• MS
    27.02.2019 08:04
    Od razu antysemityzm. Jak mnie pobito, nie było nagonki na "antypolonizm". Rabin był w złym miejscu i czasie, ale komuś podpadł jako człowiek. Jak by chciano uderzyć w Żydów, to by spalili synagogę.
  • albert
    27.02.2019 09:51
    Po przeczytaniu tej notki, napadły mnie wątpliwości, czy dochodzenie będzie uczciwe, a skazanymi będą przypadkowe osoby, tak jak w przypadku polskiego Marchwickiego.
  • Stanisław_Miłosz
    27.02.2019 10:23
    A u nas, w kraju gdzie antysemityzm wysysa się z mlekiem matek (jeśli karmią naturalnie, a nie "odżywkami", choć kto wie czym te odżywki nafaszerowano), semitów, nawet rabinów, się nie bija, nawet piórkiem.
    Zdarzyły się co prawda z inspiracji żydokomuny ze środowisk związanych z GW ustawki "napadów", zdarzały się (pytanie z czyjej inspiracji) spalenia kukły symbolizującej finansjerę żydowską (która notabene dla geszeftu, gotowa sprzedać nawet swoich współplemieńców, jak dajmy na to w czasie II WŚ), ale by bijać, i to ciężko? Tylko za to, że ktoś jest Żydem? To nie w Polsce. I niech tak zostanie. Bijanie bowim to żaden sposób na ani na rozwiązywnie swoich problemów, ani na rozładowanie z frustracji z jego niepowodzenia.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg