Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
W latach 80. studiowałem razem z kilkoma kolegami z tego właśnie kraju.
O ile studenci z dawnej Tanganiki byli otwarci i tolerancyjni, o tyle wypowiedzi osób z Zanzibaru były naprawdę nienawistne, ale głównie względem białych. Dopiero za tym szła nienawiść religijna.
Według mnie nie ma szans na rozwiązanie tego problemu w krótkim okresie.
Ta nienawiść była wpajana przez wiele pokoleń i trzeba pokoleń, aby ona zanikła...
Takie myślenie jakie zaprezentowałeś łatwo może doprowadzić do wojen religijnych.
Każda religia monoteistyczna ma wpisaną zasadę szacunku do życia, gdyż ono pochodzi od Stwórcy. Tym zagubionym wyznawcą islamu trzeba wskazywać tą zasadę, która leży też u podstaw ich wiary.
Jestem wychowany w duch franciszkańskim (moja parafia jest prowadzona przez kapucynów) dlatego wezwanie ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ jest jedynym słusznym. Trudna to droga, ale nikt nie mówił i nie obiecał, że będzie inna.
Można być wyznawcą każdej religii tylko nie chrześcijaństwa...
XXI wiek w niby cywilizowanym świecie...
Przez tych kilkadziesiąt lat, "priorytety" mogły się odwrócić. Nie wiem, jak jest teraz...
„Ojcze błogosławionego i ukochanego Syna Twojego, Jezusa Chrystusa, wysławiam Cię, żeś mnie raczył w tym dniu i w tej godzinie zaliczyć w poczet Twoich męczenników i wraz z nimi dałeś mi udział w kielichu Twego Pomazańca! Wielbię Cię, błogosławię i chwalę przez ukochanego Syna Twego, Jezusa Chrystusa, przez którego niech Ci będzie chwała wraz z Nim i Duchem Świętym, teraz i przez przyszłe wieki. Amen”.
Modlitwa św. Polikarpa.