• historyk
    14.01.2014 07:15
    Wystarczy wymienić kilka czołowych przedstawicieli ludowej władzy: Anatol Fejgin, Michał Taboryski, Jozef Światło,Roman Romkowski, Mieczysław Mietkowski, Julia Brystiger, Zygmunt Okręt, Józef Kratko, Leon Andrzejewski, Julian Konar, Jozef Czaplicki. Oni nie mogli zrobić o czym można wyczytać w Wikipedia.
  • czytelnik
    14.01.2014 08:57
    no nie, boki można zrywać ze śmiechu.... tego, czy Żydzi mordowali dzieci w Sandomierzu nie wiem ale "komentarz do obrazu" wypracowany przez komisję epikopatu i przedstawicieli żydów powala na ziemię... jakby wyjęty z najgorszych gazetek propagandowych XX wieku... "Żydzi nie mordowali bo im tego religia zabrania"... w takim razie odsyłam do Starego Testamentu, który niejednokrotnie piętnował Żydów za składanie dzieci w ofierze. Kierując się logiką prezentowaną przez autorów komentarza należy kategorycznie stwierdzić że w Kościele nie było nigdy przypadków molestowania, aborcji, kradzieży itd itp... dlaczego? bo religia katolicka tego zabrania. Głowa boli kiedy poprawność polityczno-religijna bierze górę nad zdrowym rozsądkiem... litości, plissssss
    • Sorcier
      14.01.2014 11:22
      Zamiast zrywać boki (co niezdrowe), lepiej zacznij od podania jakichś konkretnych argumentów, które by pozwoliły uznać sensowność i adekwatność takiego zrywania boków. Czy to złą wola, czy tylko ignorancja z Twojej strony, tego nie wiem, ale nie podajesz ŻĄDNYCH faktów, a jedynie kwestionujesz coś co wypracowały osoby kompetentne i mające bardzo wiele konkretnego do powiedzenia na ten i wiele innych tematów również. To raczej Twoją wypowiedź należy uznać za urągającą zdrowemu rozsądkowi i wiedzy.
    • MacBlacker
      21.01.2014 14:42
      A tak konkretnie to w którym miejscu Ów Stary testament na ten temat się wypowiada?
  • komur
    14.01.2014 09:41
    @czytelnik musiałeś chyba jehowską Biblie czytać, bo w katolickiej nie ma żadnych wzmianek o skladaniu dzieci w ofierze przez żydów, nawet w Pięcioksięgu są tylko ofiary składane ze zwierząt i oliwy/mąki
    • mls
      14.01.2014 11:12
      Księga Sędziów 11, 29-40 mówi o ofierze, jaką złożył Jefte: zabił swoją córkę. Wydanie jak najbardziej katolickie.
    • jazmig
      14.01.2014 12:34
      jazmig
      To co w PS jest określane, jako przeprowadzenie przez ogień, było ofiarą z dziecka, które było żywcem spalone. Dotyczyło to ofiar na rzecz jakichś bożków, w które zaczęli wierzyć niektórzy Żydzi.

      Religia judaistyczna nie miała żadnych ofiar z ludzi.
      • _jasiek
        14.01.2014 12:39
        _jasiek
        Myśli Pan o Mozaizmie? Judaizm powstał już po Zmartwychwstaniu jako odpowiedź zatwardziałych Żydów na szerzenie się Dobrej Nowiny.
      • komur
        14.01.2014 14:17
        mój komentarz dotyczy tego rzekomego przyzwolenia religijnego na ofiary z ludzi - nie pamiętam ani jednego nakazu Jahwe odnośnie np. całopalenia dzieci itp. wy podajecie przykłady żydów, którzy kogoś zabili wbrew tego co nakazywała/zakazywała wiara w Jahwe.
      • Sorcier
        14.01.2014 16:58
        Nie sądziłem, że tego doczekam, ale BARDZO się cieszę, ze chociaż raz mogłem się z Tobą jazmigu w pełni zgodzić.
    • MacBlacker
      21.01.2014 14:43
      Nie ma czegoś takiego ja "jehowska" Biblia ani katolickiej zresztą też nie ma - jest JEDNO Pismo Święte.
    • Nimrod
      06.10.2019 18:15
      Np. Gadeon jeden z sędziów składa w ofierze swoją córkę po zwycięskiej bitwie. To Biblia ..
  • Sorcier
    14.01.2014 09:47
    Drodzy nieucy
    Po pierwsze zbrodniarze komunistyczni nie byli Żydami związanymi z jakąkolwiek religią, o judaizmie nie wspominając, więc już to wystarczy aby powyższy komentarz uznać za przykład bezmyślnej ignorancji. Po drugie: panowie ci popełniali morderstwa, ale tylko imbecyl i ktoś mający wyjątkowo złą wolę nazwałby je mordami rytualnymi.
    Po trzecie: Oskarżenia z Biblii (nieczęste zresztą - wbrew temu co sugeruje komentator) są oskarżeniem o występki WBREW religii mojżeszowej, jako obrzydliwość i jako obrazę samego Boga. Dlatego napis pod obrazem jest nie tylko adekwatny, ale właśnie pośrednio nawiązuje do tego właśnie. Religia żydowska na żadne mordy (nie tylko rytualne!) nie pozwala, ba, brzydzi się nimi.
    • ojej
      15.01.2014 18:34
      Czy naprawde konieczne drogi kolego jest wyzywanie ludzi zeby udowodnic swoj punkt widzenia? (Ktory w dodatku niczego nie udowadnia). Zydzi nie zwiazani z jakakolwiek religia? Dziwne to stwierdzenie - znaczy ze co, ci zbrodniarze komunistyczni byli obywatelami Izraela? Bo jezeli twierdzisz, ze Zyd nie nalezy do religii , to chyba twierdzisz, ze jest Zydem , znaczy urodzil sie w Izraelu? (A przeciez to "panstwo" zaczelo istniec dopiero po zakonczeniu II wojny swiatowej, wybierajac sobie na swoje terytorium ziemie palestynska... ale nie o tym tutaj. Poza tym - jakos nigdy nie slychac o "katolickich" czy "chrzescijanskich" zbrodniarzach komunistycznych, bo po prostu zaden katolik czy chrzescijanin takich krzywd by blizniemu nie uczynil (jak to robili "szanowni" komunisci). No I oczywiscie, kochajmy blizniego, jak siebie samego I nie pomawiajmy - jasne, ale skoro jest tyle wzmianek historycznych na ten temat I dowodow (wraz z konkretnymi datami, nazwiskami I nazwami miejscowosci), to chyba nie jest to jakas "zbiorowa halucynacja" I wielka teoria spisku przeciwko Zydom, ale niestety wydarzenia te musialy miec miejsce, bez wzgledu na to jak politycznie poprawni chcemy byc dzisiaj. Pewnie, nie mozemy wypowiadac sie w imieniu kazdego Zyda I zapewne kazdy Zyd to nie morderca, ale skoro sa dowody na to , ze zdarzenia mialy miejsce, to nie zaprzeczajmy w ciemno. I nie jest tu mowa o tym czy religia nakazuje takowych mordow czy nie (bo ludzie sobie interpretuja prawa I pisma wedlug wlasnego widzimisie), ale o tym, ze takowe mordy sie zdarzaly, czytajmy ze zrozumieniem
      • _jasiek
        16.01.2014 19:36
        _jasiek
        "Niezalogowany użytkownik o identyfikatorze Sorcier" poza tym, że tak ma, cieszyć się musi specjalnymi względami moderacji która go puszcza bez zastrzeżeń. Widać reprezentuje właściwe politpoprawne poglądy.
  • vanitas
    14.01.2014 10:10
    Prof. Ariel Toaff (Uniwersytet Bar-Ilan w Tel Awiwie - trudno go posądzać o antysemityzm) twierdzi, że mordy rytualne BYŁY prawdziwe. Tyle ,tylko, że nie mordowali wszyscy Żydzi - a jakaś zdegenerowana sekta.

    Bo faktem jest że:
    - były mordy dzieci;
    - w różnych krajach i czasach;
    - posiadające pewne cechy wspólne, wręcz szablonowe;

    - przeprowadzono procesy (różnej jakości, od byle jakich, po drobiazgowe kilkuletnie gdzie nie ma się do czego przyczepić);
    - obciążają Żydów niektórzy ówcześni konwertyci na katolicyzm;

    Ergo (choć niekoniecznie we wszystkich przypadkach)
    - albo mordy rytualne się zdarzały, albo mordercy bardzo starali się aby Żydów wrobić.
    • Sorcier
      14.01.2014 11:01
      Vanitas
      Zgoda - nie on jeden taką tezę podnosi i słuszni zaznacza, że odnosiło się to nie do RELIGIJNYCH ŻYDÓW, a do pewnej wykolejonej sekty, z religią mojżeszową nie mających więcej wspólnego niż sekta Moona z chrześcijaństwem. Tyle, że stwarza to pewne trudności zarówno metodologiczne jak i pojęciowe. Większość wierchuszki stalinowskiej była ludźmi ochrzczonymi (z tow. Wisarionowiczem na czele), tak samo było wśród nazistów. Czy jednak fakt ten uprawnia do stwierdzenia, iż chrześcijanie (jako CHRZEŚCIJANIE, a nie jako naziści i bolszewicy!) dokonywali masowych mordów? Oczywiście zdarzają się manipulatorzy (również z tytułami profesorskimi), którzy podobne tezy wysuwają, wbrew logice i wiedzy wywodząc np. że nazizm ma korzenie w chrześcijaństwie, ale to margines i głupota. Poza tym teza o funkcjonowaniu akurat tej mrocznej sekty w Polsce nigdy nie została źródłowo jednoznacznie potwierdzona. Jest to tylko jedna więcej hipoteza badawcza.
      • Rohirrim
        14.01.2014 11:34
        Tak się składa, że prof.Toaff jest synem słynnego rabina Toaffa który przyjmował w roku 1986 JPII w synagodze rzymskiej. Tenże ojciec zmusił wraz z grupą innych żydowskich nauczycieli do odwołania tez syna o mordach rytualnych - co ten zrobił ( pisał o tym Michael Hoffman) . Tyle kłótni o paru wykolejeńców ?
      • _jasiek
        14.01.2014 12:55
        _jasiek
        Proces Bejlisa (w 1913 roku) potwierdził rytualny mord na Andriju Juszczyńskim, natomiast nie udowodnił sprawstwa tego pierwszego. Być może własne środowisko go w to wrobiło, jako, że uchodził za powierzchownie praktykującego żyda. Natomiast znawca talmudu ksiądz Justyn Bonawentura Pranajtis na listowne zapytanie sądu opisał obrażenia, jakie powinny mieć one w przypadku mordu rytualnego. Podany przez niego opis był zgodny ze stanem zwłok zamordowanego Andrija. Środowiska żydowskie rozpętały histeryczną kampanię przeciw Księdzu. Zmarł on w 1917 roku w Petersburgu, prawdopodobnie na skutek otrucia o czym nawet politycznie poprawna Wikipedia odważyła się napisać.
      • vanitas
        17.01.2014 00:17
        @Sorcier
        Judaizm nie jest (i nie był) monolitem. W diasporze - wystarczył "ortodoksyjny inaczej" rabin - czy cadyk - i wspólnota mogła nabrać nieortodoksyjnych poglądów.

        Co do "wierchuszki stalinowskiej": jak zwykle Żydzi byli nadreprezentowani (to znaczy odsetek w "aparacie" rażąco odbiegał od odsetka w społeczęństwie - Łazar Kaganowicz, Lew Mechlis czy Maksim Litwinow, czy w aparacie terroru Jagoda, Unszlicht (źródło - żydowskie czasopismo: http://www.ynetnews.com/articles/0%2C7340%2CL-3342999%2C00.html ) - zwłaszcza w aparacie terroru. I byli "niedoreprezentowani" jeśli chodzi o ofiary czystek...
      • Gość
        18.02.2019 15:23
        proces Bejlisa niczego nie udowodnił
  • Maluczki
    14.01.2014 10:49
    Ciekawe jak to jest:
    Gdy Żydzi piszą paszkwile na Polaków, nakręcają oczerniające Polaków filmy ("Malowany ptak", "Maus", "Sąsiedzi" I inne), to wtedy to jest twórczość artystyczna i może być oderwana od faktów historycznych i jest wszystko w porządku. Można nawet publicznie oczerniać Polaków o udział w holokauście, choć tylu Polaków zostało zamordowanych przez Niemców za ukrywanie Żydów
    W tym jednak przypadku kwestionuje się niezgodność sceny z obrazu z tym co rzekomo było i bezpodstawnie zaprzecza się scenie przedstawionej na obrazie. Przecież to tamci ludzie badali przypadki takich mordów, a nie ci, którzy dzisiaj wiedzą lepiej. No ale widocznie Żydzi to są ludzie nieskazitelni, choćby nawet nie wiem ilu ludzi zamordowali.
    Ja nie wiem czy wtedy dokonywali mordów rytualnych, ale jeżeli wtedy Żydzi nie protestowali, to dlaczego teraz to robią i dlaczego teraz ten protest się uwzględnia?
    • Sorcier
      14.01.2014 11:06
      Maluczki
      Primo: Na jakiej podstawie twierdzisz, ze zaprzecza się BEZPODSTAWNIE? Dowody proszę.
      Bez nich Twój wywód jest pozbawiony jakichkolwiek podstaw formalnych, a zatem - bez żadnej dyskusji można go wyrzucić na śmietnik.
      Secundo: Idąc za Twoją logiką - jeśli ktoś cię okradnie, Ty masz prawo okraść jego i on nie ma prawa protestować.
      Tertio: Idąc za Twoją logiką również większość przypadków palenia na stosie za czary i odstępstwa od wiary były ZASADNE, BO PRZECIEŻ BADANO JE STARANNIE a ci co je badali wiedzą lepiej, niż my dzisiaj.
      • _jasiek
        14.01.2014 13:04
        _jasiek
        Sorcier
        To Pan tu manipuluje, po raz kolejny w tym temacie. Rewelacje Grossa zostały skompromitowane przez wielu badaczy, jednak ich opinie nie pojawiają się w mediach głównego ścieku. W zamian wysyła się na strony prawicowe i kościelne "dyskutantów" od robienia zadymy.

        Podobnie jest z mordami rytualnymi. Jest wśród ich ofiar kilku młodocianych świętych. Ma Pan czelność podważać akt kanonizacji?
      • Maluczki
        14.01.2014 16:06
        Bezpodstawnie, bo na zasadzie nie, bo nie.
        Jeżeli ktoś kradnie, to nie ma prawa protestować, gdy go okradną, bo sam kradnie.
        Palenia na stosie były i nikt im nie zaprzecza!
        Idąc tropem twojej logiki zachodzi się do redakcji FiM.
    • Sorcier
      14.01.2014 18:03
      Bardzo Cię przepraszam, ale na Twój ostatni komentarz nie jestem w stanie odpowiedzieć. Po prostu jest tak misternie skonstruowany, że zwyczajnie go nie rozumiem. Wybacz. A nie mam zwyczaju wypowiadać się na tematy, których nie znam, o których nie mam stosownej merytorycznej wiedzy, których nie rozumiem, albo w przypadku gdy rozmawiają o czymś specjaliści, a ja jestem w ich gronie laikiem. W każdym tym wypadku byłoby impertynencją lub bufonadą i oczywiście głupotą z mojej strony.
      Jeszcze raz Cię przepraszam. Jeśli tylko wytłumaczysz mi o co Ci chodzi, to postaram się niezwłocznie odnieść.
  • Ahmadeusz
    14.01.2014 11:31

    Izraelici (Syryjczycy wyznania Mojżeszowego) dostali nakaz od Boga(?) wymordowania rdzennych mieszkańców tak zwanej Ziemi Obiecanej.
    Nie było to nic innego jak regularny ubój (holocaust) całych narodów.
    Pisze o tym wprost w Biblii.

    Jozuego 10:34, 35 „(...)Jozue, a wraz z nim cały Izrael, odszedł z Lachisz do Eglonu i rozbił obóz przeciwko niemu, i wszczął z nim wojnę. I zdobyli je w owym dniu, i zaczęli je siec ostrzem miecza, i wszelką duszę, która w nim była, wydali w owym dniu na zagładę, na wzór wszystkiego, co uczynili z Lachisz.”   Jako ciekawostkę trzeba dodać, że Jozue i Jezus to to same imię, które po chrbrajsku zapisuje się Jehoszua. Z nieznanych mi powodów wielu tłumaczy Biblijnych to najpopularniejsze żydowskie imię różnie tłumaczy, wprowadzając czytelników Biblii w błąd.
    • komur
      14.01.2014 14:33
      Stary Testament ma to do siebie, że Jahwe odgrywa w nim zarówno prawodawcę (prawa z kodeksu Hammurabiego wkłada się w usta Boga) jak i sprawcę wszystkich czynów. Sam fakt wojny z innymi ludami trudno więc uznać za przyzwolenie religijne na ubój ludzi, a raczej za fakt historyczny, którego motywy są sformułowane w charakterystyczny sposób dla żydów z temtej epoki - wszystko pochodzi od Jahwe. Poza tym, nie ma tam chyba wzmianki o tym, że żydzi składają ofiarę z kaananitów, tylko po prostu zdobywają ziemię w taki sam sposób, jak to czyniły inne narody.
      • Ahmadeusz
        14.01.2014 15:08
        Oczywiście, że trudno uznać za przyzwolenie religijne na ubój ludzi.
        Z tego co napisano w Biblii wynika jednoznacznie, że to był nakaz Boży.

        Jozuego 8:1, 2
        „Potem Jehowa rzekł do Jozuego: „Nie lękaj się ani się nie przerażaj. Weź ze sobą wszystkich wojowników i wstań, wyrusz do Aj. Oto ja oddałem w twoją rękę króla Aj i jego lud oraz miasto i jego ziemię. I masz postąpić z Aj oraz z jego królem tak, jak postąpiłeś z Jerychem i jego królem. (...)”
        Jozuego 8:24, 25
        „(...)A gdy Izrael kończył zabijać wszystkich mieszkańców Aj na polu, na pustkowiu, na którym ich ścigano, wszyscy oni padali od ostrza miecza, aż wyginęli. Potem cały Izrael powrócił do Aj i pobił je ostrzem miecza. A wszystkich, którzy padli owego dnia, od mężczyzny do kobiety, było ogółem dwanaście tysięcy — cały lud Aj.”
      • komur
        14.01.2014 15:41
        idąc tą drogą można wywnioskować, że nakazem Bożym był też kodeks Hammurabiego (wszystkie "oko za oko" "ręka za rękę" są poprzedzone "Jahwe powiedział"), a tak naprawdę, jak napisałem wcześniej, to jest wynik przypisywania Bogu każdego prawa i zdarzenia (jak tłumaczy Biblia Poznańska - oznaka czuwania Jahwe nad narodem wybranym, niekoniecznie "Jahwe jako przyczyna"), stąd trudno uznać wojnę z potomkami Kaina jako nakaz religijny , "ubój rytulany".
      • Gość
        18.02.2019 15:30
        już samo imię "Jehowa" świadczy ze nie znasz Pisma, nie ma takiego imienia w hebrajskim
  • k
    14.01.2014 11:41
    Niektóre kulty bałwochwalcze, bo o takich tutaj mówimy, które jak sądzę są kultywowane i dzisiaj zapewne przez Żydów i nie tylko, wymagają składania ofiar z ludzi a najlepiej z dzieci w określonym wieku. Ale obarczanie za to odpowiedzialnością takiego czy innego narodu jest jakimś monstrualnym nieporozumieniem, a doszukiwanie się jeszcze źródeł inspiracji do takiego zachowania w wyznaniu mojżeszowym tym bardziej. Ci ludzie od zawsze mieli swojego boga baala, molocha czy innego lucyfera i stali w opozycji.
  • Sorcier
    14.01.2014 14:59
    Drogi Jaśku
    Po pierwsze: Wykaż proszę, co mój komentarz ma wspólnego z książkami Grossa. Mają tyle co koń z koniakiem. Proszę podaj też listę kanonizowanych ofiar mordu w Sandomierzu. Poza tym nie pojmuję, doprawdy NIE POJMUJĘ co kanonizacja ofiar ma wspólnego z faktem przypisania tych mordów religijnym Żydom! To tak jakby fakt kanonizacji wielu ofiar niemieckich ofiar obozów koncentracyjnych potwierdzał, KTO ich zabił.
    Jakim sposobem Drogi Jaśku wydedukowałeś z faktu kanonizacji ofiar tożsamość ich zabójców? Wskaż proszę metodę i sylogizm, który pozwolił Ci dojść do tak zdumiewających wniosków. Ech... ignorantia vincit!!!?
    • Anna
      14.01.2014 16:27
      my chowamy obrazy, zmieniamy modlitwy, liżemy kogo się da! A kiedy Żydzi zmienią Talmud? KIEDY? KIEDY PRZESTANA NAS OBRAŻAĆ? KIEDY PRZESTANA OBRAŻAĆ PANA JEZUSA? KIEDY? to nie średniowiecze, że wmawia się wiernym co się da! nie jesteśmy nieukami!
      • Sorcier
        14.01.2014 18:07
        Przepraszam Droga Anno, ale proszę Cię - mów za siebie. Ja alergicznie nie lubię lizania, a już lizanie kogoś, hm..., to zwyczajnie nie przystoi. Mam nadzieję, że nie usiłujesz tu wnikać w tajemnice alkowy?. Mam też nadzieję, że te lizanie to jednak nie publicznie?
    • Anna
      14.01.2014 16:31
      Dodam jeszcze , że episkopat traci kontakt z wiernymi. To co wypisuje i wyprawia z wyznawcami judaizmu i islamu woła o pomstę do nieba. Moje dzieci są studentami i wiem co o tym myślą. chyba juz dość poniżania się i lizusostwa. Chyba już dość!Tak jak napisałam poprzednio to nie średniowiecze!
      • Sorcier
        14.01.2014 17:49
        Dodam jeszcze, ze Anna traci kontakt z rzeczywistością i olbrzymią większością wiernych, którzy są zgodni ze swoimi biskupami i modlą się za nich zamiast opluwać.
        A co Ty wiesz o średniowieczu??? Ja żałuję, że to nie średniowiecze. Wówczas nieuki i ignoranci byli na ogół ignorowani, albo nawet otrzymywali porcję rózeg, żeby im się w głowie poukładało. Wysoko za to ceniono ludzi mądrych, bywałych i wykształconych, nawet jeśli byli muzułmanami w chrześcijaństwie i chrześcijanami w świecie islamskim. Patrz Leon Afrykański na dworze papieskim, albo wysłannicy króla Kastylii u Tamerlana.
    • ojej
      15.01.2014 18:53
      Sorcier - bez obrzydlistwa prosze, to co pan robisz na salonach czy u siebie w sypialni naprawde nikogo na tym forum nie interesuje.... prosze zachowac odpowiednia klase (I nie mowie tu o klasie trzeciej podstawowki)
  • sandomierski żyd-katolik
    14.01.2014 19:09
    Z tego, co wiem sprawa procesów związanych z "mordami rytualnymi" w Sandomierzu ciągnie od wieków. Zajmowali się nią prawnicy, historycy. Do tej pory jednak, na podstawie posiadanych dokumentów historycznych, także w konkretnych sprawach, nie można było dokonać jasnej oceny. Powyższy artykuł pośrednio o tym mówi. Rodzi się więc pytanie, co takiego się wydarzyło, że dzisiaj tę sprawę udało się rozstrzygnąć? Czy jest to owoc tego trudu dociekań prawników i historyków? Jeśli tak, to oczekiwałbym podania do publicznej wiadomości nazwisk tychże ludzi, by sobie wyrobić zdanie. Tymczasem w powyższym artykule czytam, że "Treść tablicy została przygotowana przez Komitet ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski i uzgodniona ze środowiskami żydowskimi." Komitet i środowiska żydowskie??? Czy jest to równoznaczne z jakąś dwustronną komisją naukową (historyczno-prawną)??? Mam duże wątpliwości. A jeśli nie, to może się okazać, że będzie to po prostu zwykłe przekłamanie historyczne (kolejne, być może w tym względzie). Autorstwo dyskusyjnego obrazu w katedrze sandomierskiej odnosi się do Carla de Prevot, który miałby malować niejako pod sugestię ks. Stefana Żuchowskiego, który miałby jednocześnie wywierać dodatkową presję na malarza, sprawdzając go. Ciekawa teza. Takie ustawienie sprawy wskazywałoby na głównego winowajcę, którym jest katolicki ksiądz (sic!). To jest więc najczarniejszy bohater tej historii. Jak wielkie musiał mieć wpływy, że historia "mordów rytualnych" w Sandomierzu budziła emocje przez wieki? Jak bardzo musiało się liczyć jego zdanie i sugestie, że nadało to kierunek procesom pojawiającym się w Sandomierzu już po jego śmierci. Osobiście śmiem wątpić w coś takiego. Trudno mówić, że ludzie wtedy byli "bezmózgą masą" i nie potrafili krytycznie podchodzić do spraw. Tak można sobie dzisiaj mówić, a sprawdzić się tego nie da, udowodnić też. Parafrazując, z całej tej historii wynika to, co już dawno jest głoszone przez żydowski Ośrodek Badań nad Holokaustem "Yad Vashem", że holokaust odpowiedzialny jest antysemityzm, jaki miał miejsce w katolickim Kościele. Ów obraz, jest umieszczony w jednej z sal muzeum holokaustu "Yad Vashem" jako tego dowód. Teraz wygląda na to, że kościół oficjalnie się do tego przyzna. No to poczekać na sprawy o odszkodowania. Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz. Sceny z "mordu rytualnego" znajdują się nie tylko na powyżej wskazanym obrazie w katedrze Sandomierskiej, ale także na zabytkowych stallach w pobliskim kościele pw. św. Pawła. O tym się wiele nie mówi. Ciekawym, czy autorem tychże zabytkowych malowideł też był Carl de Prevot? Czy to też zasługa ks. Stafana Żuchowskiego? Co na to historycy? Hmm...
  • Karman
    14.01.2014 19:35
    rd Ariel Toaff:
    http://www.fronda.pl/blogi/ciekawostki-o-zydach/krwawa-pascha-doktora-toaffa,17597.html
  • Wojtek
    18.01.2014 20:51
    Mordy rytualne, do jakich dochodziło z mocy sprawczej żydowskich kanalii to fakt. Piszą o tym także autorytety żydowskie. Oto przykład:

    Ariel Toaff, profesor Historii Średniowiecza i Renesansu na izraelskim Ben-Ilan University i syn głównego rabina w Rzymie, opublikował aksiążkę ‘Pasque di Sangue’ , przełożoną na angielski pt. ‘Passovers of Blood: The Jews of Europe and Ritual Murders’ [Pascha krwi: Żydzi Europy i mordy rytualne]. Komentarz badacza Talmudu Michaela Hoffmana: “Książka Toaffa potwierdza szokujące i przerażające fakty, hipnotyczne i przyprawiające o mdłości zafascynowanie ortodoksyjnego judaizmu krwią. Nie każdą krwią – krwią niewinnych chrześcijan, łącznie z krwią dzieci”. Jego książka omawia jak ‘Od tysięcy lat oskarżano Żydów o mordy rytualne’ [Ritual murder accusations have been made against the Jews for thousands of years] (s. 125)

    Poczytajcie i sami się przekonajcie. Dni Judeo-Satanizmu w KK to hańba i zdrada. Jak widać, składanie pokłonów Szatanowi i okultyzm uprawiany przez podających się za hierarchów KK staje się powszechnością. Jak się można przekonać po obecnych obchodach, również zasłanianie świętych obrazów w kościele to również moda. Szkoda, że Gość Niedzielny to tuba propagandowa (podobnie jak media z Torunia) sekty judeo-chrześcijańskiej, która nie ma nic wspólnego z Kościołem Rzymsko-Katolickim. Wypada wam "starsi" bracia powiedzieć szalom, bo powszechne "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" mogłoby być w waszych uszach obelgą. Także szalom alehem jeszcze raz.
  • nika..
    18.01.2014 21:12
    mięło kilka wieków...a my zachowujemy się tak jakbyśmy żyli w tych czasach- i przyklejanie etykietek że chrzescijanie- owszem grzeszą ile sie da..a Zydzi -baranki bez skazy- jest raczej żenujące..A obraz powstał i został umieszczony w katedrze- bo nie było innego tematu do namalowania..
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg