. chrześcijan musiało uciekać z tego regionu.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.