• Adam
    09.02.2012 19:10
    Okultyzm i satanizm pleni się swobodnie w większości szkół podstawowych,gimnazjów,szkół średnich//o to elitarnych/uczelniach wyższych, a także w telewzji,niektórych czasopismach,muzyce ,inscenizacjach pseudoartystycznych, sektach, niekoniecznie satanistycznych,ruchach młodzieżowych-typu róbta co chceta ,itd.
    Więksość z nas zna osobiście, młode osoby kultywujące satanizm i okultyzm, we wszystkich wymienionych grupach.Wystarczy też przeglądnąć internet i portal Nasza Klasa
    Spora część nas mówi,że nie jest to nic szkodliwego, że wiele osób to przeszło i wyrosło, ale z nich rekrutują się obecni i przyszli wychowawcy naszych dzieci i wnuków,ludzie kultury i sztuki,prawa i sprawiedliwości,organow władzy państwowej i ustawodawczej.
    Straciliśąmy dla Narodu i Polski, a także dla Boga,rzesze naszej młodieży,odpowiemy za to przed Bogiem i Historią.
    Czas się obudzić.
    • do Adama
      09.02.2012 20:09
      Mieszasz, nie znając znaczenia pojęć. Okultyzm nie jest równy stanizmowi, to nie to samo. Czytaj więc:
      Okultyzm - doktryny ezoteryczne, które zakładają istnienie w człowieku i przyrodzie sił tajemnych, nieznanych i bada możliwości ich wykorzystania, oznacza rzecz "tajemną", "niedostępną". Okultyzm nazywa się również wiedzą tajemną (scientia occulta).
      Zjawiska paranormalne badane przez okultystów stanowią przedmiot zainteresowania parapsychologii i psychotroniki.
      Zjawiska, którymi zajmują się okultyści są znane i w różnej mierze akceptowane w niektórych światowych religiach, np. buddyzmie (tantra), hinduizmie, islamie (głównie w sufizmie), judaizmie (kabała).
      Jako system wiedzy, okultyzm ujmuje świat i człowieka w dwóch triadach: makrokosmosu (świat duchowy, astralny i eteryczno-fizyczny) i mikrokosmosu (duch, dusza i ciało). Jako praktyka, jest systemem metod myślowych, uczuciowych, wolicjonalnych i fizjologicznych, umożliwiających człowiekowi poznanie, rozwinięcie i wykorzystanie zdolności własnych i mocy innych istot. Oznacza to, że narzędziem poznawczym okultyzmu jest przede wszystkim sam podmiot ludzki.
      Czy to rozumiesz? Wiem Adamie, że okultyzm jest konkurencją dla chrześcijaństwa i dlatego Kościól zwalcza okultyzm. Cóż, to ludzie wybierają to co jest im potrzebne w samorealizacji. Tylko Bóg jakoś dziwnie milczy...
  • karola
    09.02.2012 19:22
    w mojej rodzinie tradycją było chodzenie po wróżkach.Do dziś poważne osoby rodziny to robią ,kładą karty, posługują się wahadełkiem.W domu leżą takie gazety jak "szaman" czy "wróżka" i nie wolno ich tknąc, bo byłaby awantura,a obok gazety katolickie. ,Ja tez byłam kiedyś u wróżki i tych co "leczą",ale po wgłębieniu się w wiarę nie robię już tego .Chciałam rozmawiać o tym z innymi z rodziny,ale ich opór jest ta silny że niezrozumiały ,wręcz kpiący w stosunku do mnie.Księża powinni w tych czasach dużo mówić na ten temat w kościele,bo ci,którzy chodzą po wróżkach normalnie chodzą do kościoła w niedzielę.
  • Ewa
    09.02.2012 22:24
    No tak, ale jak księża mają o tym mówić jeśli zdarza się, że czasami sami nie maja wiedzy na ten temat. Pamiętam, że jakieś 30 lat temu, jeden z obecnych biskupów, jako wikariusz z mojej parafii, radził moim rodzicom, żeby wezwali do domu różdżkarza, to ten wahadełkiem oceni czy pod naszym domem nie przebiegają jakieś "żyły wodne".
    A moje dziecko uczy religii katechetka stosująca na wszelkie możliwe dolegliwości preparaty homeopatyczne. Jeśli więc takie autorytety mają takie poglądy, takie pomysły na życie, to nie ma się co dziwić, że rośnie zainteresowanie okultyzmem.
    • awe
      09.02.2012 23:22
      a wiec, bądź spokojna, bo ten sprzed 30 lat wqikariusz, a obecny biskup, żadnych "czarów" czy okultyzmu nie głosił ani polecał...Różdżkarz to nie czarodziej, ale są ludzie obdarzweni różnymi naturalnymi zdolnościami, które powszedności wymykają sie ze zasięgu, Co przyjąć za fakt i jak, wymaga roztropności...Fakty są faktami i żadne zaprzeczenia tego nie zmienią. Powtarzam, uwaga na uczciwość czy podstęp, bo i to sie zdarza...
  • Brama
    26.05.2012 16:26
    Wiary w Magię i Okultyzm uczą ludzi od 1000 lat sami księża. Prosty i wymowny zwyczaj obmywania sie w rzece np Jordan przerobiono na okultystyczny chrzest ze ślubami ,natomiast sam ochrzczony nic nie wie co sie z nim dzieje /ma najwyżej 1-2 miesiące /. Podobnie krzyżowi przypisują księża wielką moc okultystyczną. Krzyż można postawić gdzie sie tylko da ale pod żadnym pozorem nie można go zdjąć z tych miejsc. I dlatego ludzie potrzebują rożnych talizmanów i znaków ochronnych przed tym złem. Pozdrawiam wszystkich co wierzą ,że wszelka Moc i Chwała pochodzą od Boga i do niego wracają.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg