PAP |
publikacja 14.03.2025 23:45
Wyznawcy hinduizmu świętują w piątek Holi - jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu tej religii. Tak zwany Festiwal Kolorów lub Święto Wiosny obchodzi się w dniu pełni księżyca miesiąca, który w kalendarzu księżycowym przypada na przełom lutego i marca (phalguna).
Marta Woynarowska / Foto Gość
Holi świętuje się i u nas. Choć raczej bez religijnego kontekstu. Tak było np. parę lat temu w Tarnobrzegu.
Holi to dzień, w którym miliony hindusów na całym świecie, szczególnie w Azji Południowej, ubierają się na biało i obsypują proszkiem w różnych, jaskrawych kolorach. Powszechnym obrazkiem tego dnia są też dzieci, które z dachów i balkonów rzucają w przechodniów balonami wypełnionymi kolorowymi pigmentami. Obchodom towarzyszą tańce i specjalnie przygotowane na tę okazję słodycze.
Święto, którego korzenie wywodzą się z nurtu krisznaickiego, wyraża zwycięstwo dobra nad złem i życia nad śmiercią; to również symboliczny koniec zimy i początek wiosny. W Indiach dzień, w którym w danym roku wypada Holi, jest wolnym od pracy.
W Nepalu obchody trwają przez dwa dni, a w tym roku zaczęły się w czwartek.
Smakołykami przyrządzanych specjalnie na Holi są min. thandai, jasnozielony napój z mleka, kardamonu i suszonych owoców oraz gudźhija - kruche, smażone w głębokim tłuszczu słodkie pierożki nadziewane twarogiem mlecznym, orzechami i suszonymi owocami.
W noc poprzedzającą Holi powszechnie rozpala się też ogniska, przy których odbywają się religijne obrzędy oraz tańce.