• AntyIslamista
    09.01.2012 01:07
    "Ani prawosławni, ani muzułmanie czy wyznawcy innych wschodnich religii nie czują się w Europie szczęśliwi." To po co się pchają do "chrześcijańskiej Europy", a potem płaczą, że są dyskryminowani, bo prawo danego kraju nie chce im wprowadzić szariatu.
  • Georg
    09.01.2012 08:41
    A czy chrzescianie sa szczesliwi w Azji, Afryce itp ? Pycha,wlasne interesy,arogancja nie pozwalaja kochac blizniego.Slonce swieci nad wszystkimi glowami jednakowo.A tych innowiercow co przyjezdzaja do europy mozna ewangelizowac.
    • aleksandra92
      09.01.2012 12:00
      aleksandra92
      W pogoni za chlebem przede wszystkim...
      Nie zawsze każdy robi to, czego na prawdę chce.
    • Scarlet A
      11.01.2012 00:29
      Widzisz, sedno problemu polega na tym, że to oni mają zamiar "ewangelizować" Ciebie :P jeżeli nic się nie zmieni, to poprzez swoją stopniową ekspansję, wywalczanie coraz to nowych praw, przywilejów i nieasymilowanie się w krajach-gospodarzach, za jakiś czas staną się silną większością w Europie, dostaną się do rządu, zaprowadzą szariat i będzie pozamiatane. Wg islamistów na świecie zapanuje pokój... kiedy zostanie on podbity przez islam. Proszę was, odrzućcie złudzenia co do tej "pokojowej religii".
  • Małgorzata
    09.01.2012 08:46
    Pchają się bo poszukuję szczęścia, zamiast być anty możemy życzyć im odnalezienia Prawdziwego Boga.
    Życzę wszystkim aby nasz kochający Bóg pomógł im odszukać drogę i by im błogosławił.
  • katolik
    09.01.2012 08:48
    Katolik wierzy w jednego Boga i jedną religię.
  • Synek
    09.01.2012 10:56
    Synek
    Ale brak wam humoru, a obdarzeni tak wielkim „kompleksem intelektualnym” broniąc prawdy szczęśliwości przeciwko temu, co tam uczeni nawarrscy zestawili...
    Przecież nie wszystko, co napisane musi się tak stać i tak być...
  • pet
    09.01.2012 15:34
    Taaaak...wystarczy popatrzeć na Polaków jacy są "szczęśliwi". Ciekawe na jakiej grupie robiono te badania? Czyżby na bogatych, uśmiechniętych, nie mających problemów, itd.
  • Rafał
    09.01.2012 15:35
    Dla mnie osobiście religia jest sposobem na szczęście, ponieważ mając uporządkowany system wartości, jaki stwarza religia, to żyje się łatwiej.
    Dzięki religii i wierze mam oparcie i mogę się swobodnie realizować.
    Mogę wszystko, w Tym, w którym mnie umacnia!
    Każdemu życzę by znalazł własną Drogę.
  • POLONUS
    10.01.2012 18:16
    Najięcej szczęścia daje dobrze wykonana praca. Jest to najważniejsza z powinnosci, i najwazniejsza rzecz w chwilach utrapienia. Modl się ale i pracuj. To najważniejsze motto do życia każdego katolika.
  • Małgosia
    30.06.2012 12:07
    Zaczęłam kolekcjonowac ciekawe badania. To jest fascynujące. Szkoda, że autorzy arykułu nie podają dokładniejszych danych, więc trzeba sobie samemu znaleźc w sieci stosowny naukowy artykuł.
    Czytałam parę lat temu w Time lub Newsweeku badania, z których wynikało, że katolicy, konserwatywni w sprawach seksu, są najbardziej zadowoleni ze swojego życia seksualnego, zaś najmniej - single łapiący okazjonalnych partnerów. Czy ktoś zna bliższe dane badaczy?
    Podobnie zaskakują ostatnio opublikowane rzetelne naukowe badania Regenerusa nt. dzieci rodziców jednej płci. Znalazłam ślad w Gościu. Dzięki Gościu!
    Może warto gromadzic dane i badania naukowe "pod prąd"? Mam głębokie przekonanie, że my, wierzący w Chrystusa nie jesteśmy żałośni i nierozsądni, ale jesteśmy... szczęściarzami!!!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg