Komentarze do materiału/ów:
Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
A jakiej religii Ci brakuje? Są muzułmanie, chrześcijanie, żydzi...
Piszesz" <te "wartości" są mi tak samo obce>. Czy stawiasz znak równości między rysunkiem (nawet wulgarnym), a strzałem w plecy? Jeśli nawet te "karykatury" są odrażające, to chyba ich porównanie z morderstwem jest ... No nie wiem, słów mi brakuje.
Jak się już coś krytykuje to warto najpierw przeczytać ze zrozumieniem. Wszystko jest w tekście.
Zacytuję kilka fragmentów słów Maryji przekazanych ks. Gobbiemu, założycielowi Kapłańskiego Ruchu Maryjnego ("Do Kapłanów Umiłowanych Synów Matki Bożej") :
"Noc grzechu spowiła świat i zło rozprzestrzeniło się wszędzie jak straszliwy rak. Nie chce się jednak uznać grzechu za zło. Przeciwnie, jest on otwarcie usprawiedliwiany i wychwalany jako dobro. Ludzie się już nie spowiadają. Często żyją i umierają w grzechu śmiertelnym. Ileż dusz idzie każdego dnia do piekła, ponieważ nie ma nikogo, kto by się modlił i poświęcał dla ich zbawienia"
"Loże masońskie mają za zadanie działać przebiegle, aby wszędzie doprowadzić ludzi do pogardzania świętym Prawem Bożym, do otwartej opozycji wobec dziesięciu Przykazań. Dążą one do zniesienia kultu należnego samemu tylko Bogu, żeby oddawać go bogom fałszywym – wychwalanym i adorowanym przez bardzo wielu ludzi. Tymi bogami są: rozum, ciało, pieniądz, niezgoda, władza, przemoc, przyjemność. Dusze wpadają przez to w mroczną niewolę zła, wad i grzechów, a w chwili śmierci i sądu Bożego – w jezioro wiecznego ognia, którym jest Piekło"
"Już nie potrafię powstrzymać tego biednego świata spadającego na dno przepaści. To jego największa kara. Jeśli bowiem dotknie dna – zniszczy sam siebie.
g Zostanie zniszczony i pochłonięty przez ogień niepohamowanego egoizmu i nienawiści, która skieruje jednych przeciw drugim. Brat zabije brata, jeden naród wyniszczy drugi w wojnie o niesłychanej gwałtowności, w wojnie pochłaniającej niezliczone ofiary. Krew poleje się wszędzie.
h Pomóżcie Mi, Moi najmilsi synowie, powstrzymać ten świat od upadku w przepaść! Pomóżcie Mi, abyśmy zdołali jeszcze uratować jak najwięcej Moich biednych zagubionych dzieci!"
Polecam lekturę słów naszej Mamy.
O ks. Gobbim:
http://www.gobbi.pl/gobbi/gobbi-o.htm
www.twitter.com/riverflows77/status/554698966554918912
Je suis...
Je suis...
Je suis...
Je suis...
Autor podaje:
"Według agencji AFP pismo ostatnio miało trudności - sprzedawało około 35 tysięcy egzemplarzy."
A zatem, wcale nie wyglada na to, aby tak wielu Francuzów identyfikowało się z obrazoburczym / bluźnierczym przekazem tego tygodnika. Raczej można odnieść wrażenie, że jego popularność była niewielka i ograniczona do stosunkowo małej grupy odbiorców. Zapewne stałych.
Paradoksalnie, tragedia, jaka się wydarzyła przyczyni się, przynajmniej na jakiś czas, do gigantycznego wzrostu jego popularności. Może jednak potrwa to tylko do momentu, w którym nowi czytelnicy zorientują się, z czym naprawdę mają do czynienia?
Z drugiej strony, czytając wypowiedzi tego prawnika mam wrażenie, że
1) ludzie związani z tą redakcją naprawde są wyzuci z jakiejkolwiek duchowości, a nawet zwykłej przyzwoitości, bo pisze on, że wyśmiewanie religii to u nich "stan ducha"
2) są oni z niezrozumiałych dla mnie przyczyn pozbawieni typowego dla przeciętnego człowieka zdrowego instynktu samozachowawczego. Jeśli pismo było już zawieszone, redakcja otrzymywała pogróżki, a nawet była podpalana, a teraz zginęło tylu ich kolegów - to jeszcze nie mogą przejrzec na oczy? A członkowie ich rodzin - też nie reagują?
Jeśli wiadomo jakie reakcje może wywołać karykatura Mahometa, to wiadomo, że lepiej temu zapobiegać, a nie eskalować złość i nakręcać spiralę nienawiści.
Brawo saherb, winna jest ofiara. Maz wprawdzie nie powinien bic zony, ale mogla nie pyskowac. Nie usprawiedliwiamy gwaltu, ale mogla sie przyzwoicie ubrac. A "redakcja tygodnika już jest, a także będzie odpowiedzialna za dalsze skutki swojej głupoty".
Dajesz piekny przyklad katolickiej moralnosci.