Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Czy rabini są antychrześcijańscy czy też przebierają nogami by przyjąć wiarę w Chrystusa, ziemskiego Żyda przecież, a wg nas i Mesjasza?.
Chrześcijanie podobnie jak powinni miłować nieprzyjaciół tak i nie mogą być antysemitami (załóżmy, dla ułatwienia, że rozumiemy przez to ogólną niechęć do wszystkich Żydów bo tak a nie niechęć wynikającą z niektórych zachowań niektórych Żydów), a czy Żydzi mogą być wrogami chrześcijan?
Na przykład, czy mogą opłacać innych celem rozgłaszania, że Pan Jezus nie zmartwychwstał? Że Jego Matka to... no wiadomo...
To oczywiście nie wpływa na wymagania stawiane chrześcijanom, ale warto wiedzieć, by się nie dziwić brakowi symetrii.