Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Osiem dni święta Chanuka cechuje nastrój wesołości i wspólnego spędzania czasu.
Egipska bogini będąca personifikacją jednej z gwiazd widniejących na nieboskłonie.
Katechizm Kościoła Katolickiego zawiera ustęp mówiący o tym, że mamy, jako chrześcijanie, prawo do obrony własnej i wręcz obowiązek obrony innych przed napastnikami.
Argumenty, które przywołują zwolennicy szerokiego przyjmowania imigrantów, są zaś absurdalne, bo, proszę zauważyć, że równie dobrze mogłyby być używane jako argumenty "za" przyjmowaniem z szeroko otwartymi ramionami np. najeźdźców z III Rzeszy, czy ZSRR w 1939. Oni także zabijali i gwałcili, a byli nieraz głodni i spragnieni (zwłaszcza Ci zza wschodniej granicy), a następnie wprowadzali swoje własne "porządki" w naszej ojczyźnie. Czy mamy zacząć uznawać, że walka z nimi (więc zabijanie!) była porażką postawy chrześcijańskiej naszych ojców i dziadków? W czyje imię mieli bezwiednie godzić się na zabójstwa i gwałty swoich żon i dzieci, i na utratę wolności ojczyzny?
Wygląda mi na to, że wada hipisowskiego pacyfizmu bardzo szeroko rozlała się nawet w umysłach części hierarchii kościelnej - chyba za dużo się naoglądali musicali o Jezusie-super kolesiu, fikcyjnym celebrycie, skoro szykują nam rzeź z rąk islamistów. A że ona (rzeź) nastąpi, to wystarczy popatrzeć na dzisiejsze kraje muzułmańskie. Tak samo skończy się to w Europie, pewnie do końca obecnego wieku.