• Stanisław_Miłosz
    23.09.2011 00:57

    Ale i otwarcie wspominał sprawy, które budzą niepokój środowisk żydowskich: aktywność bractwa św. Piusa X, promującego zdaniem środowisk żydowskich fanatyzm, antysemityzm i rasizm, a także kontrowersyjny – ich zdaniem - zamiar ogłoszenia beatyfikacji papieża Piusa XII.
     

    To akurat do wspomnianych "wymian uprzejmości" raczej zaliczyć się nie da. Bo gdyby zaliczać to Ojciec Swięty winien się zrewanżować, gdyż na pewno się takichże "uprzejmości" spodziewał i miałby czym. Oj miałby! Antychrześcijańskość jest przecież zasadą judaizmu od chwili rozejścia się dróg przez nie uznanie Jezusa Mesjaszem.
    Ale to właśnie pokazuje jak wielka jest kultura osobista Benedykta Pokazuje to również różnicę nie tylko w mentalności, ale też celach i szczerści "dialogu".
     

     

    Jak się wydaje Stolica Apostolska będzie musiała ten głos uwzględnić podejmując ostateczną decyzję w sprawie wyniesienia na ołtarze tego papieża.
     

    Rzeczywiście "będzie musiała"? Niby z jakiego przymusu? Kościół nie uzurpuje sobie prawa do ingerowania w treści wiary i praktyki judaizmu, więc i judaizmowi (cokolwiek to znaczy i jak się ma do Żydów wyznawców Mamony, Żydów wyznawców idei Syjonu, Żydów komunistów itd.) wara od ingerowania w sprawy prawd wiary i praktyk katolików.

    Zatem dialog - tak. Ale w prawdzie.

     

Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg