ciekawe czy na islamskich stronach i w islamskich gazetach mówi sie o zgwałceniu przez dżihadystów matki i córki i samobójstwie ojca i męża ofiar.Jakoś nigdy nie słyszałam coby nasi Tatarzy odcięli sie od masakr i zbrodni popełnianych na chrześcijanach na Bliskim Wschodzie.I prosze nie zrozumieć, że popieram wandalizm. Ja jedynie dziele sie swoimi przemyśleniami.

Ci, którzy sprofanowali meczet i mizar (cmentarz) w Kruszynianach, zostali wynajęci przez masonerię, Unię Europejską, niemieckie służby specjalne Bundenachrichtendienst (BND), Platformę Obywatelską i środowisko Gazety Wyborczej. Chodzi o to, aby poróżnić najbardziej patriotyczną z mniejszości narodowych w Polsce - Tatarów Polskich muzułmanów sunnitów i Polaków katolików. To dlatego sprawcy zrobili to na początku Ramadanu, narysowali tam kotwicę Polski Walczącej. Żeby młodzież tatarska miała żal do katolików, a katolicy byli wpienieni na Tatarów, że ich fałszywie oskarżają, a kto na tym zyskuje - oczywiście Szwaby i ich pieski Platformiarze i inni Eurofolksdeutsche tego pokroju ślepo zapatrzeni w Brukselę i Berlin.
Trzecim celem jest doprowadzenie do wrogiego nastawienia do Polaków mieszkańców krajów muzułmańskich. Ktoś o tym usłyszy, a potem wpadnie na pomysł, aby zrobić w warszawskim Metrze w godzinach porannego szczytu zamach terrorystyczny, bo się dowiedział, że w Polsce dręczy się biednych muzułmanów. Mam nadzieję, że Polacy katolicy i Tatarzy muzułmanie na Białostocczyźnie będą ze sobą współpracować i dojdą do tego, kto to naprawdę zrobił. I nie dojdzie do żadnego konfliktu katolików z muzułmanami na tym tle, wręcz przeciwnie ludzie się coraz bardziej będą jednoczyć, bo mają już po dziurki w uszach tej całej eurotyranii.